RAJD ABU DHABI 2012: CZACHOR ZREZYGNOWAŁ (2. ETAP)

Kapitan Orlen Team, motocyklista Automobilklubu Polski, Jacek Czachor zdecydował się wycofać z dalszej rywalizacji w Abu Dhabi Desert Challenge. Decyzja jest konsekwencją upadku zawodnika, jaki miał miejsce podczas wczorajszego etapu.

Przypomnijmy – Jacek spadł z motocykla przy zjeździe z wydmy, mocno zbił kolano oraz nadwyrężył nogę w pachwinie.

Kuba Przygoński zmniejszył dziś stratę do czołówki, w generalce rajdu jest siódmy. Marek Dąbrowski zdecydowanie prowadzi w klasie Open.

Drugi odcinek specjalny liczył 283 kilometry. Głównie piaszczysta trasa była bardziej miękka niż wczoraj. Zawodnicy osiągali większe prędkości, niemniej jednak musieli było bardzo uważać na zdradliwe uskoki.

Jacek Czachor decyzję o starcie na drugim etapie odkładał do ostatniej chwili. Gdy osiągnął wczoraj linię mety był pod wpływem adrenaliny, wziął silne środki przeciwbólowe i liczył na kontynuowane ścigania. Dzisiaj rano kapitan Orlen Team wstał jednak z silnym bólem i po konsultacji medycznej zdecydował nie startować dalej.

– Wspólnie z zespołem zdecydowaliśmy się, że lepiej będzie jeśli Jacek wycofa cię z rajdu, przejdzie rehabilitację i w pełni sił będzie mógł powrócić do ścigania w eliminacji w Katarze, która odbędzie się za niespełna dwa tygodnie. W świetle zaistniałej sytuacji będę musiał sam kontrolować i nadawać tempo jazdy w klasie Open. Chcę nie tylko zrobić dobry wynik, ale również wypracować optymalną prędkość. W tej chwili moja przewaga nad kolejnym konkurentem jest znaczna, trzeba jednak dojechać do mety, a przed nami jeszcze dużo kilometrów – komentował Marek Dąbrowski.

Trzeci kierowca Orlen Team i Automobilklubu Polski, Kuba Przygoński zmniejszył stratę do czołówki, od pozycji lidera dzieli go 11.56 min., jednak różnice w czasach są bardzo niewielkie. Po dwóch etapach w rajdzie prowadzi Joan Bort-Barreda, który ma wyłącznie 20 sekund przewagi nad Marcem Comą i niespełna minutę na Jordim Villadomsem.

– Drugi odcinek specjalny był trochę bardziej miękki niż rozpoczynający rywalizację. Jechaliśmy po wydmach bądź płaskim, ale bardzo kopnym piasku, przez co trzeba było pracować ciężej fizycznie. Lepiej natomiast się hamowało. Na trasie występowało jednak nadal sporo uskoków, na których można było zakończyć rywalizację. Jechałem sam, nie mając innych konkurentów w zasięgu wzroku. Ciężko w takich warunkach utrzymać odpowiednie tempo. Trochę na tym straciłem jednak nie popełniłem błędów i jestem w czołówce. Jutro będę chciał dodatkowo trochę podkręcić tempo i może to być decydujący dzień do ukształtowania się stawki – powiedział Kuba Przygoński.

Więcej informacji: www.orlenteam.pl

WYNIKI

Etap 2. Abu Dhabi Desert Challenge, klasyfikacja Mistrzostw Świata

1. Ruben Faria (KTM 450) – 4:09.03 godz.;
2. Jordi Viladoms (KTM 450) – strata 1.34 min.;
3. James West (Honda CRF 450X) – 3.15 min.;
4. Paulo Goncalves (Husqvarna TE 449 RR) – 6.14 min.;
5. Gerard Farres (KTM 450) – 7.39 min.;
6. Joan Barreda (Husqvarna TE 449 RR) – 7.48 min.;
7. Kuba Przygoński (KTM 450) – 7.59 min.;
8. David Casteu (Yamaha 450 YZF) – 8.50 min.;
9. Sean Gaugain (Honda CRF 450X) – 8.54 min.;
10. Helder Rodrigues (Yamaha 450 YZF) – 9.21 min.;
11. Marc Coma (KTM 450) – 11.11 min.

Klasyfikacja Open Trophy
1. Marek Dąbrowski (KTM 505) – 4:44.13 godz.;
3. Troy O’Connor (KTM 530 EXC) – strata 35.40 min.

Klasyfikacja generalna po 2. etapach
1. Barreda 7:57.06 godz.; 2. Coma – strata 20 sek.; 3. Viladoms – 56 sek.; 4. Rodrigues – 1.05 min.; 5. Goncalves – 1.34 min.; 6. Faria – 3.36 min.; 7. Przygoński – 11.36 min.; 8. Gaugain – 25.25 min.; 9. Ceci – 31.46 min.; 10. Fish – 32.18 min.

Open Trophy
1. Dąbrowski – 5:19.27 godz.