ABU DHABI DESERT CHALLENGE 2014: ŚWIETNA JAZDA RAFAŁA, ADAMA I MARKA

RAD 30_

Samochodowa załoga Orlen Team – Adam Małysz i Rafał Marton – zajęła drugie miejsce na trzecim etapie Abu Dhabi Desert Challnge, a Marek Dąbrowski i Jacek Czachor linię mety przekroczyli na trzeciej pozycji.

W trzeciej eliminacji Pucharu Świata FIA prowadzi Władimir Wasiliew, drugi jest Marek Dąbrowski, a trzeci Adam Małysz.


Zobacz także:
SPORT
ABU DABI DESERT CHALLENGE 2014


Najszybszy na dzisiejszym, liczącym 256 kilometrów etapie Qasr al. Sarab, ponownie okazał się Władimir Wasiliew. Aktualny lider generalki wypracował jednak tylko 5.12 min. przewagi nad bezbłędnie jadącym Adamem Małyszem.

– Trasa była bardzo podobna do wczorajszej. Pokonaliśmy wiele urwanych wydm i zdradliwych dziur, było też kilka bardzo stromych zjazdów i wysokich wzniesień. Skoncentrowaliśmy się maksymalnie i udało się przejechać w zasadzie bezbłędnie. Każdy dzień to dla nas nowe doświadczenie i cały czas uczymy się funkcjonowania w piaszczystych warunkach. Nie jest łatwo, gdyż teren jest wyjątkowo nieprzewidywalny, ale z zadowoleniem stwierdzamy, że z dnia na dzień oswajamy się z pustynią – powiedział Adam Małysz.

Druga samochodowa załoga Orlen Team i Automobilklubu Polski linię mety przekroczyła 3.52 min. za swoimi teamowymi kolegami. Jednocześnie Marek Dąbrowski pilotowany przez Jacka Czachora obronił drugą pozycję w wynikach łącznych.

RAD_31

– Dziś podniosła się temperatura, jest naprawdę gorąco, dzięki temu wydmy stały się miękkie i bardziej amortyzują skoki. Po prostu przyjemniej się na nich jedzie. Niestety miękkie oznacza również bardziej kopne przez co ugrzęźliśmy w piachu i straciliśmy około 5 minut – powiedział Marek Dąbrowski.

– Dwa razy musiałem wychodzić z auta i pracować łopatą. Włączyliśmy jednak podnośniki i operacja odkopywania auta poszła nam dość sprawnie. Poza tym nie popełniliśmy żadnych błędów – dodał Jacek Czachor, kapitan Automobilklubu Polski.

Rafał Sonik pozostaje bezkonkurencyjny w pierwszej rundzie Pucharu Świata FIM. We wtorek kapitan Poland National Team wygrał już trzeci etap rywalizacji na pustyni wokół Abu Zabi i powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej.

– Przez chwilę widziałem dziś w oddali za sobą dwóch konkurentów. Ten widok tak mnie zmobilizował, że szybko im uciekłem i do mety dotarłem już samotnie. Dzisiaj w trakcie jazdy zobaczyłem na wysokiej wydmie śmigłowiec ratunkowy z niepracującym śmigłem – znak, że nic się nie dzieje. To było bardzo relaksujące uczucie, które w perspektywie ostatnich wydarzeń było mi potrzebne i pozwoliło się uspokoić. ednocześnie bardzo się cieszę, że znów byłem pierwszy, bo nie uniknąłem przygód. Na jednej z wydm mój quad skantował i przewrócił się na bok. Innym razem nie widziałem szczytu wydmy i zabrakło mi pół metra żeby do niego dojechać. Straciłem więc kilka minut na ponowny podjazd, a mimo to powiększyłem przewagę nad Kariakinem. Mogę teraz skoncentrować się na tym, by nie popełniać błędów i jeszcze trochę podkręcić tempo. Miałem śmieszną sytuację. Podjeżdżaliśmy z motocyklistą pod tę samą wydmę z dwóch stron i prawie zderzyliśmy się na szczycie. Na szczęście uniknęliśmy kraksy. Jak widać nawet na rozległej pustyni może dojść do zderzenia – opowiadał Rafał Sonik.

RAD_32

Wśród motocyklistów, dla których rajd stanowi pierwszą eliminację motocyklowych Mistrzostw Świata FIM ponownie bardzo dobrze zaprezentował się debiutujący w pustynnym klasyku zawodnik Akademii Orlen Team – Kuba Piątek. Młody motocyklista osiągnął trzynasty czas OS-owy. Z dobrej strony zaprezentował się również 17. na finiszu Michał Hernik.

Swoje pierwsze etapowe zwycięstwo odniósł Joan Barreda Bort. Drugi był Paulo Gancalves, a trzeci Sam Sunderland, który na etapie był szybszy od Marc’ka Comy, dzięki czemu odzyskał pozycję lidera generalki z przewagą 30 sekund nad Hiszpanem.

Na dwa dni przed końcem rywalizacji Rafał Sonik wydaje się być pewnym kandydatem do zwycięstwa w klasie quadów, a Marek Dąbrowski i Adam Małysz mocno trzymają się odpowiednio drugiego i trzeciego miejsca w rywalizacji samochodów.

WYNIKI

Samochody 3. etap
1. Władimir Wasiliew i Konstantin Żilcow (Mini All4 Racing) – 3:25.58 godz.;
2. Adam Małysz i Rafał Marton (Toyota Hilux) – strata 5.12 min.;
3. Marek Dąbrowski i Jacek Czachor (Toyota Hilux) – 9.04 min.;
4. Stephan Schott i Andreas Schulz (Mini All4 Racing) – 11.14 min.;
5. Yahya al-Helei i Khalid al-Kendi (Nissan Pick Up) – 14.08 min.;
6. Miroslav Zapletal i Maciej Marton (Hummer H3 Evo) – 17.03 min.;
7. Erik van Loon i Wouter Rosegaar (Mini All4 Racing) – 19.23 min.;
8. Ajdyn Rachimbajew i Anton Nikołajew (Mini All4 Racing) – 20.33 min.;
9. Reinaldo Varela i Gustavo Gugelmin (Toyota Hilux) – 26.41 min.;
10. Bauyrzhan Issabajew i Władimir Demianienko (Toyota Hilux) – 26.55 min.

Samochody po 3. etapie: 1. Wasiliew – 10:58.10 godz.; 2. Dąbrowski – 9.48 min.; 3. Małysz – 26.34 min.; 4. Zapletal – 44.54 min.; 5. al-Helei – 51.16 min.; 6. Schott – 1:09.01 godz.; 7. van Loon – 1:51.25 godz.; 8 Grigorow – 1:55.10 godz.; 9. Issabayev – 2:06.11 godz.; 10. Shagirov – 2:42.36 godz.

Motocykle 3. etap
1. Joan Barreda (Honda CRF 450 Rally) – 3:20.02 godz.;
2. Paulo Goncalves (Honda CRF 450 Rally) – 1.05 min.;
3. Sam Sunderland (KTM 450) – 3.04 min.;
4. Marc Coma (KTM 450) – 4.59 min.;
5. Helder Rodrigues (Honda CRF 450 Rall) – 8.51 min.;
6. Jordi Viladoms (KTM 450) – 10.39 min.;
7. Mohammed al-Balooshi (KTM 450) – 20.33 min.;
8. Miran Stanovnik (KTM 450) – 22.24 min.;
9. Kristian Karcher (Yamaha WR 450F) – 27.59 min.;
10. Aleksiej Nikiszkin (Honda CRF 450X) – 28.33 min.;
13. Jakub Piątek (KTM ) – 41.31 min.;
17. Michał Hernik – 1:03.29 godz.;
20. Maciej Berdysz – 1:05.28 godz.

Motocykle po 3. etapie: 1. Sunderland – 10:33.00 godz.; 2. Coma – 30 sek.; 3. Goncalves – 52 sek.; 4. Barreda – 7.39 min.; 5. Viladoms – 31.19 min.; 6. Stanovnik – 1:20.41 godz.; 7. al-Balooshi – 1:26.39 godz.; 8. Nikiszkin – 1:48.50 godz.; 9. Rodrigues – 1:56.02 godz.; 10. Karcher – 1:58.30 godz.; 12. Piątek – 2:08.50 godz.; 18. Michał Hernik – 3:43.07 godz.; 19. Maciej Berdysz – 3:52.43 godz.

Quady 3. etap
1. Rafał Sonik – 3:59.02 godz.;
2. Mohammed Abu-Issa – 22 sek.;
3. Siergiej Kariakin – 3.25 min.

Quady po 3. etapie: 1. Rafał Sonik – 12:44.13 godz.; 2. Siergiej Kariakin – 34.59 min.; 3. Mohammed Abu-Issa – 1:28.16 godz.