WYŚCIGI: POLSCY KIEROWCY POJEŻDŻĄ ZA GRANICĄ

W najbliższy weekend do rywalizacji na torach wyścigowych powrócą kierowcy, wśród nich Polacy. Adam Gładysz wystartuje na niemieckim Nurburgringu, gdzie bronic będzie pozycji wicelidera. W Wyścigowych Samochodowych Mistrzostwach Polski Endurance pojedzie na Słowacji m. in. Mariusz Miękoś.

Dla Adama Gładysza niemiecki tor to jeden z ulubionych obiektów – przed dwoma laty wywalczył tu swoje pierwsze podium w Pucharze Volkswagena. Sezon 2012 do tej pory układa się dla niego bardzo pomyślnie. W sześciu dotychczasowych rundach Scirocco R-Cup aż trzykrotnie osiągnął metę na podium – dwukrotnie na drugiej pozycji a raz był trzeci. Przed czterema finałowymi wyścigami tarnowianin traci do lidera punktacji, Oli Nilssona 104 punkty.

Obok 21 stałych uczestników Pucharu Volkswagena, na obiekcie położonym w malowniczej scenerii gór Eifel pojawi się tym razem aż czterech znakomitych kierowców rajdowych. Z pewnością największymi gwiazdami będą byli mistrzowie świata: Carlos Sainz i Juha Kankkunen. Dołączy do nich Fin Markku Alen oraz fabryczny kierowca Volkswagen Motorsport, Sebastien Ogier, który uważany jest za największy talent młodego pokolenia.

W sezonie 2012 aż 13 uczestników Scirocco R-Cup rywalizuje w kategorii juniorów, 9 to debiutanci. W stawce znajdują się dwie kobiety. Kierowcy reprezentują 11 państw – oprócz krajów europejskich również Indie, Stany Zjednoczone i Meksyk. Poza Adamem Gładyszem polskich barw broni debiutant w Scirocco R-Cup, Jakub Litwin.

Adam Gładysz: Cieszę się, że po kilkutygodniowej przerwie ponownie wracamy do ścigania. Zwłaszcza, że w najbliższy weekend udajemy się na Nurburgring, który jest jednym z moich ulubionych torów. Bardzo podoba mi się konfiguracja tego obiektu oraz atmosfera, jaka na nim panuje. Jestem bardzo zdeterminowany, aby podczas najbliższego wyścigu sięgnąć po pełną pulę punktów. Oczywiście walka z Olą Nilssonem oraz pozostałymi zawodnikami będzie na pewno bardzo zacięta. To jest jednak sedno wyścigów. Ciekawie również zapowiada się rywalizacja z kierowcami jadącymi wśród legend. Podczas ostatnich tygodni mocno pracowałem nad formą fizyczną. Oprócz tego spotkałem się z dziennikarzami na Torze Poznań, gdzie odbyła się oficjalna prezentacja Pucharu Volkswagen Golf R-Cup, który będzie rozgrywany przez minimum trzy sezony. To bardzo ciekawa inicjatywa, w którą jestem mocno zaangażowany.

Klasyfikacja generalna po szóstej rundzie Scirocco R-Cup
1. Ola Nilsson – 290 pkt.;
2. Adam Gładysz – 186 pkt.;
3. Dennis Trebing – 149 pkt.;
4. Kasper Jansen – 148 pkt.;
5. Jaan-Hendrik Ubben – 146 pkt.

Wielkie ściganie na Slovakiaring

Prawdziwy wyścigowy szczyt sezonu zapowiada się podczas najbliższego weekendu na torze Slovakiaring. W ramach ESET Racing Weekend – Veľká Cena Slovenskej Republiky odbędzie się rywalizacja w kilku naprawdę interesujących seriach. W trzech z nich ujrzymy Mariusza Miękosia, który stanie na starcie Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski Endurance, FIA CEZ Trophy oraz Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe.

Po dotychczas rozegranych czterech wyścigach MP Endurance w klasyfikacji indywidualnej tego cyklu, Mariusz Miękoś i Stefan Biliński plasują się ex-aequo na 6. miejscu i mają nadal szanse na podium. Zarówno kwalifikacje jak i sam 2-godzinny wyścig, który będzie także stanowił rundę FIA CEZ Trophy, odbędą się w piątek.

W sobotę oraz niedzielę zapadną natomiast kolejne w tym roku rozstrzygnięcia w nowo powstałym pucharze Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe. Na liście startowej obok zajmującego trzecie miejsce w punktacji Miękosia widnieje jeszcze 16. zawodników, w tym reprezentanci Turcji, Niemiec, Słowacji, Czech i oczywiście Polski. Miękoś do lidera punktacji Andrzeja Lewandowskiego traci 18. punktów. W piątek odbędą się czasówki do Porsche GT3 Cup, dzień później pierwszy wyścig, natomiast finałowy bieg przewidziano na niedzielę.

Warto dodać, że wspomniane powyżej wyścigi to nie wszystkie serie jakie odbędą się podczas ESET Racing Weekend – Veľká Cena Slovenskej Republiky. Głównym punktem programu będą wyścigi Mistrzostw Świata FIA GT1. Oprócz tego odbędą się: Mistrzostwa Słowacji, Czech i Węgier, Kia Lotos Race, Clio Cup Bohemia, Lotus Cup Eastern Europe, Lotus Ladies Cup i Suzuki Swift Cup.

Mariusz Miękoś: Na pewno to będzie ciekawy weekend. Szykuje się bardzo dużo wyścigów i pracy. Zmagania w Porsche GT3 Cup i DSMP fajnie rozłożyły się w czasie: w piątek odbędzie się długi dystans, potem już skoncentrujemy się na sprintach. Jest to o tyle ważna informacja, bo w razie „jakieś przygody” pozostaje bardzo mało czasu na odbudowę samochodu – tak jak to miało miejsce na Pannoniaring. Stefan rozbił samochód na sprincie i nie mieliśmy już czasu na odbudowanie auta przed długim dystansem. Cały ten weekend na Slovakiaring to będzie super wydarzenie, ale bardzo wyczerpujące. Duża frekwencja wśród zawodników zapowiada się w pucharze Porsche. Na starcie pojawią się kierowcy z doświadczeniem w Supercupie. Wystartują też: Turcy, Słowacy i oczywiście Robert Lukas oraz pozostali zawodnicy z Polski. Ja pojawię się na starcie samochodem Isaaka Tutumlu w jego kurdyjskich barwach. To bardzo świeże auto, którym ten zawodnik startuje w Supercupie. Do tego wyróżnia się kolorystycznie, zatem będę bardzo charakterystyczny w grupie innych pucharowych aut Porsche. To wszystko odbędzie się na piekielnie trudnym torze będącym połączeniem ścigania i „latania”, bowiem dwie hopy dają sporo ekstremalnych doznań. Słowacji tor jest bardzo fajny, ale posiada dwa miejsca bardzo niebezpieczne. Można popełnić na nich błąd lub ktoś może to uczynić i wtedy wypadając za wzniesienia nie ma czasu na reakcję. Tam naprawdę jest gdzie się rozbić. Zapowiada się również bardzo duża frekwencja na trybunach. Nie zabraknie z pewnością naszych krajowych kibiców. O podium w Endurance i Porsche GT3 Cup będzie jednak trudno, ale jak zawsze powalczymy.

Clio Cup w doborowym towarzystwie

W nadchodzący weekend zespół Kisiel Racing wystartuje w piątej rundzie serialu Clio Cup na torze Slovakiaring. Zawody tego popularnego serialu będą tym razem towarzyszyć rundzie Mistrzostw Świata FIA GT1, a więc najbardziej prestiżowej serii dla samochodów GT na świecie. Świadczy to o rosnącym prestiżu i znaczeniu serialu Clio Cup.

Podobnie jak w poprzedniej rundzie i tym razem zespół Kisiel Racing będzie reprezentowany tylko przez Jana Kisiela czyli juniora rodzinnego zespołu. Jego ojca – Roberta zatrzymały w kraju sprawy biznesowe.

Jan Kisiel: Oczywiście będzie mi bardzo brakować taty na torze, ale muszę się z tym pogodzić. Poprzednia runda na Nürburgringu była dla nas bardzo udana. Zwycięstwo i drugie miejsce dały mi dużą porcję punktów i pozycję wicelidera punktacji na 3 rundy przed końcem sezonu. Strata 37 punktów do lidera może wyglądać na dużą, ale w rzeczywistości moja sytuacja jest lepsza, niż wynika z matematyki. Do końcowej klasyfikacji zalicza się tylko 5 najlepszych rezultatów, a to oznacza, że moja strata jest w rzeczywistości o wiele mniejsza. Nadchodzący weekend będzie niezwykle ważny. Muszę zdobyć jak najwięcej punktów. Moim celem jest miejsce na podium w obydwu wyścigach, a prawdziwą satysfakcję dałoby mi przynajmniej jedno zwycięstwo. Znam tor Slovakiaring. Ścigałem się na nim rok temu i mam wyjątkowo miłe i wzruszające wspomnienia. Właśnie tam odniosłem swoje pierwsze zwycięstwo w wyścigowej karierze, po niezwykle dramatycznej i zaciętej walce, które przypadło w dniu urodzin mojego taty! Będziemy ścigać się na torze o nieco zmienionej konfiguracji, bo organizatorzy ustawili szykanę na szybkiej partii, ze względu na start podczas weekendu najszybszych samochodów GT, które mogłyby tracić kontakt z nawierzchnią na mostku na długiej prostej. Na torze mamy ładną, wręcz upalną, pogodę, a według prognoz powinna się ona utrzymać przez weekend. Sponsorem głównym zespołu jest firma Sky Poland – Aircraft & Helicopter Charter – firma działająca w branży dyspozycyjnego transportu lotniczego. Przygotowaniem i obsługą samochodów zajmuje się polska firma Waab Garage z Mrowina koło Poznania.