SEAT: LEON CUPRA I PSY HUSKY CZYLI WIELKI POJEDYNEK W LAPONII

seat_husky1

Lód, śnieg, kilkadziesiąt stopni poniżej zera i jezioro skute metrową warstwą lodu. O ile w Polsce zima odeszła już całkowicie w zapomnienie, na północy Finlandii nadal trzyma się mocno.

SEAT postanowił wykorzystać te sprzyjające warunki do przeprowadzenia testu jednego ze swoich najbardziej ekstremalnych modeli – 300-konnego Leona CUPRA. W próbie samochód porównano m.in. z… zaprzęgiem psów husky.


Zobacz także:

ROZMAITOŚCI


 

Doskonała przyczepność na śniegu i lodzie, niezwykła moc i szybkość oraz „napęd na cztery łapy”. W zimowych warunkach husky nie mają sobie równych. Okolice kręgu polarnego to w końcu ich naturalne środowisko. Okazuje się również, że bardzo wiele łączy je z samochodem, który pozornie nie kojarzy się z arktycznym krajobrazem. Myśl o autach marki SEAT automatycznie przenosi nas na skąpany w słońcu Półwysep Iberyjski.

seat_husky2

Chcąc rozstać się z zimą mocnym akcentem, hiszpański producent postanowił przeprowadzić niecodzienny test jednego ze swoich najmocniejszych aut. Pikku- Nissi, jedno z blisko 200 tysięcy jezior w Finlandii, mniej więcej do połowy kwietnia pozostanie przykryte metrową warstwą lodu. Poruszanie się po jego zamarzniętej powierzchni nie stanowi żadnego problemu dla zaprzęgu sześciu psów rasy alaskan i siberian husky, prowadzonych przez Susiego Normanda.

Zwierzęta te dziennie są w stanie pokonać do 130 kilometrów, biegnąc z prędkością 40 km/h. Psy te, zaliczane do 20 najszybszych psich ras, to jedne z niewielu stworzeń, które najlepiej czują się w surowych zimowych warunkach. O tym, czy poradzi sobie z nimi samochód, miał okazję przekonać się Jordi Gené, kierowca SEAT-a Leona CUPRA 300 KM.

seat_husky3

– Czy można porównać auto z psem husky? Myślę, że w przypadku Leona CUPRA 300 KM takie porównanie jest jak najbardziej na miejscu. To auto jest przede wszystkim niezwykle mocne, podobnie jak sześć ponad trzydziestokilogramowych psów. Taką moc niełatwo jest opanować. Nie brakuje mu również błyskawicznego przyspieszenia i odporności na trudne warunki – mówi Jordi Gené.

Budowa łap zapewnia psom husky doskonałą przyczepność na lodzie i śniegu, dzięki czemu są w stanie biegać po tego typu nawierzchniach z niezmienną prędkością. W Leonie CUPRA za kontakt z podłożem odpowiadają dostosowane do jazdy po śniegu opony i napęd na cztery koła.

seat_husky4

Ze względu na moc psiego zaprzęgu sanie wyposażone są w hamulec, który powstrzymuje je przed nagłym wyrwaniem do przodu. CUPRA zapewnia wytracenie prędkości m.in. dzięki sportowym hamulcom Brembo z czterotłokowymi zaciskami. Arktyczne psy najlepiej czują się w temperaturze od 10 do 25 stopni poniżej zera, natomiast najszybszy w historii Leon testowany jest w zakresie temperatur od −40 do +110 stopni Celsjusza. Wszystko po to, aby zagwarantować odporność na najbardziej ekstremalne warunki.

Husky i SEAT Leon CUPRA 300 KM to mistrzowie w swoich klasach. Rywalizacja psich zaprzęgów odbywa się podczas takich imprez jak mistrzostwa Europy i świata czy też argentyński Wyścig na Koniec Świata. Leon to natomiast rekordzista toru Nürburgring, który wersje Leon ST i 5-drzwiowa pokonały w czasie poniżej 8 minut.

Wiosenna pogoda, coraz wyższa temperatura za oknem i pełne mocy auto z gorącej Hiszpanii to połączenie, które doprowadzi do wrzenia niejednego kierowcę. Warto będzie wtedy wrócić myślami do zimowej Laponii i choć przez chwilę poczuć się jak prowadzący zaprzęg husky po zamarzniętym arktycznym jeziorze.

seat_husky5

Albo jak nad wiosennym jeziorem w Polsce…