MEMORIAŁ KULIGA I BUBLEWICZA: MÓWIĄ PO ZAWODACH

Tłumy kibiców mimo zmiennej aury obserwowały w niedzielę na ulicach Wieliczki przejazdy kierowców rajdowych i wyścigowych podczas VI Memoriału Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza. Sponsorem imprezy był ponownie Orlen Oil.

Po raz kolejny okazało się, że Memoriał organizowany ku pamięci dwóch wybitnych polskich kierowców rajdowych cieszy się ogromnym zainteresowaniem zarówno kibiców jak i przedstawicieli mediów. Bardzo ciekawy i widowiskowy okazał się prolog, który rozegrano w sobotę wieczorem. Jego zwycięzcami zostali: Wojciech Chuchała i Kamil Heller w Subaru Impreza STI. W niedzielę po dwóch przejazdach miejskiego odcinka specjalnego najszybsi okazali się Rafał Grzesiński i Mateusz Tutaj (Mitsubishi Lancer Evo IX).

W Memoriale wystartowała także załoga Platinum Rally Team. Michał i Grzegorz Bębenkowie Volkswagenem Polo Proto zbudowanym przez firmę Dytko Sport zaliczyli tylko jeden przejazd. W ich samochodzie awarii uległa turbosprężarka i zawodnicy wycofali się z dalszej rywalizacji.

POWIEDZIELI:

Wojtek Chuchała (Lotos – Subaru Poland Rally Team): Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza okazał się dla nas bardzo udany. Mamy nadzieję, że oddaliśmy hołd dwóm wielkim mistrzom, jadąc pełnym gazem i dając masę frajdy kibicom. Nasze N-grupowe STI, mimo mniejszej niż u konkurencji mocy, po raz kolejny pokazało swoją przewagę i było bardzo szybkie. Udało nam się wygrać wczorajszy prolog, który był bardziej techniczny. Dzisiaj na nieco szybszych próbach także jechaliśmy „full trotilem” i byliśmy blisko czołówki. Dziękujemy całemu Zespołowi i naszym Partnerom: Subaru Import Polska, Lotos Oil z marką olejów Lotos Quazar, Lotos Paliwa z marką paliw Lotos Dynamic, Keratronik, Raiffeisen Leasing, Mega Service Recycling, Geberit, SJS oraz Sony VAIO.

Kamil Heller: Start w Memoriale, upamiętniającym tak wielkich zawodników, był dla nas ogromnym zaszczytem. Cieszymy się tym bardziej, że zarówno wczoraj, jak i dziś udało nam się uzyskać bardzo dobre wyniki. Wczorajszy prolog, bardziej kręty i techniczny, okazał się naprawdę ciekawą próbą. Dzisiaj było więcej prostych, więc nawet mimo mokrej nawierzchni większe znaczenie odgrywała moc. Dziękujemy Zespołowi za świetną pracę, a kibicom za bardzo mocny doping.

Michał Bębenek: Nasz dzisiejszy występ na Memoriale, jak wskazuje nazwa samochodu, którym wystartowaliśmy, miał charakter prototypowy. Tak jak odważni i nowatorscy w swoich poczynaniach byli zawodnicy, którym poświęcony jest Memoriał, także i my odważyliśmy się wypróbować zupełnie nowe auto zbudowane przez Dytko Sport. Jak się jednak okazało, prototyp wymaga jeszcze dopracowania. Awarii uległa turbosprężarka. Przede wszystkim jednak główną ideą naszego startu w Wieliczce jest uczczenie pamięci Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza oraz przybliżenie ich sylwetek nowemu pokoleniu kibiców rajdowych. Dlatego nie mogło nas tutaj zabraknąć. Cieszy mnie liczba zgromadzonych na trasie kibiców, bo to wskazuje na to, że pamięć o dwóch wspaniałych ludziach i kierowcach jest wciąż żywa. Sponsorami naszego zespołu są: Platinum Rally Team są: Orlen Oil – producent olejów Platinum, Dr.Marcus International, Orlen Oil Czesko, Platinum Oil – producent płynu do spryskiwaczy Sylen, Igloo, Prince oraz AQQ.

Jan Chmielewski (NEO – Petroeltech Rally Team): Od pięciu lat uczestniczę w tych zawodach, które są świadectwem wspólnej pamięci całego środowiska polskiego sportu samochodowego o dwóch wielkich i niezapomnianych Mistrzach. Wszyscy biorący udział w Memoriale to powtarzają, ale taka jest prawda. To są moi idole – fantastyczni sportowcy, którzy zaszczepiali w nas rajdowego bakcyla. Dzięki mojemu tacie mogłem poznać i obserwować zarówno Mariana Bublewicza w biało-czerwonym Fordzie Sierra, jak i Janusza Kuliga w Renault Megane – a następnie również w biało-czerwonym Fordzie, ale już Escort i Focus WRC. I chociaż uczczenie ich pamięci jest motywem pierwszoplanowym, to przecież liczą się też emocje sportowe. Dla nas pod tym względem było to udany start, bo chociaż nie przyjechaliśmy do Wieliczki z nastawieniem na walkę, to udało się wygrać klasę. Przy trasie, mimo deszczu, zjawiła się jak co roku ogromna ilość kibiców – widać, że wszystkim brakuje rajdów w Małopolsce. Start naszej załogi w Memoriale wspierały: marka narzędzi NEO, firmy PETROELTECH i WESEM oraz sieć klubów fitness PLATINIUM i M-CARS dealer BMW. Patronat medialny sprawuje Radio RMF FM oraz magazyn „Eurostudent”.

Grzegorz Borowiczka:
Jazda w Citroenie DS3 R3 to spore wyzwanie także dla pilota, bo w tym aucie pilot musi nie tylko dyktować trasę, ale także obsługiwać niektóre elementy sterowania elektroniką samochodu. Nie od razu udało się wszystko ogarnąć, ale tym bardziej jestem rad, że w drugim niedzielnym przejeździe wszystko poszło perfekcyjnie i zarazem na pierwsze miejsce w naszej klasie. Bardzo spodobały się nam tegoroczne zawody od strony organizacyjnej (cały program poszedł sprawnie i szybko), ale również ze względu na kibiców, którym dziękujemy za doping i za wzorowe zdyscyplinowanie.

Fot. zespoły i M.Kaliszka