TELEFONOWANIE SUPER GROŹNE – GOLENIE SIĘ NAJMNIEJ

foto kom1

Aż 84 procent kierowców przyznaje, że wykonuje w czasie jazdy czynności z nią nie związane. Jakie czynniki rozpraszają kierowców najbardziej?

Ankietowani wskazali wykonywanie połączeń telefonicznych (73 proc.), picie (42 proc.) i jedzenie (37 proc.) – wskazują badania LeasePlan MobilityMonitor. Co ciekawe, polscy kierowcy zajęli jedno z ostatnich miejsc w rankingu „niebezpiecznej jazdy”.


Zobacz także:

BEZPIECZEŃSTWO


 

W ankiecie online, przeprowadzonej przez TNS na zlecenie LeasePlan, udział wzięło ponad 3 tysiące kierowców flotowych z 20 krajów. Jednym z badanych aspektów było korzystanie z urządzeń mobilnych w czasie jazdy. Z ogólnego zestawienia wynika, że 7 na 10 kierowców korzysta podczas prowadzenia z telefonów, a jedna piąta badanych (22 proc.) wysyła wiadomości tekstowe lub sprawdza portale społecznościowe w czasie jazdy. Kobiety robią to częściej niż mężczyźni (23 wobec 19 proc.).

Okazuje się, że w rankingu niebezpiecznych zachowań za kierownicą przodują kierowcy z Europy Zachodniej, a dokładniej z Francji, Luksemburga i Holandii. To oni wysyłają wiadomości testowe i korzystają z mediów społecznościowych w czasie jazdy znacznie częściej niż kierowcy z innych krajów. Kierowcy z USA wykazują się w tej kwestii szczególną ostrożnością.

Co ciekawe w Polsce zaledwie 1 proc. badanych kierowców przyznało się do sprawdzania profili na portalach społecznościowych w czasie jazdy, co plasuje nas na przedostatnim miejscu zestawiania spośród dwudziestu krajów. W porównaniu do 25 proc. Holendrów to bardzo mało.

Oprócz telefonów w samochodach sięgamy również po jedzenie i picie, a co 10 badanych przyznaje się również do palenia podczas jazdy. Nakładanie makijażu czy golenie to na szczęście rzadkość…

Największe zagrożenia:
– telefony: 73 proc.;
– picie: 42 proc.;
– jedzenie: 37 proc.;
– wysyłanie wiadomości: 20 proc.;
– palenie papierosów: 10 proc.;
– sprawdzanie portali społecznościowych: 9 proc.;
– czytanie: 6 proc.;
– nakładanie makijażu: 2 proc.;
– golenie: 1 proc.;
– inne: 3 proc.;
– żadne z powyższych: 16 proc.

– Debata na temat korzystania z telefonów podczas jazdy nasila się na całym świecie. Fleet managerowie, a w wielu krajach również instytucje państwowe, wzmacniają swoje wysiłki w celu informowania kierowców o zagrożeniach związanych z wykorzystaniem smartfonów podczas jazdy. Działania te obejmują zniechęcenie, a nawet kompletne zakazy. W przyszłości, nowe technologie będą w stanie powstrzymać kierowców przed wykorzystaniem urządzeń mobilnych, innych niż sterowanych za pomocą zestawu głośnomówiącego. Czynniki behawioralne, które najczęściej przyczyniają się do powstawania kolizji to: zmęczenie, za duża prędkość, presja czasu, czynniki rozpraszające oraz rozmowy telefoniczne. Wiele z tych złych nawyków można wyeliminować z codziennej jazdy. Dlatego stawiamy na edukację kierowców w tym zakresie a nasz SafePlan pomaga zrozumieć, że zmiana zachowań podczas jazdy pojazdem jest niezbędna dla bezpieczeństwa – mówi Anna Wiśniewska, kierownik ds. rozwoju biznesu w LeasePlan Fleet Management Polska.

Instytut Transportu Politechniki i Uniwersytetu Stanu Wirginia (Virginia Tech Transportation Institute) przeprowadził badanie wpływu korzystania z telefonów przenośnych i telefonów z zestawem głośnomówiącym na prowadzenie pojazdów i ryzyko zdarzeń o znaczeniu decydującym dla bezpieczeństwa. Wskazuje ono, iż trzykrotnie wzrasta ryzyko wypadku podczas wykonywania składowych czynności wzrokowo- manualnych wynikających z korzystania z telefonów przenośnych i innych urządzeń mobilnych np. sięgania po telefon, wybierania numeru i wysyłania wiadomości SMS.

Wyniki badania jasno potwierdzają, że rozkojarzenie kierowcy stanowi realne zagrożenie.