FORMUŁA E: MARKA DS W PIERWSZEJ PIĄTCE KLASYFIKACJI GENERALNEJ

W zakończonym, dziewiątym sezonie Formuły E marka DS Automobiles wraz ze swoim partnerem, zespołem PENSKE AUTOSPORT, zajęła piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów

Ostatnia runda dziewiątego sezonu Wyścigowych Mistrzostw Świata Formuły E ABB FIA, która odbyła się w niedzielę, 30 lipca, w Londynie, dla Stoffela Vandoorne’a stała się okazją do rewanżu za mniej udaną poprzednią rundę. Na mecie wyścigu, rozegranego na częściowo mokrej nawierzchni ulicznego toru ExCel London, kierowca DS Automobiles i jego bolid DS E-TENSE FE23 sklasyfikowani zostali na piątym miejscu.


Zobacz także:

ALPINE: TOROWY DEBIUT A424 JUŻ WKRÓTCE!
 

SPORT


 

Po udanej sesji kwalifikacyjnej Vandoorne był dobrej myśli: do wyścigu głównego startował z korzystnego piątego pola. Doświadczony belgijski kierowca potrafił wykorzystać tę dogodną pozycję. Jadąc w bardzo trudnych warunkach, mistrz świata Formuły E z sezonu 2022 zaprezentował wszystkie swoje atuty i wydajność wyścigowych pojazdów elektrycznych konstruowanych przez dział DS Performance, zajmując świetne piąte miejsce. W ten sposób, zgodnie ze swoją ambicją, Vandoorne zamknął sezon pozytywnym akcentem.

Jean-Éric Vergne zmagał się na trasie z problemem braku przyczepności. Zmuszony zjechać do boksu na zmianę opon, Francuz stracił sporo czasu i musiał zadowolić się zajęciem 22. miejsca. Niemniej mistrz świata z sezonów 2018 i 2019 pocieszył się zajęciem na koniec sezonu przynoszącego zaszczyt piątego miejsca w tabeli kierowców. Vergne zachowa też z pewnością w pamięci swoje wspaniałe zwycięstwo, odniesione w lutym tego roku w Indiach.

Po pierwszym roku partnerskiej współpracy sportowej marka DS Automobiles i zespół PENSKE AUTOSPORT mogą pogratulować sobie stałej przynależności do czołowej grupy zespołów w Formule E. Oprócz wyników wielu tegorocznych rund dowodzi tego ostateczny rezultat – piąta pozycja w klasyfikacji konstruktorów.

Sezon 2023 Formuły E, pełen emocji i przetasowań w obu tabelach, jest zakończony. Od teraz plany i ambicje uczestników Wyścigowych Mistrzostw Świata Formuły E ABB FIA zwracają się już ku następnej kampanii. Sezon dziesiąty rozpocznie się w dniu 13 stycznia 2024 r. w stolicy Meksyku.

Eugenio Franzetti, dyrektor DS Performance: Po raz kolejny trudno mi jest skomentować przebieg wyścigu. Był on mocno skomplikowany przez serię nagłych ulew, które najpierw spowodowały kilkakrotne przekładanie startu, a potem miały znaczny wpływ na pierwszą fazę rywalizacji. Kierowcy mieli powody do zachowania dużej ostrożności, by nie podejmować nadmiernego ryzyka, dlatego na trasie widzieliśmy jedynie nieliczne manewry wyprzedzania. Stoffel wystartował z piątego pola i na piątym miejscu dojechał do mety. Najważniejsze, że dzięki temu zdobył punkty, które przesądziły o utrzymaniu przez nas piątego miejsca w klasyfikacji zespołowej. Z kolei Jean-Éric miał spore problemy z oponami, musiał zjechać do serwisu na ich wymianę, co kosztowało go wiele straconych pozycji. Jedno jest pewne: przez najbliższe miesiące będziemy intensywnie pracować, aby w następnym sezonie wywalczyć lepsze wyniki. A teraz, w dzisiejszy wieczór, wypada nam złożyć gratulacje zwycięzcom, którymi są Jake Dennis indywidualnie, wśród kierowców, oraz zespół Envision Racing w tabeli konstruktorów. Trzeba przyznać, że zasłużyli oni na swoje sukcesy.

Jean-Éric Vergne, dwukrotny mistrz świata Formuły E w latach 2018 i 2019: Dla mnie był to trudny dzień. W pierwszej połowie wyścigu nie mogłem nic poradzić na słabą przyczepność – pozostawało mi tylko zjechać do boksu na zmianę tylnych opon. Przez czas stracony w boksie nie mogłem już mieć nadziei na satysfakcjonujący wynik. Od teraz musimy skoncentrować się na przygotowaniach do następnego sezonu. Cieszę się, że mamy na to kilka miesięcy, podczas których wprowadzimy konieczne modyfikacje i wypracujemy postęp w zakresie osiągów i wydajności naszych pojazdów. W połowie tego sezonu przeżyliśmy kilka szczęśliwych chwil, a ostatecznie kończymy tegoroczną rozgrywkę na dwóch piątych miejscach – w tabelach kierowców i konstruktorów – jednak jest dla wszystkich oczywiste, że w sezonie 2024 mamy ambicje osiągnąć znacznie więcej!

Stoffel Vandoorne, mistrz świata Formuły E w 2022 roku: Dla mnie powodem satysfakcji jest zdobycie w tę niedzielę punktów za zajęcie piątego miejsca. Jest to pozytywny akcent, właściwy na zakończenie sezonu. Zacząłem dzisiaj od bardzo udanego rozegrania kwalifikacji: jestem przekonany, że zapewniając sobie start z piątego pola, osiągnąłem maksimum tego, na co w obecnej sytuacji mogliśmy liczyć. Biorąc pod uwagę trudne warunki nawierzchni w czekającym nas wyścigu głównym, a więc problem z wyprzedzaniem, bardzo ważne było rozpoczęcie jazdy w czołówce stawki, z jednego z pierwszych pól startowych. Sama jazda była dzisiaj naprawdę trudna, bo na torze brakowało zarówno przyczepności, jak i widoczności. Udało mi się dobrze dobrać tempo i przejechać całą trasę rozsądnie, bez nadmiaru ryzyka. Sprawdziła się też nasza strategia, szczególnie w zakresie wykorzystania ataku. Teraz czas na wytężoną pracę – po to, abyśmy mogli wrócić na następny sezon szybsi i silniejsi.

Najważniejsze statystyki od czasu zaangażowania DS Automobiles w wyścigi Formuły E:

– 105 rozegranych wyścigów
– 4 tytuły mistrzowskie
– 16 zwycięstw
– 47 miejsc na podium
– 22 pole positions.