ITALIAN BAJA 2018: ZAŁOGI W DACIACH DUSTER NA PODIUM

dacia-duster-cup1

W pierwszy weekend sierpnia rozegrana zostanie kolejna, trzecia runda Dacia Duster Elf Cup. Po dwóch eliminacjach liderami są Krzysztof Wicentowicz i Bartłomiej Boba.

Jak na razie są oni w tym roku w kraju niepokonani. W ramach treningu przed Rajdem Polskie Safari z bazą w Przasnyszu postanowili oni pojechać za granicę.

sponsorenault


Zobacz także:

SPORT

DACIA DUSTER CUP 2018


 

W rajdzie Italian Baja udział wzięło 7 polskich załóg (wygrali go Jakub Przygoński i Tom Colsoul). Krzysztof Wicentowicz i Bartłomiej Boba w Dacii Duster, dla których był to pierwszy wspólny start w zagranicznym rajdzie, spisali się oni znakomicie. Zajęli drugie miejsce w klasyfikacji grupy TH Mistrzostw Strefy Europy Centralnej i Mistrzostw Włoch.

GIS12263

Rozgrywana w urokliwych okolicach włoskiego miasta Pordenone Italian Baja stanowi rundę Pucharu Świata FIA w Rajdach Cross Country. Na starcie tego rajdu staje światowa czołówka zawodników walczących o punkty w klasyfikacji rocznej. Równolegle z rozgrywką Pucharu Świata zawodnicy rywalizują tu także w Mistrzostwach Włoch, a w tym roku także w Mistrzostwach Strefy Europy Centralnej FIA- CEZ. W tych rozgrywkach uczestniczyły trzy debiutujące za granicą załogi Dacii Duster (na trzecim stopniu podium stanęli Patrycja Brochocka i Grzegorz Komar).

Italian Baja to trzydniowy rajd, składający się z 6 odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 443 km. Na wszystkich OS-ach Wicentowicz i Boba notowali czasy w czołówce stawki TH, co pozwoliło im ostatecznie wywalczyć miejsce na podium Italian Baja.

dacia-duster-cup3

Krzysztof Wicentowicz: Jeszcze nie jechałem tak świetnie przygotowanym samochodem! Nie mieliśmy nawet najmniejszego problemu technicznego, za co dziękuję firmie Overlimit. Bardzo dziękuję również Overlimitowi za zaproszenie – moim marzeniem był start zagraniczny w rajdzie cross country i nawet mi się nie śniło, że może to nastąpić już w tym roku. Pojechałem tam nie z nastawieniem na rywalizację, bo nie spodziewałem się, że będę mógł rywalizować, tylko z zamiarem poznania tras. Jednak bardzo szybko okazało się, że nasz samochód jest bardzo konkurencyjny i że możemy podnieść rękawicę i nawiązać rywalizację. Mam wrażenie, że ktoś kiedyś wymyślił rajdy cross country dla mnie, bo kocham je całym sobą i po tym rajdzie czuję, że one to uczucie odwzajemniają, bo mam na nich szczęście albo przynajmniej nie mam pecha do tej pory. Mam nadzieję, że jak długo moja miłość do tych rajdów będzie trwała, tak długo one będą mi się odwzajemniać.

dacia-duster-cup4

Ze światową czołówką zawodników Krzysztof i Bartek ponownie zaś się spotkają podczas jubileuszowej 10. edycji rajdu Baja Poland, będącej rundą Pucharu Świata.

dacia-duster-cup6