GENEWA 2013: DUNLOP – OPONY PRZYSZŁOŚCI

Dunlop 1_3

Na salonie samochodowym w Genewie Dunlop zaprezentował nowe opony wyścigowe Sport BluResponse zaprojektowane dla GreenGT H2, pierwszego auta wyścigowego zasilanego ogniwami wodorowymi, startującego w Sport BluResponse.

125. rocznica powstania Dunlopa będzie okazją nie tylko do spojrzenia na historię udziału firmy w wyścigach samochodowych i rozwoju motoryzacji, ale także do wyznaczenia celów na kolejne 125 lat. Wynalazca opony pneumatycznej i światowy dostawca opon do sportu samochodowego coraz mocniej wspiera rozwój energooszczędnych technologii i zastosowanie alternatywnych źródeł energii – również na torach wyścigowych.


Zobacz także:
SALONY SAMOCHODOWE
OPONY


Choć Dunlop od wielu lat rozwija technologie do pojazdów hybrydowych, elektrycznych i zasilanych paliwami alternatywnymi, firmowy ośrodek opon do sportów motorowych niedawno jeszcze poszerzył swoją działalność w tym zakresie. Dunlop zapowiedział dostarczenie opon dla GreenGT H2 – pierwszego samochodu wyścigowego zasilanego ogniwami wodorowymi, który startuje w Le Mans. Informacji tej towarzyszy rozpoczęcie programu rozwoju opon do wyścigowych aut nowej generacji, zasilanych energią elektryczną i wodorem.

– W przypadku takich pojazdów jak GreenGT H2, musimy uwzględniać masę pojazdu, odmienną charakterystykę silnika oraz poprawę w zakresie efektywności paliwowej. Zmiana masy pojazdu oznacza zwiększenie sił przenoszonych przez opony, natomiast odmienna charakterystyka momentu obrotowego wymaga zwiększenia sztywności wzdłużnej opony. Efektywność paliwowa musi zostać zoptymalizowana za sprawą mniejszego oporu toczenia projektowanych przez nas opon – wyjaśnił Sebastien Montet, menedżer ds. projektowania i rozwoju opon wyścigowych Dunlop Motorsport.

Nacisk na obniżenie oporu toczenia poprzez zastosowanie mieszanek wytwarzających mniej ciepła oraz optymalizacja kształtów karkasu to priorytety konstrukcyjne, które zastosowano również w nowej oponie drogowej Sport BluResponse, debiutującej podczas targów w Genewie.

GreenGT H2, który wystartuje w tegorocznym 24-godzinnym wyścigu Le Mans, to pierwszy samochód wyścigowy napędzany ogniwami wodorowymi i wyposażony w elektryczny układ przenoszenia napędu. Ogniwa wodorowe mają szansę stać się źródłem zasilania dla sportów motorowych w przyszłości, dlatego opony projektowane do takich pojazdów muszą w szczególny sposób uwzględniać maksymalizację przyczepności i efektywności paliwowej.

Dunlop 2_1

Kierowanie momentem obrotowym

W przyszłości pojazdy wyścigowe zasilane alternatywnymi paliwami będą w dużym stopniu opierać się na technice kierowania momentem obrotowym. Technologia ta ma istotny wpływ na projektowanie opon.

– Kierowanie pojazdem na zakrętach poprzez odpowiednią kontrolę momentu obrotowego postrzegane jest jako przełom zarówno na drodze, jak i torze wyścigowym. Korzyści wynikających z tej technologii nie można jednak osiągnąć bez wykorzystania odpowiednich opon. Mechaniczne dyferencjały nierównomiernie rozkładają moment obrotowy na lewe i prawe koło. Technika kierowania momentem obrotowym pozwala mechanizmowi różnicowemu odpowiednio rozkładać moment na poszczególne koła, co optymalizuje przyspieszenie boczne. Zawieszenie może wówczas pełnić rolę mechanizmu kontrolującego reakcję pojazdu, a układ różnicowy zapewnia stabilność – dodaje S. Montet.

Wpływ konstrukcji opon

– Skład mieszanki bieżnika wpływa na takie aspekty, jak optymalizacja zachowania samochodu na różnych nawierzchniach i w zakrętach, równomierność zużycia, kontrolowanie temperatury opony oraz opór toczenia. Aby uzyskać najlepsze rezultaty, mieszanki bieżnika należy optymalizować mając na uwadze konkretny tor. Dunlop opracował proces ‘charakteryzacji toru’, który wykorzystuje czas przejazdu symulowanych okrążeń do oszacowania pracy wykonywanej przez poszczególne opony. Na tej podstawie opracowuje podstawowe parametry mieszanki dla każdego toru. Zastosowanie różnych map rozkładu momentu obrotowego dla danego pojazdu może pomóc w doborze opon i składu ich mieszanki pod kątem poszczególnych torów – wyjaśnił S. Montet.

– Wyścigi tego rodzaju potwierdzają znaczenie efektywności paliwowej jako czynnika, który pozwala zespołom zwyciężać na torze. Paliwo stanowi przecież masę, która obniża osiągi pojazdu. Jednocześnie im wyższa efektywność paliwowa, tym więcej okrążeń przejechanych bez tankowania, które powoduje stratę czasu. Pomagamy sięgać po zwycięstwo, obniżając zapotrzebowanie na paliwo. To duże wyzwanie i kolejna przełomowa innowacja, jaką Dunlop wprowadza zarówno na tory wyścigowe, jak i tradycyjne drogi w 125. rocznicę powstania firmy – powiedział Sanjay Khanna, dyrektor zarządzający marki Dunlop.