RALLYCROSS: PECH JAKUBA IWANKA W SŁOMCZYNIE (1. RUNDA)

rally-slom1-1

Wiosenna pogoda i mocna obsada zwiastująca świetne widowisko przyciągnęły w ten weekend mnóstwo kibiców na Autodrom Słomczyn, gdzie rozegrano 1. rundę tegorocznych Oponeo Mistrzostw Polski Rallycross.

Zarówno ci, którzy śledzili rywalizację z trybun toru, jak i oglądający internetową relację na żywo nie mogli narzekać na nudę.


Zobacz także:

RALLYCROSS

SPORT


 

Inauguracja rallycrossowego sezonu nie zawiodła i dostarczyła wielu emocji, za sprawą licznych pojedynków między zaskakującymi debiutantami i rutynowanymi mistrzami. Ostatecznie listę triumfatorów zawodów w Słomczynie utworzyli Górniak, Grzybowski, Światowski, Berdys i Kuchar, którzy zwyciężyli w finałach poszczególnych kategorii.

rally-slom1-2

Pechowcem okazał się Jakub Iwanek, którego patronem medialnym jest portal NewsAuto.pl. Awaria samochodu uniemożliwiła mu odniesienie zwycięstwa.

– Z pierwszej tegorocznej rundy Rallycross pomimo niesatysfakcjonującego wyniku, jestem zadowolony i do domu wróciłem z uśmiechem na twarzy.
Przed zawodami mieliśmy mnóstwo pracy przy samochodzie, ponieważ cofnęliśmy się do podstaw pracując nad osiągnięciem jak najniższej masy oraz skuteczniejszymi hamulcami. Pomimo odpowiednio wcześniejszego zamówienia podzespoły do samochodu otrzymywaliśmy w ostatniej chwili, a wiele elementów musieliśmy przerabiać tak aby dostosować je do naszego projektu. Ostatecznie udało się skończyć składanie samochodu w nocy przed zawodami, choć brakowało jeszcze poprawnych ustawień zawieszenia nad czym pracowaliśmy w trakcie zawodów. Niestety pęknięta plastikowa tuleja od linki zmiany biegów skutecznie uniemożliwiła walkę o pierwsze miejsce. Nasi sponsorzy oraz partnerzy w tegorocznych zmaganiach: SOS PZMot Assistance oraz firma Technus spisali się znakomicie, udzielając odpowiedniego wsparcia podobnie jak członkowie naszego zespołu: Damian Kaleta, Marcin Jankowski, Dariusz Mastalerski i Bartosz Ławiński – bez nich bym nie wystartował. Teraz chwila odpoczynku i czas na przygotowanie się do drugiej rundy, która będzie rozgrywana w Toruniu – relacjonował Kuba Iwanek.

rally-slom1-3

A oto jak przebiegała rywalizacja na torze w Słomczynie.

Klasa 126p Cup

Do rywalizacji w pierwszych zawodach sezonu przystąpiło siedmiu kierowców w Maluchach. To oznaczało, że była to jedyna klasa, w której nie rozegrano biegów półfinałowych. Do finału dostali się zwycięzca kwalifikacji, czyli Jacek Górniak, a także Mariusz Szczepański, Marcin Bruś, Damian Stachowiak, Paweł Żeromski i Jakub Sykucki.

Ostatni z biegów w tej klasie, podobnie jak kwalifikacje, był popisem Jacka Górniaka, który świetnie wystartował, mądrze kontrolował tempo, dzięki czemu jego zwycięstwo było praktycznie niezagrożone. Drugie i trzecie miejsce w finale zajęli odpowiednio Mariusz Szczepański i Damian Stachowiak.

rally-slom1-4

Klasa SC Cup

Do imprezy w Słomczynie zgłosiło się aż 24 zawodników. Także i w tej klasie złudzeń rywalom nie pozostawił kierowca, który rok temu zdobył miano mistrza Polski w swojej klasie. Łukasz Grzybowski, bo o nim mowa, wygrał wszystkie cztery serie kwalifikacyjne, półfinał i finał. Pochwały zbierał także Mariusz Nowocień, który zajął trzecie miejsce. Na podium klasy SC Cup, Grzybowskiego i Nowocienia przedzielił Łukasz Żakowski.

rally-slom1-5

RWD Cup

Łukasz Światowski był najszybszy w dwóch biegach kwalifikacyjnych i do półfinału zakwalifikował się z największą liczbą punktów. Do walki o zwycięstwo przystąpili Mariusz Preś, Łukasz Światowski, Igor Sokulski, Przemysław Wójcicki, Łukasz Sawicki i Paweł Konecki. Łukasz Światowski kontrolował sytuację i obronił prowadzenie. Miejsca na podium wywalczyli także Wójcicki i Sawicki.

rally-slom1-6

Grupa SuperNational

W finale atomowy start pokazał Łukasz Zoll, ale na krętej części toru jego przewagę szybko zniwelował Radosław Raczkowski. Zamieszanie po dachowaniu Alana Wiśniewskiego wykorzystał Rafał Berdys – kerowca Citroena Saxo objął i utrzymał prowadzenie po tym, jak na obowiązkowego jokera pojechał Zoll, który następnie ponownie musiał bronić się przed Raczkowskim.

rally-slom1-7

Grupa SuperCars

Finałowy bieg również rozpoczął się idealnym startem Tomasza Kuchara i Jacka Ptaszka. Ten drugi z pozycji wicelidera wyścigu cieszył się tylko do momentu wjazdu na szutrową cześć toru, gdzie zbyt szerokie wyjście z zakrętu wykorzystał Marcin Gagacki i wyprzedził czterokrotnego mistrza Polski. Problemy z samochodem miał Mikołaj Otto, którego dogonił Maciej Cywiński. Ostatecznie jako pierwszy linię mety minął Kuchar, a za nim na podium wjechali Gagacki i Ptaszek.

Wypowiedzi zawodników po 1. rundzie Oponeo MPRC 2018

Tomasz Kuchar: Poszło nam całkiem nieźle, jednak początki nie były takie łatwe. Jak na razie nie jestem w stanie wykorzystywać pełni potencjału tego samochodu. Citroenem C4, którym ścigałem się w ubiegłym roku, mógłbym jechać równie szybko. Peugeot ma gigantyczne możliwości i na pewno będę jeszcze szybszy, kiedy w pełni go poznam. Póki co jednak nie można popadać w euforię, gdyż jest to dopiero początek sezonu, a szybkości Marcina Gagackiego i Mikołaja Otto nie trzeba reklamować. Poza tym Jacek Ptaszek wykonał niesamowitą robotę i jeśli zostanie z nami na dłużej, to będzie groźny, a Darek Topolewski, gdy lepiej poczuje auto też na pewno wejdzie do gry. Nie można zresztą mieć do niego pretensji o wynik z pierwszej rundy, gdyż różnica względem jego poprzednich aut jest niewyobrażalna i on po prostu potrzebuje kilometrów, żeby nabrać takiego tempa, jakie miał w Lancerze.

Marcin Gagacki: -lan wykonaliśmy dziś w 110 procentach! Gdyby ktoś powiedział mi, że w tak mocno obsadzonej stawce dam radę być na podium, to brałbym ten wynik w ciemno, a w drugie miejsce wywalczone uszkodzonym samochodzie bym nie uwierzył! Tutaj w Słomczynie stoczyłem zacięty, choć czysty bój z Jackiem Ptaszkiem. Udało mi się go wyprzedzić, jednak kiedy auto zaczęło przerywać to myślałem, że już wszystko stracone. Ostatecznie jednak Jacek się obrócił, a ja zdołałem dowieźć drugie miejsce do mety.

rally-slom1-8

Jacek Ptaszek (Automobilklub Polski): Jestem zadowolony, gdyż plan minimum w postaci dostania się do finału został wykonany. Dopiero zaczynam czuć samochód, który jest bardzo trudny i prowadzi się zupełnie inaczej niż moje wcześniejsze auta. Wszystko jest w nim inne. Najważniejsze jednak, że kibice dopisali, zawodników było bardzo dużo, a rallycross cały czas się rozwija.

Rafał Berdys: Wygrana zawsze oznacza realizację planu na dane zawody. Nie byłem zadowolony ze swojego tempa w kwalifikacjach, ponieważ mieliśmy problemy z silnikiem, a ponadto od półfinału szwankował lewy przedni amortyzator.

Łukasz Światowski: Ciężko nie być zadowolonym, kiedy się wygrało trzy biegi kwalifikacyjne, półfinał oraz finał. Nie mogłem wyobrazić sobie lepszego początku sezonu. Cieszę się, że udało mi się utrzymać spokój podczas całego weekendu. Nietrudno stracić koncentrację po dobrych kwalifikacjach czy wygranym półfinale, jednak nie popadłem w euforię i jechałem bezbłędnie, nawet w finale, kiedy rywale atakowali bardzo mocno.

rallycr-czar-s1

Robert Czarnecki (Mitsubishi Lancer – ISSRX): Pierwsze tegoroczne zawody okazały się być wielkim świętem rallycrossu. Pogoda dopisała, kibice również, a do tego na torze pojawiło się prawie 90 aut walczących o pierwsze punkty w sezonie 2018. Wielką frajdę sprawiła mi możliwość zmierzenia się z autami i kierowcami, reprezentującymi tak wysoki poziom. Poprzeczka postawiono bardzo wysoko, a mimo to udało mi się skutecznie rywalizować z faworytami. Niestety, drobna awaria w biegu półfinałowym – uszkodzenie czujnika przepustnicy, uniemożliwiła mi płynną jazdę i ukończenie wyścigu w czołowej trójce. Finał oglądałem więc niestety z trybun. W Słomczynie byliśmy świadkami przepięknego pojedynku aut i kierowców z najwyższej półki i to nie tylko w klasie SuperCars. Swój debiut zaliczyli też kierowcy z innych dyscyplin sportu samochodowego, którzy niezależnie od wyniku, z pewnością są pod wielkim wrażeniem rywalizacji w rallycrossie. Już za miesiąc kolejna runda, tym razem w Toruniu. Czas na wnioski, treningi i jeszcze lepsze przygotowanie samochodów. A więc do zobaczenia w Grodzie Kopernika.

Punktacja Oponeo Mistrzostw Polski Rallycross po 1. rundzie

Klasa SC Cup
1. Łukasz Grzybowski – 30 pkt.;
2. Łukasz Żakowski – 24 pkt.;
3. Mariusz Nowocień – 19 pkt.;
4. Karol Dombrowicki – 19 pkt.;
5. Piotr Piętak – 17 pkt.;
6. Piotr Budzyński – 16 pkt.

RWD Cup:
1. – 30 pkt.;
2. Przemysław Wójcicki – 26 pkt.;
3. Łukasz Sawicki – 20 pkt.;
4. Igor Sokulski – 20 pkt.;
5. Mariusz Preś – 19 pkt.;
6. Wiktor Mączkowski – 15 pkt.

SuperNational:
1. Rafał Berdys – 24 pkt.;
2. Radosław Raczkowski – 23 pkt.;
3. Tomasz Łoza – 22 pkt.;
4. Łukasz Zoll, Alan Wiśniewski, Damian Litwinowicz – po 21 pkt.

SuperCars:
1. Tomasz Kuchar – 30 pkt.;
2. Marcin Gagacki – 24 pkt.;
3. Mikołaj Otto – 23 pkt.;
4. Jacek Ptaszek – 20 pkt.;
5. Maciej Cywiński – 19 pkt.

Fot.: Iza i Ryszard Orzechowscy oraz Maciej Niechwiadowicz