NISSAN: JUBILEUSZOWY LEAF Z PAMIĄTKOWYMI DODATKAMI

Ni 2_114369

Elektryczny Nissan LEAF mimo dosyć krótkiej obecności na rynku przekroczył właśnie ważny próg. Już po trzech latach globalnej sprzedaży producent dostarczył 100‑tysięczny egzemplarz.

Zbudowany w Wielkiej Brytanii biały model w najwyższej wersji wyposażenia Tekna trafił do brytyjskiego nabywcy z Hampshire. Dla uczczenia tego osiągnięcia firma wyprodukowała unikatowe auto ze 100 000 bardzo specjalnych dodatków symbolizujących każdy sprzedany dotychczas egzemplarz. Samochód został pokryty 50 000 brytyjskich monet dwupensowych oraz 50 000 europejskich dwucentówek.


Zobacz także:
ECO


Wybrane nominały odzwierciedlają niskie koszty eksploatacji modelu – tylko 0,02 funta na milę i niespełna 0,02 euro na kilometr. Przygotowanie pokrytego monetami egzemplarza zajęło trzyosobowemu zespołowi specjalistów całe siedem dni. Połowa samochodu jest pokryta monetami brytyjskimi, a druga połowa – monetami euro. Słowo „LEAF” utworzono z trzech warstw monet. Pieniążki nie trafią jednak na listę ogólnodostępnego wyposażenia dodatkowego: łącznie zwiększają one masę samochodu aż o 504 kilogramy.

Udekorowanego monetami Nissana LEAF można oglądać w salonie Martins of Winchester – to dealer Nissana, w którym 100‑tysięczny egzemplarz tego modelu kupił Brett Garner, stomatolog prowadzący praktykę w pobliskim Fareham na południowym wybrzeżu Anglii.

Brett – nazywający sam siebie „fanatykiem technologii”- zainteresował się tym samochodem za namową znajomego, właściciela modelu LEAF, który chwalił go nie tylko za zerową emisję i zaawansowaną technologię, ale także za wyjątkowo niskie koszty eksploatacji.

– Powiedział mi, że dzięki niemu oszczędza mnóstwo pieniędzy. Żona początkowo była sceptyczna. Dopiero po rozmowie o finansach – niskich kosztach utrzymania, ubezpieczenia, paliwa i tak dalej – udało mi się nieco rozwiać jej wątpliwości. A kiedy wróciła z 500‑milowej podróży, w którą wybrała się elektrycznym Nissanem, była już do niego całkowicie przekonana. Podróż trwała wprawdzie nieco dłużej niż zwykle z powodu przerw na ładowanie i rozprostowanie nóg… teraz jednak żona chce korzystać z LEAF-a kilka razy w tygodniu – powiedział Garner.

LEAF sprawdza się doskonale w codziennych dojazdach Bretta do pracy – to 50 mil (80 km) w obie strony. Garnerowie mają także w domu stację ładowania Polar zainstalowaną przez British Gas. Oprócz bezemisyjnego napędu elektrycznego, w aucie zastosowano szereg rozwiązań technologicznych, jak między innymi moduł łączności ze smartfonem.