WYŚCIGI: PAWEŁ SZKOPEK NA YAMAHA R1 BRONI POZYCJI LIDERA

pawszk1

Motocykliści zespołu Pazera Racing wystartują w najbliższy weekend w kolejnej połączonej rundzie WMMP i Alpe Adria. Tym razem na słowackim torze Slovakia Ring.

Paweł Szkopek będzie bronił prowadzenia w klasyfikacji generalnej klasy Superbike obu serii, a Patryk Pazera wystartuje na nowym motocyklu.


Zobacz także:

SPORT

MOTOCYKLE


 

Szkopek zdominował pierwszą połączoną rundę WMMP i międzynarodowej serii Alpe Adria. Na torze w Poznaniu 10-krotny mistrz Polski wygrał oba wyścigi w klasyfikacji Mistrzostw Polski, a w Alpe Adria stawał odpowiednio na drugim i pierwszym stopniu podium. Dzięki temu prowadzi w tabelach obu serii. Zawodnik ekipy Pazera Racing wraca co prawda w ten weekend na tor, na którym zaledwie dwa miesiące temu nabawił się groźnej kontuzji po wypadku przy prędkości ponad 200 km/h, ale mimo wszystko zamierza walczyć o kolejne zwycięstwa.

pawszk2

Równie wysokie ambicje ma zaledwie 19-letni Patryk Pazera, który na Słowacji wystartuje w klasie Superstock 600 zupełnie nowym modelem Yamahy R6, który na Slovakia Ringu testował już tydzień temu. Po rozminięciu się z wygraną w pierwszym wyścigu sezonu WMMP w Poznaniu o zaledwie jedną dziesiątą sekundy, w najbliższy weekend „Pazzi” zamierza walczyć o kolejne trofea.

W najbliższy weekend do akcji wróci także debiutujący w mistrzowskiej klasie Superstock 1000 ubiegłoroczny zdobywca Pucharu Polski Rookie 1000, Rafał Dziki- Sereda. Zawodnik ze Szczecina opuścił wyścigi w Poznaniu z powodu kontuzji, dlatego jest zdeterminowany, aby w mocnym stylu zadebiutować oficjalnie w barwach Pazera Racing. Na solidne punkty mistrzostwach Polski Superbike i Pucharze Polski Rookie 600 liczą także Piotr Prendota i Paweł Machij.

Całą piątkę czeka pracowity weekend, podczas którego serie WMMP i Alpe Adria będą dzielić liczący 5,8 km tor z zawodnikami mistrzostw świata FIM EWC, którzy na Slovakia Ringu wystartują w wyścigu ośmiogodzinnym w sobotę. Wyścigi WMMP i Alpe Adria odbędą się w niedzielę.

pawszk3

– Slovakia Ring to bardzo szybki i technicznie dość trudny tor. Sporym wyzwaniem dla elektroniki są wzniesienia, na których system anti-wheelie odcina moc, więc możliwe, że całkowicie go wyłączymy. Co prawda łopatka, którą złamałem dwa miesiące temu podczas testów wciąż jest nieco obolała, ale czuję się dużo lepiej niż podczas rundy w Poznaniu i chcę ponownie walczyć o zwycięstwa. Testowaliśmy na Słowacji tydzień temu i choć trochę brakowało mi przyczepności, to jednak jestem pewien, że razem z zespołem Pazera Racing i technikami od zawieszeń K-Tech dopracujemy ustawienia, a Dunlop przygotuje dla nas mieszanki opon, które pozwolą nam ponownie walczyć z Karelem Haniką na czele stawki. Tak było już chociażby w 2015 roku, gdy ustanowiłem na Slovakia Ringu rekord okrążenia i wygrałem rundę Alpe Adria. Ciekawie będzie także dzielić tor z zawodnikami serii FIM EWC, w której startowałem gościnnie rok temu – mówi Paweł Szkopek, reprezentujący barwy Automobilklubu Polski.

– Nie mogę już doczekać się rundy na moim ulubionym torze, tym bardziej, że wystartuję w niej nową Yamahą R6. Mieliśmy już okazję poznać i dobrze ustawić motocykl podczas niedawnych testów na Słowacji, dlatego jesteśmy gotowi do rywalizacji i chcemy walczyć o zwycięstwa w mistrzostwach Polski. Oczywiście chcę też być jak najwyżej w klasyfikacji Alpe Adria, ale w tej chwili najważniejsze są dla mnie WMMP. Nowa R6-tka zrobiła na mnie duże wrażenie i pokazała kilka mocnych stron. Przede wszystkim jeśli chodzi o hamowanie. To niewiarygodne, jak bardzo można je opóźniać względem poprzedniego modelu. Slovakia Ring to szybki i zróżnicowany obiekt, a także typowy tor dla odważnych z uwagi na szybkie wejścia w zakręty. Cieszę się także, że będziemy dzielić tor z ekipami z mistrzostw świata, od których będę się mógł z pewnością wiele nauczyć – dodaje Patryk Pazera, ubiegłoroczny drugi wicemistrz Polski Superstock 600.