WYŚCIGI: MOTOCYKLOWE EMOCJE NA TORZE POZNAŃ (1. RUNDA)

wm-tp1

Automobilklub Wielkopolski na Torze „Poznań” zorganizował pierwszą w tym roku rundę Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski i Pucharu Polski.

Łącznie do zawodów zgłosiło się blisko 100 motocyklistów, co cieszy, bo po kilku sezonach ciut gorszej frekwencji widać, że entuzjastów ścigania w bezpiecznych warunkach znowu przybywa.


Zobacz także:

MOTOCYKLE

SPORT


 

W Mistrzostwach Polski zdecydowanie wzrosła liczba zawodników w 600-kach, a w Pucharze Polski w klasie Rookie 1000, gdzie stawka liczy niemal 30 uczestników.

Całą motocyklową rodzinę ucieszył „powrót” Janusza Oskaldowicza. „Profesor” w ubiegłym roku zaliczył bardzo poważny wypadek w czeskim Moście, z bardzo poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. Prezes Automobilklubu Wielkopolski – Robert Werle – wręczył kierowcy pamiątkową tabliczkę. Od damskiej części zespołu lekarzy Toru „Poznań” Janusz otrzymał pamiątkowy bukiet, i zapewnienie, że jedna z sal w torowym ambulatorium została nazwana na jego cześć.

– Dziękuję ślicznie, zatkało mnie! Dla mnie motocykle to kawał życia, to poświęcenie, którego nie żałuję. Jeździć, ścigać się to jest cel życiowy – mój przynajmniej. Dziękuję bardzo za pamięć, jestem wzruszony – powiedział wracający do zdrowia Oskaldowicz.

wm-tp2

Najszybszym zawodnikiem kwalifikacji został Paweł Szkopek (Automobilklub Polski, Yamaha R1) z czasem 1.33,678 min. uzyskanym na Superbike’u.

Wspólny wyścig 600-tek (Supersportów i Superstock 600) zdominował Patryk Kosiniak (Automobilklub Polski, Yamaha R6), skupiający się w tym roku na startach w niemieckiej serii Yamaha R6-Dunlop- Cup, w której po dwóch wyścigach prowadzi w generalce. „Kosa” i jego maskota – wielki różowy żółwik – zdecydowanie przyciągał uwagę kibiców swoją skuteczną jazdą, prowadząc od startu do mety cały wyścig. Szymon Strankowski (A. Ostrowski, Yamaha R6) linię mety minął jako drugi 5 sekund za „Kosą”. Trzeci w klasie Damian Ołdakowski (TMSM Sparta Wrocław, Yamaha R6) do zwycięzcy stracił już ponad 35 sekund.

Równolegle ścigający się na Supersportach doświadczeni Marek Szkopek (Automobilklub Polski, Augusta F3) i Sebastian Zieliński (O.K.M., Yamaha R6) musieli tym razem uznać wyższość „młodszych” stażem kolegów. Mikroszkopek uczy się nowego, mało znanego w polskich wyścigach, motocykla, ale i tak wywalczył 3-cią pozycję. „Zioło” po problemach w kwalifikacjach, dobrze wystartował, piął się w górę zajmując nawet na 4 okrążeniu 2 miejsce w klasie. Niestety na 6-tej pętli kolejna awaria wyeliminowała z wyścigu.

Przemek Krajewski (Pro Motor Świdnica, Yamaha R6) pewnie triumfował, przed Piotrem Klocem (A. Rzeszowski, Yamaha R6), a Szkopek skorzystał na niepowodzeniu Zielińskiego zajmując ostatnie miejsce na podium.

W wyścigu najmocniejszych Superbike’ów swoją dominację z kwalifikacji potwierdził Paweł Szkopek (Automobilklub Polski, Yamaha R1) startujący ostatnio regularnie w Mistrzostwach Świata tej klasy. Pod nieobecność Irka Sikory czy Andrzeja Pawelca nikt nie jest mu wstanie zagrozić. Jego przewaga nad drugim zawodnikiem Michałem Semberą z Czech na mecie wyścigu wynosiła aż 38 sekund! Trzeci był Piotr Prendota (Motosport Team Toruń, BMW) który jak powiedział – nie spodziewał się tak owocnego debiutu w nowej ekipie LRP Poland.

wm-tp3

Do walki o podium włączyłby się na pewno Paweł Górka, niestety na pierwszym lewym zakręcie – „Sławiniaku” zaliczył poważnie wyglądający wypadek . Upadając z motocykla wpędził w kłopoty Bartka Wiczyńskiego (LKT WYczół, BMW) z jadących równolegle Superstock 1000. Bartek, ratując się przed rozjechaniem leżącego przez chwilę na torze kolegi, również zaliczył upadek, ale udało mu się z powodzeniem kontynuować wyścig i po szaleńczym pościgu z końca stawki przebić na najniższy stopień podium w klasie!

Pasjonującą walkę o 1 miejsce stoczyli dwaj wychowankowie Automobilklubu Wielkopolski – Daniel Bukowski (A.Wielkopolski, Ducati) oraz Marcin Walkowiak jeżdżący dziś w barwach Motosport Team Toruń na BMW. Mimo presji wywieranej przez Walkowiaka, popularny „Buła” wytrzymał do końca wygrywając zaledwie o 0,497 sekundy z czego bardzo ucieszyły się kibicujące mu córeczki towarzyszące tacie na podium.

Nie mniej emocji dostarczyli uczestnicy Pucharu Polski – w Rookie 600 doszło do nietypowej sytuacji, wyścig z powodu problemów technicznych w połowie został przerwany i przełożony na koniec dnia. Tomasz Smela (A.Wielkopolski, Suzuki) nie miał sobie równych prowadząc od startu do mety, choć Mateusz Rzenno (A.Radomski, Yamaha R6) czaił się tuż za nim, podium uzupełnił Daniel Wachowski (jasielski klub motorowy, Yamaha R6).

W Rookie 1000 kibice zobaczyli aż 27 zawodników. Piotr Fałat (A.Wielkopolski, BMW) startujący z pole- position po starcie objął prowadzenie, by stracić je na 3-cim okrążeniu na rzecz Rafała Łyko (A.Wielkopolski, BMW), a ostatecznie przedwcześnie zakończył rywalizację na 4-tym okrążeniu. Na nieszczęściu Fałata skorzystał Łukasz Mierzwiński (A.Wielkopolski, BMW), który po starcie z 8 pola zaczął piąć się w górę, kończąc wyścig na 2-gim miejscu za pewnie jadącym Rafałem Łyko. Ostatnie miejsce na podium zajął Jarosław Jakubowski (A. Polski, Honda CBR).

W drugim wyścigu w Mistrzostwach Polski koncertowo pojechał Sebastian Zieliński. Pecha miał jadący na drugim miejscu Przemek Krajewski, który na przedostatnim okrążeniu jadąc na 2 miejscu miał upadek.

wm-tp5

Tym samym Piotr Kloca ponownie stanął na drugim stopniu podium, a Marek Szkopek na trzecim. W klasyfikacji generalnej prowadzenie objął Piotr Kloc przed Markiem Szkopkiem.

– To dla mnie świetne rozpoczęcie sezonu. Jestem zadowolony z całego weekendu. Ostro walczyliśmy podczas obu wyścigów, a ja poprawiłem swoją życiówkę na torze w Poznaniu o trzy sekundy. Dzięki dwóm drugim miejscom jestem liderem klasyfikacji generalnej. Szczerze mówiąc sam nie spodziewałem się tak udanego początku sezonu, ale zrobię wszystko, aby walczyć o tytuł do samego końca. Cała ekipa wykonała w Poznaniu świetną pracę. Doceniamy to nie tylko my jako zawodnicy, ale także kibice. W trakcie weekendu odwiedziło nas wielu miłośników wyścigów, którym bardzo dziękujemy za doping – powiedział Marek Szkopek.

W Superstock 600 ponownie nie było mocnych na “różowego żółwika” i Patryka Kosiniaka, który z 55 punktami zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji generalnej. Szymon Strankowski zajął ponownie drugie miejsce z 3 sekundową stratą do „Kosy”, a trzeci Patryk Pazera linię mety minął dopiero 42 sekundy po zwycięzcy.

W Superbiekach klasą sam dla siebie był znowu Paweł Szkopek. Na podium po bardzo zaciętej i wyrównanej walce wskoczył Mariusz „Kurczak” Kondratowicz, który wyprzedził Piotra Prendotę o zaledwie 0,002 sekundy!

Paweł Górka znowu miał pecha: po dobrym starcie odrabiał starty awansując na 2 miejsce na 3-cim okrążeniu, by ostatecznie dojechać na zaledwie 9 miejscu w klasie.

wm-tp4

W Superstockach 1000 Walkowiak wziął rewanż na Bukowskim za sobotę, oddając prowadzenie tylko na kilka chwil pierwszego okrążenia.

– Mój start był lepszy niż wczoraj, ale musiałem uznać wyższość Marcina. Kilka kółek nawiązywałem walkę, ale później on po prostu odjechał. Może nie nasz dzień, ale jest podium, następnym razem będzie lepiej! – powiedział pokonany o zaledwie 3 sekundy „Buła”.

Bartek Wiczyński ponownie zameldował się na mecie jako trzeci. W klasyfikacji Generalnej Walkowiak ma 49 pkt., a Bukowski 48 – wszystko wskazuje na to, że do końca sezonu będziemy oglądali zacięte pojedynki tej dwójki pochodzącej z wielkopolski.

W Pucharze Polski w klasie Rookie 600 Tomasz Smela, Marcin Rzenno i Mariusz Juszczak stworzyli ciekawe widowisko kilkakrotnie zmieniając się miejscami. Ostatecznie wygrał Rzenno, wyprzedzając Juszczaka i Smelę o niecałe 2 sekundy. Tomasz z 47 pkt. prowadzi w generalce, wyprzedzając Smelę (46 pkt.) oraz Juszczaka (33 pkt.).

W klasie Rookie 1000 zwycięzcą okazał się Jarosław Jakubowski (A.Polski) przed Tomaszem Grabowski (LKT Wyczół Gościeradz) oraz Kamilem Barańskim (A.Wielkopolski). Ten ostatni stoczył zacięty pojedynek z Danielem Mańkowski (A.Wielkopolski) wyprzedzając go ostatecznie zaledwie o 0,01 sek.

W generalce prowadzenie objął Jakubowski z 41 pkt., przed Rafałem Łyko 29 pkt. oraz Tomaszem Grabowskim 28 pkt.

Zmagania w ramach I i II Rundy WMMP oraz Pucharu Polski zakończył wyścig klas Moto3 i Open 125. W Open 125 Filip Kurek (A.Wielkopolski) dokonał tego co nie udało się nawet Pawłowi Szkopkowi – zdublował drugiego zawodnika na mecie. W Moto 3 po wyrównanej walce triumfował Piotr Besiekierski (KM Cross Team Stare Babice).

Kolejna runda motocyklowych mistrzostw Polski odbędzie się za dwa tygodnie na torze Pannonia- Ring na Węgrzech, do Poznania najlepsi Polscy motocykliści powrócą dopiero w pierwszy weekend sierpnia.

Teresa Cichacka (Automobilklub Wielkopolski)
Foto: AW – M. Sznek