QATAR CROSS COUNTRY RALLY 2018: POLACY NA PODIUM (1. ETAP)

rkata-1-1

Po wczorajszym prologu, dziś zawodników uczestniczących w Qatar Cross Country Rally czekał pierwszy, bardzo wymagający odcinek. 360 km przez bezdroża, po płaskiej i kamienistej pustyni.

Mimo bardzo trudnej nawigacji, kilku postojów i problemów z oponą, biało czerwona reprezentacja poradziła sobie znakomicie.


Zobacz także:

SPORT


Kuba Przygoński pilotowany przez Toma Colsoula uzyskał drugi czas dnia, Aron Domżała i Maciej Marton – trzeci, a Maciek Giemza był pierwszy w gronie motocyklistów.

Na drugim etapie czwartej rundy Pucharu Świata FIA w Rajdach Terenowych w Katarze, zawodnicy mieli do pokonania 360 km po pustyni i wydmach. Wśród rywalizujących załóg samochodowych, najszybszy był duet Nasser al-Attiyah i Mathieu Baumel (Toyota Hilux), któtry o 15 minut wyprzedził kierowcę Automobilklubu Polski i Orlen Team – Kubę Przygońskiego (Mini John Cooper Works Rally). Trzeci na mecie pojawili się Aron Domżała (Automobilklub Polski) i Maciej Marton (Toyota Hilux).

rkata-1-3

Trasa prowadziła dziś przez płaską pustynię, z porozrzucanymi ostrymi kamieniami. Zawodnicy musieli być bardzo ostrożni, żeby nie stracić opony, co niestety przytrafiło się polskiej załodze.

– Pierwszy odcinek na rajdzie Kataru był trudny nawigacyjnie. Właściwie wszyscy zawodnicy gubili się, my także, przez co straciliśmy kilkanaście minut. Na dodatek złapaliśmy gumę. W niektórych miejscach nawigacja była tak trudna, że musieliśmy zatrzymać się i zastanowić, w którą stronę jechać. Koniec trasy wiódł przez wydmy, przy silnym wietrze, właściwie nic nie widzieliśmy. To dodatkowo nas spowolniło, musieliśmy być bardzo uważni, żeby trafić na dobry szlak. – mówi Kuba Przygoński, zawodnik Automobilklubu Polski i Orlen Team.

W rywalizacji motocyklistów dzień należał do Maćka Giemzy. Po wczorajszym prologu, który zakończył sukcesem, dziś otwierał trasę.
– Jechało mi się bardzo dobrze, choć muszę przyznać, że jazda właściwie w pojedynkę przez pustynię jest trudna. Nie miałem przed sobą śladów, trasa była wymagająca nawigacyjnie. To dla mnie nowe doświadczenie, ale cieszę się, że mam możliwość spróbowania swoich sił w takich warunkach.
To dobrze przygotuje mnie do rajdu Dakar – powiedział Maciek Giemza z Orlen Team.

Za Maćkiem na drugiej pozycji uplasował się Rosjanin Aleksandr Maksimow, który do lidera ma 1,12 minuty straty. Na trzecim miejscu jest Kees Koolen – Holenderski quadowiec, ubiegłoroczny zdobywca Pucharu Świata.

rkata-1-2

W piątek drugi etap Qatar Cross Country Rally o długości 340 km. Zawodnicy mają nadzieję, że będzie łatwiejszy nawigacyjnie i nie będą musieli jechać przez wydmy.

Nieoficjalna klasyfikacja generalna załóg samochodowych po pierwszym etapie: 1. Nasser Al Attiya – 3:38.41godz.; 2.Jakub Przygonski – 3:54.48 godz.; 3. Aron Domżała – 4:03.52 godz.; 4. Władimir Wasilyew – 4:12.00 godz.; 5. Yasir Hamad Seaidan – 4:34.40 godz.; 6. Martin Prokop – 4:50.58 godz.; 7. Erik Van Loon – 5:07.10 godz.; 8. Cloude Fournier – 5:10.09 godz.; 9. Jose Luis Pena Campo – 5:51.52 godz.; 10. Adel Abdulla – 5:57.33 godz.

Nieoficjalna klasyfikacja motocyklistów: 1.Maciej Giemza 6:12.32 godz.; 2. Aleksandr Maksimow – 7:59.39 godz.; 3. Kees Koolen – 8:42.28 godz.