WYSOKIE MANDATY ZA BRAK BADANIA TECHNICZNEGO

transport657

Jak donoszą przewoźnicy, węgierskie służby zaczęły wymagać podczas kontroli drogowych okazania dokumentu potwierdzającego przeprowadzenie badania technicznego.

Za jego brak grozi grzywna ponad 10 tysięcy złotych. Uwaga, w myśl unijnej dyrektywy z 14 kwietnia 2014 roku, inne kraje członkowskie również mogą wprowadzić taką zasadę.


Zobacz relacje:

UŻYTKOWE

ROZMAITOŚCI


 

Warto o tym pamiętać. Sprawa została już zgłoszona do Ministerstwa Transportu.

– Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych zaleca wyposażenie pojazdów w dodatkowy dokument, jakim jest zaświadczenie o przeprowadzeniu badania technicznego wydanego przez diagnostów na stacjach kontroli pojazdów. Dlaczego? Okazuje się, że w przypadku kontroli na terytorium Węgier brak takiego dokumentu może skończyć się mandatem nawet w wysokości 800 000 UHF, a to ponad 10 tysięcy zł – informuje Mateusz Włoch, ekspert firmy Inelo.

Sprawa jest istotna. Polscy przewoźnicy powinni pamiętać o tym fakcie podczas podróży do Węgier lub przejazdów przez terytorium tego kraju. ZMPD zgłosiło się już z tą sprawą bezpośrednio do Ministerstwa Transportu. Tymczasem strona węgierska powołuje się na Dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/47/UE z 3 kwietnia 2014 roku w sprawie drogowej kontroli technicznej dotyczącej zdatności do ruchu drogowego pojazdów użytkowych poruszających się w obrębie Unii Europejskiej, a dokładnie na art. 7.

Jak brzmi artykuł 7?

1. Państwa członkowskie wymagają, aby świadectwo zdatności do ruchu drogowego odpowiadające najbardziej aktualnemu badaniu zdatności do ruchu drogowego lub jego kopia lub – w przypadku wydania elektronicznego świadectwa zdatności do ruchu drogowego – uwierzytelniony lub oryginalny wydruk takiego świadectwa oraz protokół najbardziej aktualnej drogowej kontroli technicznej były przechowywane w pojeździe, jeżeli są one dostępne. Państwa członkowskie mogą zezwolić swoim organom na akceptowanie elektronicznych materiałów dowodowych takich kontroli, jeżeli informacje na ten temat są dostępne.

2. Państwa członkowskie wymagają, aby przedsiębiorcy i kierowcy pojazdu podlegającego drogowej kontroli technicznej współpracowali z funkcjonariuszami służb kontrolnych oraz zapewniali dostęp do pojazdu, jego części i wszelkiej właściwej dokumentacji do celów kontroli.

3. Państwa członkowskie zapewniają, aby odpowiedzialność przedsiębiorców za utrzymywanie wykorzystywanych przez nich pojazdów w stanie zapewniającym bezpieczeństwo i w stanie zdatności do ruchu drogowego została określona, bez uszczerbku dla odpowiedzialności kierowców tych pojazdów.

– Może to oznaczać, że nie tylko Węgry, ale wszystkie kraje członkowskie UE będą w przyszłości chciały wprowadzić podobne wymagania. Zgodnie z tymi przepisami w pojeździe powinno znaleźć się zaświadczenie – lub jego kopia – o przeprowadzeniu badania technicznego wydanego przez diagnostów na stacjach kontroli pojazdów. Wprawdzie wprowadzone obostrzenia dokumentacyjne mogą zaskakiwać – tym bardziej, że poruszając się na terenie Polski te obowiązki zostały ograniczone do minimum i już od października ubiegłego roku nie jest wymagane przewożenie w pojeździe nawet dowodu rejestracyjnego czy polisy ubezpieczeniowej – jednak w celu złagodzenia przebiegu kontroli warto wyposażyć pojazd w dodatkowe dokumenty – dodaje Mateusz Włoch.