ZWIĄZEK DEALERÓW SAMOCHODÓW: VAT BEZ ZMIAN

BIPPER_0709PS056

Związek Dealerów Samochodów skierował list do Komisji Europejskiej wzywający Komisję do odrzucenia złożonego przez polski rząd wniosku o derogację upoważniającą go do wprowadzenia zmian w poborze podatku VAT.

Są one niezgodne z dyrektywą 2006/112/WE. ZDS postuluje o nie kierowanie wniosku do dalszych prac w Radzie Europejskiej. Planowane przez rząd zmiany zakładają, że przedsiębiorcom miałoby przysługiwać prawo do odliczenia tylko do 50 proc. kwoty podatku VAT (obecnie 60 proc.) przy zakupie samochodów do działalności gospodarczej.


Zobacz także:
ROZMAITOŚCI


Dodatkowo we wniosku rząd pragnie uzyskać zgodę na wprowadzenie ograniczenia odliczenia do 50 procent kosztów eksploatacji pojazdów, w tym napraw i przeglądów serwisowych (obecnie pełne 100 procentowe odliczenie).

W dniu 27 listopada 2012 roku, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów Centrum Informacyjne Rządu opublikowało informację, że rząd Rzeczypospolitej Polskiej zwrócił się do Komisji Europejskiej w trybie art. 395 dyrektywy Rady 2006/112/WE z dnia 28 listopada 2006 roku w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej o wystąpienie z wnioskiem do Rady Europejskiej o upoważnienie Rzeczypospolitej Polskiej do wprowadzenia szczególnych środków stanowiących odstępstwo od przepisów dyrektywy w celu upraszczania poboru VAT lub zapobiegania niektórym formom uchylania się od opodatkowania lub unikania opodatkowania.

Zgodnie z wnioskiem, polski rząd chciałby wydłużyć okres obowiązywania ograniczeń w prawie do odliczenia VAT na zakup nowych pojazdów mechanicznych do celów działalności gospodarczej na lata 2014–2018. W tym okresie, podatnikom miałoby przysługiwać prawo do odliczenia tylko do 50 proc. kwoty podatku naliczonego (obecnie 60 proc.) – nie więcej jednak niż 8 tys. zł (obecnie 6 tys. zł). Dodatkowo we wniosku rząd pragnie uzyskać zgodę na wprowadzenie ograniczenia odliczenia VAT do 50 procent od kosztów eksploatacji pojazdów, w tym napraw i przeglądów serwisowych (obecnie pełne 100 procentowe odliczenie).

List Związku Dealerów Samochodów jest odpowiedzią na powyższy postulat rządu RP.

W swoim liście ZDS wskazał, że zgodnie z art. 395 dyrektywy, odstępstwo od europejskich uregulowań w VAT może zostać wprowadzone jedynie w celu upraszczania poboru VAT lub zapobiegania niektórym formom uchylania się od opodatkowania lub unikania opodatkowania. Natomiast proponowane rozwiązania nie doprowadzą do żadnego z tych celów, ani do uproszczenia poboru podatku VAT, ani do ograniczenia unikania opodatkowania. Naturalną bowiem konsekwencją wprowadzenia progów odliczania podatku w przypadku zakupu samochodów (kwotowego i procentowego) będzie tylko i wyłącznie dalsze skomplikowanie systemu podatkowego. Oczywistym faktem jest bowiem, że najlepszym uproszczeniem systemu podatku VAT jest jego pełna neutralność dla przedsiębiorców, a zatem możliwość pełnego odliczenia.

ZDS zwraca także uwagę, że dodatkowo w złożonym wniosku polski rząd zawarł kolejne nigdy niestosowane wcześniej ograniczenie podatkowe dla przedsiębiorców, a mianowicie ograniczenie do 50 procent możliwości odliczenia podatku VAT od kosztów serwisowania i napraw samochodów. Zdaniem ZDS zmiany takie spowodują wzrost kosztów napraw i serwisowania pojazdów dla przedsiębiorców, a to z kolei będzie skutkować dalszym rozwojem, i tak silnej w naszym kraju, szarej strefy i kolejnym obniżeniem wpływów budżetowych. Dlatego też branża motoryzacyjna nie może zaakceptować rozwiązań, które w konsekwencji zagrażają legalnie działającym podmiotom i ich pracownikom – czytamy w liście.

ZDS argumentuje, że nie bez znaczenia jest także fakt, iż wniosek polskiego rządu jest kolejnym już wnioskiem o derogację złożonym w trybie art. 395 dyrektywy (poprzedni został złożony w roku 2009) i stwierdza, że udzielanie Polsce kolejnej derogacji stanowić będzie o pozorności obowiązywania tego aktu prawnego na terytorium naszego kraju. Należy podkreślić, że przedmiotowa dyrektywa weszła w życie 1 stycznia 2007 roku, a proponowana przez polski rząd derogacja proponowana jest do końca roku 2018. Tym samym należy uznać za sytuację patologiczną, że dyrektywa w pełnym brzmieniu zacznie obowiązywać na terytorium Polski dopiero 11 lat od jej wejścia w życie na reszcie terytorium Unii Europejskiej.

Jako dodatkowy aspekt sprawy, Związek zwrócił uwagę, że opinia publiczna zna treść wniosku rządu do Komisji Europejskiej jedynie z prasowego komunikatu Centrum Informacyjnego Rządu, ponieważ do dnia dzisiejszego rząd nie udostępnił publicznie pełnej treści swojego wniosku do Komisji Europejskiej i to pomimo faktu, iż żądanie takiego udostępnienia, w trybie ustawy z dnia 6 września 2001 roku, zostało złożone formalnie przez Związek Dealerów Samochodów, co zobowiązywało rząd do udostępnienia tego dokumentu w terminie 14 dni.

„Mając na uwadze treść zaproponowanych rozwiązań, branża dystrybutorów nowych pojazdów mechanicznych i autoryzowanych usług serwisowych (…) stanowczo protestuje przeciwko złożonemu, kolejnemu już wnioskowi o odstępstwo od stosowania przepisów dyrektywy i wnosi ażeby Komisja Europejska odrzuciła ten wniosek, ponieważ nie spełnia on zarówno przesłanek wymienionych w art. 395 dyrektywy, jak i jest wnioskiem godzącym w polską gospodarkę.” – kończy swój list ZDS.