KIA PLATINUM CUP 2019: WYNIKI NA SŁOWACJI ZAWIESZONE (4. RUNDA)

kpc_4-1

Nikodem Wierzbicki wywalczył drugie miejsce w pierwszym wyścigu 4. rundy KIA Platinum Cup na torze Slovakiaring prowadzi w cyklu przed wakacyjną przerwą.

Według nieoficjalnych wciąż wyników wygrał on drugi wyścig. Po proteście dotyczącym innego kierowcy rezultaty drugiej serii zmagań na Słowacji zostały tymczasowo zawieszone.


Zobacz także:

SPORT

KIA PLATINUM CUP 2019


 

Podczas dwóch 30-minutowych sesji treningowych najszybsi byli Jakub Szablewski i Kamil Serafin, ale niewielkie różnice czasowe zapowiadały zaciętą rywalizację.

kpc_4-2

W kwalifikacjach najlepszy okazał się Kamil Serafin. Były mistrz Polski pokonał Adrienn Vogel, Dawida Borka i Filipa Zagórskiego.

W pierwszym z nich najlepszy był Kamil Serafin, a na podium stanęli także Nikodem Wierzbicki i Dawid Borek.

Od samego początku kierowcy wielokrotnie zamieniali się pozycjami. Po pierwszych dwóch okrążeniach prowadziła Adrienn Vogel. Jedyna kobieta w stawce musiała jednak pogodzić się ze spadkiem na dalsze miejsce po tym, gdy doszło do kontaktu między nią a Patrykiem Borkiem.

kpc_4-3

W zaciętej walce i przy ciągłych zmianach pozycji Filip Zagórski nie zauważył, że otrzymał karę przejazdu przez aleję serwisową za falstart. Po nie zrealizowaniu jej w ciągu trzech kolejnych okrążeń sędziowie zgodnie z przepisami pokazali młodemu kierowcy czarną flagę i musiał pogodzić się z zakończeniem jazd.

Linię mety jako pierwszy minął Kamil Serafin, który po przejechaniu ponad 71 kilometrów o 0,295 sekundy wyprzedził Nikodema Wierzbickiego. 0,607 sekundy do zwycięzcy stracił Dawid Borek.

Na szóstym miejscu samotnie dotarł Istvan Bernula, który po niespełna 4 godzinach wystartował do drugiego wyścigu z pole position. Tegoroczny debiutant uzyskał także najlepszy czas pojedynczego okrążenia.

kpc_4-4

– Utrzymanie pierwszego miejsca nie było takie oczywiste. Z trzema zawodnikami cały czas zamienialiśmy się pozycjami i jestem bardzo szczęśliwy z uzyskanego wyniku. Jestem zaskoczony końcówką, ponieważ przez trzy okrążenia znajdowałem się na czele, a na tym torze różnice w prędkościach między autami na prostych są bardzo duże. Tunel aerodynamiczny sprawia, że ciężko jest zablokować nawet kogoś jadącego gorszą linią. W drugim wyścigu będzie nieco trudniej, ale przydałoby się odnieść drugie zwycięstwo – podsumował Kamil Serafin.

– Po słabych kwalifikacjach musiałem przebijać się z ósmego pola startowego. Planowałem przeskakiwać o jedno miejsce wyżej co okrążenie, ale szybko znalazłem się z przodu. Zdobyłem sporo punktów. Zobaczymy, co wydarzy się w drugim wyścigu. Tutaj wiele zależy od umiejętności wykorzystania tunelu aerodynamicznego – komentował Nikodem Wierzbicki.

kpc_4-5

– Jestem bardzo zadowolony z tego wyniku. Wykonałem założony plan w 110 procentach. Było wiele emocji, wiele wyprzedzań i cały czas tasowaliśmy się w czystej walce. Było po prostu super. Nie jestem zawiedziony tym, że nie udało mi się na ostatnich okrążeniach pokonać rywali. Koncentruję się na generalce i punktach, a zwycięstwa, jeśli się pojawiają są bardzo miłe – komentował trzeci na mecie Dawid Borek.

Kamil Serafin, Nikodem Wierzbicki i Dawid Borek, tak samo jak podczas pierwszego wyścigu na Slovakiaringu, jako pierwsi przejechali linię mety popołudniowej części niedzielnej rywalizacji. Po zakończeniu zmagań sędziowie nałożyli jednak karę na byłego mistrza Polski.

Na jedenastym okrążeniu na prowadzenie wysunął się Kamil Serafin, który nie oddał go do końca zmagań. Drugi linię mety przekroczył Nikodem Wierzbicki, a trzeci był Dawid Borek.

kpc_4-6

O czwartą pozycję zacięty bój toczyli Jakub Szablewski i Filip Zagórski. Ostatecznie to pierwszy z wymienionych kierowców został sklasyfikowany zaraz za podium. Najlepszy czas pojedynczego okrążenia zanotował Nikodem Wierzbicki.

Po wyścigu sędziowie dokładnie przeanalizowali incydent z udziałem Istvana Bernuli. Lider nie cieszył się długo z prowadzenia – jego Picanto na drugim okrążeniu obróciło się i wypadło z toru. Na szczęście nie Węgier nie uszkodził swojego auta, ale spadł na sam koniec stawki.

Sędziowie twierdzili, że winnym całego zdarzenia był Kamil Serafin za co otrzymał 25 sekund kary, co zepchnęło go na ósme miejsce. 15 sekund kary otrzymał Aleks Sówka. Były mistrz Polski zapowiedział jednak odwołanie od decyzji sędziów i wyniki pozostają nieoficjalne.

kpc_4-7

Dokumenty muszą zostać dostarczone w ciągu 96 godzin. Jeśli tak się nie stanie, wyniki automatycznie zostaną uznane za oficjalne.

W nieoficjalnej klasyfikacji sezonu Nikodem Wierzbicki ma 23 punkty przewagi nad Dawidem Borkiem. Kolejne zmagania w KIA Platinum Cup zostały zaplanowane po wakacyjnej przerwie na torze w czeskim Moście (31.08- 1.09).

kpc_4-8

Klasyfikacja po 4. rundach KIA Platinum Cup
1. Nikodem Wierzbicki – 529 pkt.;
2. Kamil Serafin – 527 pkt.;
3. Dawid Borek – 506 pkt.;
4. Jakub Szablewski – 488 pkt.;
5. Adrienn Vogel – 440 pkt.;
6. Aleksander Olejniczak – 411 pkt.;
7. Istvan Bernula – 406 pkt.;
8. Patryk Borek – 394 pkt.;
9. Aleks Sówka – 386 pkt.;
10. Filip Zagórski – 337 pkt.;
11. Mateusz Żuchowski – 264 pkt.;
12. Konrad Wróbel – 234 pkt.