TEST: CHERY TIGGO 8 – PRZESTRONNY RODZINNY SUV, KTÓRY NIE NADWYRĘŻY PORTFELA

Testowaliśmy Chery TIGGO 8 aby sprawdzić, jak duży SUV nowej na polskim rynku, chińskiej marki radzi sobie w roli samochodu rodzinnego. W czasach, gdy zaufanie do nowych producentów wciąż się buduje, szczególnie istotne jest zestawienie obietnic z realnym użytkowaniem.

W redakcyjnym teście analizujemy przestronność, praktyczność i codzienną funkcjonalność TIGGO 8, aby odpowiedzieć na pytanie, czy ten model faktycznie spełnia wymagania współczesnych rodzin.


Zobacz także:

TESTY


 
Kilka lat temu definicja samochodu rodzinnego uległa znacznej modyfikacji. Koncerny odeszły od dużych i pakownych MPV na rzecz zyskujących coraz większą popularność SUV-ów. Czy jednak auto tego typu można nazwać prawdziwie rodzinnym? Sprawdzimy to, testując model TIGGO 8 – jednego z dwóch największych SUV-ów chińskiej marki Chery.

Marka Chery zawitała do Polski w drugiej połowie roku i uzupełniła portfolio koncernu o dwa modele – TIGGO 7 i TIGGO 8. W odróżnieniu od wprowadzonych wcześniej marek Omoda i Jaecoo, Chery ma przede wszystkim spełniać oczekiwania dużych i małych rodzin. Samochody z definicji mają być wygodne, praktyczne i pojemne.

TIGGO 8 to jeden z dwóch największych modeli marki reprezentujący segment D, który występuje z dwoma rodzajami napędu – benzynowym oraz hybrydowym typu PHEV – oraz z dwoma wersjami wyposażenia: Comfort oraz Prestige.

Wygląd zewnętrzny

Wygląd zewnętrzny Chery TIGGO 8 wpisuje się w typowy trend dla tej klasy auta. Duża, masywna sylwetka cechuje się prostą linią bez zbędnych, futurystycznych przetłoczeń. Przód zdominowany jest przez duży, eliptyczny wlot powietrza. Dół zderzaka wyprofilowano w stylu spojlera, którego zadaniem ma być poprawa właściwości aerodynamicznych. Również w tym celu wprowadzono automatycznie odchylające się klamki z boku pojazdu, co dodaje dodatkowo nowoczesnego sznytu. Przednie reflektory są wykonane w technologii LED.

Z tyłu uwagę zwraca duża, masywna klapa bagażnika, która w testowanej wersji Prestige otwierana i zamykana jest automatycznie. W górnej części zastosowano spoiler dachowy wyciągający nieco sylwetkę pojazdu. Linia tylnych świateł poprowadzona jest przez całą szerokość samochodu i posiada ciekawy, nowoczesny wzór. W dolnej części uwagę zwraca szary plastik imitujący dyfuzor oraz dwie podwójne końcówki wydechu.

Wnętrze

Wnętrze jest jedną z najmocniejszych stron TIGGO 8. Duża, obszerna kabina pozwala pomieścić maksymalnie 7 osób w 3 rzędach siedzeń. Trzeci rząd znajduje się w bagażniku dzięki dwóm rozkładanym niezależnie fotelom.

Deska rozdzielcza jest synonimem prostoty. Znajdziemy na niej wyłącznie dwa ekrany – jeden w centralnej części o imponującym rozmiarze 15,6”, służący do obsługi praktycznie wszystkich ustawień samochodu – w tym multimedia, klimatyzacja czy nawigacja – oraz drugi, za kierownicą, o wielkości 10,25”, służący jako cyfrowy zestaw wskaźników. Cała deska rozdzielcza wykonana jest z miękkich materiałów wysokiej jakości i nie posiada żadnych fizycznych przycisków. O przyjemną atmosferę wewnątrz dba oświetlenie ambientowe w dowolnie wybranym kolorze.

Na tunelu środkowym znajdziemy miejsce na dwa kubki oraz kilka użytecznych przełączników fizycznych m.in. do obsługi trybów jazdy czy elementów wentylacji i klimatyzacji pojazdu. W górnej części znajdują się dwa, dedykowane miejsca do przechowywania smartfonów – w tym jedno z ładowarką indukcyjną 50W oraz systemem chłodzenia telefonu, co jest rozwiązaniem rzadko spotykanym u innych producentów.

Fotele zapewniają wysoki komfort nawet podczas dłuższej podróży. Wykonano je z perforowanej, ekologicznej skóry i posiadają system podgrzewania w dwóch pierwszych rzędach. Dodatkowo przednie fotele posiadają pełną elektryczną regulację, wentylację, funkcję pamięci, a fotel kierowcy – system masażu. Komfort pasażerów drugiego rzędu siedzeń zapewnia możliwość regulacji odległości na nogi oraz kąta pochylenia oparcia. Co ciekawe, prawy fotel można elektrycznie przesuwać również od strony kierowcy za pomocą przycisków na boku oparcia.

Obszerny bagażnik pomieści standardowo (przy 5 miejscach) 889 litrów. To przyzwoity wynik, pozwalający zapakować komplet bagażu wraz z wózkiem dziecięcym – bez rozkładania go na części. Przy komplecie pasażerów wartość ta spada do 193 litrów, a przy złożonych wszystkich fotelach wynosi 1930 litrów.

Układ jezdny

Testowany model to wersja z benzynową, doładowaną jednostką o pojemności 1598 cm³, o mocy 147 KM (108 kW) i momencie obrotowym 275 Nm. Przy wadze własnej 1748 kg (DMC 2343 kg) nie jest to samochód o sportowych osiągach – sprint od 0 do 100 km/h zajmuje blisko 11 sekund. Dla bardziej wymagających pozostaje wersja PHEV, która ten sam dystans pokona o blisko 2 sekundy szybciej (9 s).

Samochód wyposażono w 7-biegową, dwusprzęgłową, automatyczną skrzynię biegów, która cechuje się szybką reakcją na redukcję biegów przy mocniejszym wciśnięciu pedału gazu. Same zmiany są płynne, bez wyczuwalnych szarpnięć.

Pod względem ekonomiki jazdy, deklarowany poziom zużycia paliwa wynosi średnio 7,8 l/100 km i jest to deklaracja zgodna z wynikiem naszego testu. Na dystansie ok. 600 kilometrów poziom spalania wyniósł dokładnie 8,3 l/100 km. Biorąc pod uwagę gabaryt i masę, jest to wartość akceptowalna. Ponadto silnik jest konstrukcją stosunkowo prostą i dobrze znosi współpracę z układami LPG, co otwiera drogę do dodatkowych oszczędności.

TIGGO 8 w Polsce występuje wyłącznie z napędem na przednie koła (również w wersji PHEV). Brak wsparcia tylnej osi w połączeniu z komfortowym zestrojeniem zawieszenia i dużą masą powoduje, że auto ma tendencję do podsterowności. Uważać należy przy szybkim pokonywaniu ciasnych zakrętów, omijaniu przeszkód czy na węzłach ślimakowych na autostradach.

Podsumowanie

Chery TIGGO 8 pokazuje, że mimo odejścia od klasycznych MPV w stronę SUV-ów, samochód tego typu może spełniać kryteria auta rodzinnego. Oferuje dużą przestrzeń, rozsądnie zaprojektowane wnętrze, bogate wyposażenie oraz praktyczność, której oczekują użytkownicy z dziećmi.

Dodatkowym argumentem jest cena – model kosztuje 159 900 zł, a aktualnie w promocji 151 900 zł, co stanowi atrakcyjną propozycję na tle droższych aut w tym segmencie.

Biorąc pod uwagę stosunek wyposażenia do ceny, a także polskie preferencje zakupowe – kierowcy w Polsce chętnie wybierają samochody dobrze wyposażone i przystępne cenowo – można przypuszczać, że TIGGO 8 będzie modelem, który znajdzie wielu nabywców. I choć nie oferuje pełnej funkcjonalności dawnych MPV, to w praktyce spełnia wszystkie podstawowe założenia samochodu rodzinnego.

Czytaj także: