DAIMLER AG: CIĘŻAROWE PASMO SUKCESÓW

Od stycznia do sierpnia br. Daimler Trucks sprzedał 256 618 pojazdów, o 18 procent więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. W sierpniu nabywców znalazło 39 090 aut – to rekordowy wynik od grudnia 2008 roku. Mimo spadków cen akcji i rosnącego niepokoju w gospodarce światowej, spółka z optymizmem spogląda w przyszłość.

– Rynek samochodów ciężarowych to rynek dóbr kapitałowych, podlega zatem cyklicznym fluktuacjom – komentuje Andreas Renschler, członek zarządu Daimler AG, odpowiedzialny za ciężarówki i autobusy. Jesteśmy przygotowani na te zmiany. Wyjątkowa sytuacja sprzed 3 lat pokazała zresztą, że skutecznie kontrolujemy naszą spółkę, a program strategiczny Global Excellence pozwala nam elastycznie dostosowywać systemy produkcji do wyników sprzedaży oraz rynkowych trendów i zaoferować właściwy produkt na właściwym rynku. W Europie sprzedaż samochodów ciężarowych ciągle nie przekroczyła bariery sprzed kryzysu finansowego, ale liczymy, że jeszcze w tym roku wzrośnie o 35-40 proc. Nasze zakłady będą pracować pełną parą. Przyjmujemy już zamówienia na przyszłoroczną produkcję.

Pozytywne perspektywy dotyczą również Stanów Zjednoczonych, gdzie Daimler Trucks spodziewa się 30-35-procentowego wzrostu.

– Wierzymy, że kraje NAFTA wciąż mają ogromny potencjał. Wart 450 miliardów dolarów program stymulacyjny prezydenta Obamy dodatkowo pozytywnie wpłynie na sprzedaż samochodów ciężarowych w regionie. Pieniądze te posłużą do rozwoju licznych projektów infrastrukturalnych – mówi Andreas Renschler.

Także rynek japoński rozwija się po katastrofach na początku br. Tegoroczny wysoki popyt na usługi transportowe umożliwi osiągnięcie poziomu wzrostu sprzed klęsk żywiołowych.
Szacuje się, że sprzedaż aut osobowych i dostawczych do 2020 roku może wzrosnąć o 40 milionów rocznie.

Daimler Trucks koncentruje swoje wysiłki na sprzedaży samochodów w krajach rozwijających się, gdzie gwałtownie rośnie zapotrzebowanie klientów. Przykłady? W kwietniu 2012 roku otwarta zostanie fabryka samochodów BharatBenz w Indiach. Jeszcze w tym roku chiński rząd ma przyznać Daimler Trucks zezwolenie na współpracę z firmą Foton, kwitnie też współpraca z firmą Kamaz w Rosji. Pierwszy wspólny model został już pokazany w Moskwie – to ciężarówka Kamaz z częściami Daimlera, dostosowana do wymagań rosyjskiego rynku.

Wedle prognoz, światowy rynek samochodów ciężarowych (HD/MD) wzrośnie w latach 2010-2013 z 2,5 do 3 milionów pojazdów. Daimler Trucks zamierza na fali tego wzrostu zwiększyć sprzedaż z 355 tys. sztuk w 2010 roku do ponad 500 tys. w 2013. Do końca dekady firma chce osiągnąć wynik 700 tys. samochodów.

– Ponieważ zależy nam na osiągnięciu rentownego wzrostu, postawiliśmy sobie jasny cel 8-proc. stopy zwrotu ze sprzedaży w 2013 roku i utrzymania tego poziomu rentowności we wszystkich cyklach. – zapowiada Renschler. W pierwszej połowie 2011 roku Daimler Trucks osiągnął poziom 6,9 proc. Jesteśmy więc na dobrej drodze.

Korzyści płynące z systemu modułowego

Daimler Trucks konsekwentnie inwestuje w nowe produkty oraz opracowywanie innowacyjnych rozwiązań. Wieloletnie doświadczenie, oparte na globalnej sieci rozwoju, zaowocowało stworzeniem systemu modułowego, który umożliwia synergię technologii i dostosowanie konstrukcji do specyficznych potrzeb klienta lub rynku. Efekty synergii zostały osiągnięte na przykład w dziedzinie nowej generacji jednostek napędowych Actrosa – paletę czterech silników z czterech różnych fabryk zastąpiono gamą opartą na jednym motorze, wytwarzanym w dwóch zakładach.

Nowy Mercedes-Benz Actros to owoc trwającego ponad 10 lat projektu, wartego 2 miliardy euro. Tak powstał klasowy prymus w dziedzinie prowadzenia, komfortu i oszczędności.

– Nowy Actros to najlepsza ciężarówka, jaką kiedykolwiek zaprojektowaliśmy, a jednocześnie największa innowacja tej dekady – nie ukrywa Renschler. W stosunku do poprzednika, zużycie paliwa Actrosa spadło o 7 procent w przypadku wersji spełniającej normę emisji spalin Euro V i o ponad 4 procent dla wersji Euro VI!