AAA AUTO: CZAS NAJWIĘKSZYM WROGIEM KIEROWCÓW

aaaaut_ForMo1

Czas jest największym wrogiem kierowców. Za utraconą część wartości nowego samochodu można kupić auto używane, często większe i lepiej wyposażone.

Według indeksu Samar DNB średnia cena sprzedaży nowego samochodu w 2015 roku wynosiła około 90 tysięcy złotych.


Zobacz także:

ROZMAITOŚCI


 

Z chwilą opuszczenia salonu samochodowego auto traci na wartości około 11 proc., a więc do domu przyjedziemy samochodem tańszym o niemal 10 tys. zł. Niestety z czasem następuje coraz większa utrata wartości auta.

Cena nowego auta spada aż o 19 proc. w pierwszym roku użytkowania. Oznacza to, że auto, za które zapłaciliśmy 90 tys. zł po roku warte będzie około 73 tys. zł, a po trzech latach jego wartość spadnie średnio o 46 proc., do kwoty około 49 tys. zł!

Dlaczego tak się dzieje?

Eksperci AAA AUTO określili kluczowe czynniki, które sprawiają, że część samochodów traci szybciej na wartości:
– przebieg większy niż 20 000 km rocznie
– wysoka awaryjność marek aut wynikająca z badań satysfakcji ich właścicieli;
– zbyt duża liczba właścicieli – im mniej, tym lepiej;
– uszkodzenia karoserii, wnętrza, silnika, układu jezdnego;
– niekompletna historia serwisowa i niestosowanie się do zaleceń producenta;
– duże i luksusowe auta tracą więcej, ponieważ wymagają kosztowniejszej obsługi serwisowej i droższych części zamiennych;
– wysokie spalanie.

– Im wyższa cena nowego samochodu, tym szybciej traci on na wartości, a jeszcze szybciej spada wartość wyposażenia. Dlatego warto przed zakupem samochodu zastanowić się nad dobrze wyposażonym i utrzymanym autem używanym, które można kupić już za równowartość kosztu utraty wartości nowego samochodu. To bardzo dobra alternatywa nie tylko dla osób dysponujących ograniczonymi środkami i szukających rodzinnego, ekonomicznego auta, ale także dla tych, którzy chcą kupić samochód klasy wyższej. Przykładem może być dostępna w salonie AAA AUTO Toyota Avensis Kombi 1.8 VVT-i, 147 KM z 2013 roku, która jako nowa kosztowała ponad 100 tys. zł, a u nas jej cena wynosi obecnie 64 tys. zł, czyli niemal o 40 proc. mniej! – powiedział Leos Pilnaj, Dyrektor Generalny AAA Auto w Polsce.