RAJD HUSTOPECE 2017: JAREK SZEJA PECHOWO ALE W DZIESIĄTCE (META)

raczec-1

Sześć sobotnich odcinków specjalnych zakończyło walkę o punkty w Rajdzie Hustopece, który był jednocześnie czwartą odsłoną rywalizacji w czeskim czempionacie, a także czwartą rundą Rajdowych Mistrzostw Słowacji.

Drugi etap liczył ponad 85 km, a poziomem trudności nie ustępował trasie, z jaką w piątek zmierzyli się zawodnicy. Skalę wyzwania zwiększyła kapryśna pogoda jaka panowała na Południowych Morawach w ciągu tego weekendu.


Zobacz także:

RAJDY

RAJDY – JAREK SZEJA


 

Nad wąskimi asfaltowymi drogami wokół miasta Hustopece na przemian padał deszcz i wychodziło słońce, więc przyczepność była nie tylko zmienna, lecz także trudna do bezbłędnego odczytania.

raczec-2

Jarek i Marcin Szeja przystąpili do dzisiejszej części rywalizacji podbudowani dobrym wynikiem wywalczonym podczas piątkowego etapu zmagań. Po sześciu pierwszych odcinkach specjalnych Rajdu Hustopece, Szejowie plasowali się na wysokiej, 5. pozycji w klasyfikacji generalnej. Co więcej, polscy bracia byli najwyżej sklasyfikowanymi obcokrajowcami zawodów, a za sobą zostawili fabryczny duet Skody – Tidemanda z Alexanderssonem oraz aktualnego Rajdowego Mistrza Polski, czyli Grzegorza Grzyba.

Pierwszy dzień rajdu zakończyli mocnym akcentem – ostatni, rozgrywany już po zmroku, odcinek specjalny Jarek i Marcin ukończyli w pierwszej trójce. Skuteczna jazda przyniosła załodze GK Forge Metkom Rally Team 6 punktów do klasyfikacji Mistrzostw Czech.

W sobotę Szejowie od pierwszej próby konsekwentnie realizowali założony plan. Utrzymywali równe tempo, koncentrując się przede wszystkim na unikaniu błędów i poprawianiu swojej jazdy, a nie na konkurentach. Ta taktyka okazała się bardzo skuteczna i załoga GK Forge Metkom Rally Team przez cały dzień zajmowała piąte miejsce. Niestety tuż przed startem Jarka i Marcina do finałowego oesu rajdu nad trasą rozpętała się ulewa.

Załogi startujące przed braćmi z Ustronia zdążyły pokonać większość dystansu po suchej nawierzchni, a konkurenci jadący za Szejami – zmienić opony na lepiej sprawdzające się na mokrym asfalcie. Jarek i Marcin nie mieli już czasu na taki manewr, więc na najdłuższym w rajdzie, ponad 22-kilometrowym odcinku ponieśli dotkliwe straty. Ich konsekwencją był spadek na ósmą pozycję w klasyfikacji Mistrzostw Czech oraz dziewiątą w całej stawce 104 załóg, które przystąpiły do rywalizacji.

raczec-4

W Hustopecach Szejowie wywalczyli łącznie 15 punktów, zwiększając swój tegoroczny dorobek do 81 oczek i umocnili się na 5. miejscu w punktacji sezonu Rajdowych Mistrzostw Czech. Czwarta runda czeskiego czempionatu była jednocześnie czwarty z rzędu rajdem, w którym reprezentanci GK Forge Metkom Rally Team zdobyli punkty.

O tym jak wymagającą próbą był Rajdu Hustopece najlepiej świadczy fakt, że problemów i przygód nie ustrzegli się nawet triumfatorzy imprezy, czyli fabryczny duet Skody – Jan Kopecky i Pavel Dresler. Drugie miejsce padło łupem siedmiokrotnego Mistrza Czech, czyli Vaclava Pecha, którego pilotował Petr Uhel (Ford Fiesta R5). Najniższy stopień podium wywalczyli Miroslav Jakes i Marcela Ehlova (Ford Fiesta R5). Do mety w Hustopecach dotarło 60 załóg. Kolejne rajdowe emocje w Mistrzostwach Czech już za niecałe dwa tygodnie, na odcinkach Rajdu Bohemia rozgrywanego wokół miasta Mlada Boleslav.

Jarek Szeja (Automobilklub Polski – GK Forge Metkom Rally Team): Jesteśmy na mecie najtrudniejszej tegorocznej rundy Mistrzostw Czech, zdobyliśmy kolejne ważne punkty, ale ja czuję sportową złość, a nawet wściekłość. Dziś robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, by obronić świetne piąte miejsce jakie wywalczyliśmy wczoraj. To się udawało, ale gdy staliśmy na starcie do finałowego oesu z nieba lunął deszcz i już nic nie mogliśmy zrobić. Mogliśmy tylko zagryźć zęby, skupić się i walczyć. To jednak było za mało. Na twardych oponach bez bieżnika mieliśmy znikome szanse na obronę przed konkurentami. Jak ochłonę, to pewnie spojrzę na Rajd Hustopece nieco inaczej. Zapamiętam ogrom doświadczenia jaki zebraliśmy w zmieniających się co chwilę warunkach, a także to, że w stawce 22 samochodów w naszej klasie potrafiliśmy ukończyć odcinek na trzecim miejscu, tracąc do zwycięzcy zaledwie 3 sekundy. To pokazuje, że praca całego zespołu idzie w dobrym kierunku i konsekwentnie zmniejszamy dystans dzielący nas od ścisłej czeskiej czołówki.

raczec-3

Marcin Szeja: Warunki, w których ścigaliśmy się w tym rajdzie nieustannie się zmieniały, przez co trudno było dostosować tempo. Niełatwo było ocenić, gdzie zaryzykować, a gdzie pojechać bardziej rozważnie, by dowieźć dobry wynik do mety. Nam ten rajd udał się częściowo. Z jednej strony na poszczególnych oesach notowaliśmy naprawdę dobre czasy. Z drugiej strony popełniliśmy kilka drobnych błędów, które co prawda nie wykluczyły nas z rywalizacji, ale kosztowały nieco cennych sekund. Muszę też przyznać, że w to był najtrudniejszy rajd w tym sezonie, więc tym bardziej jestem zadowolony z tego, że dotarliśmy do mety w jednym kawałku.

Wyniki Rajdu Hustopece 2017
1. Kopecky i Dresler (Skoda Fabia R5) 1:27.17,5 godz.;
2. Pech i Uhel (Ford Fiesta R5) – strata 41,2 sek.;
3. Jakes i Ehlova (Ford Fiesta R5) – 51,5 sek.;
4. Valousek i Havelkova (Ford Fiesta R5) sek.;
5. Tidemand i Alexandersson (Skoda Fabia R5) – 1.53,0 min.;
6. Dohnal i Ernst (Ford Focus WRC) – 1.54,6 min.;
7. Koci i Schovanek (Skoda Fabia R5) – 1.59,4 min.;
8. Odlozilik i Turecek (Ford Fiesta R5) – 2.10,1 min.;
9. Szeja i Szeja (Ford Fiesta R5) – 2.12,6 min.;
10. Grzyb i Wróbel (Skoda Fabia R5) – 2.24,4 min.

Klasyfikacja Rajdowych Mistrzostw Czech
1. Jan Kopecky – 237 pkt.;
2. Vaclav Pech – 182 pkt.;
3. Jan Cerny – 111 pkt.;
4. Jan Dohnal – 104 pkt.;
5. Jarek Szeja – 81 pkt.;
6. Miroslav Jakes – 74 pkt.;
7. Jaromir Tarabus – 52 pkt.;
8. Martin Vlcek – 50 pkt.;
9. Vojtech Stajf – 47 pkt.;
10. Roman Odlozilik – 41 pkt.

Fot.: Jakub Rozmus