ALPINE: HISTORYCZNY POWRÓT MARKI DO RAJU MONTE CARLO

Dla Alpine rok 2021 rozpoczął się od historycznego wydarzenia. Pięćdziesiąt lat po pierwszym zwycięstwie w Rajdzie Monte Carlo w 1971 roku, marka powróciła do rywalizacji.

Pierwsza runda w tegorocznym w kalendarzu mistrzostw świata FIA WRC zakończyła się dla producenta dużym sukcesem.


Zobacz także:

RAJDY

RAJD MONTE CARLO


 

Mimo trudnych i nieprzewidywalnych warunków pięć Alpine A110 Rally dojechało do mety i zdominowało klasę FIA R-GT oraz kategorię samochodów z napędem na jedną oś.

Znany z nietypowych warunków pogodowych jak deszcz, śnieg, lód czy mgła, występujących na tym samym odcinku specjalnym, Rajd Monte Carlo pozostaje jednym z najbardziej prestiżowych wydarzeń w kalendarzu sportów motorowych. Alpine przeszło do historii: najpierw dzięki zwycięstwu w swojej kategorii wywalczonym przez Jacques’a Fereta w A108 w 1964 roku, następnie przez sukces Ovego Anderssona w A110 1600S w 1971 roku oraz wreszcie poprzez zdobycie wszystkich miejsc na podium przez A110 1800 S na początku mistrzostw świata w 1973 roku.

Mimo że trasa została zmieniona ze względu na godzinę policyjną, a samo wydarzenie odbyło się bez udziału publiczności, 89. edycja Rajdu Monte Carlo sprostała oczekiwaniom, oferując rajdowcom cały szereg potencjalnych pułapek w 110. rocznicę wydarzenia.

Manu Guigou i Alexandre Coria, Raphaël Astier i Frédéric Vauclare, Cédric Robert i Matthieu Duval, Pierre Ragues i Julien Pesenti oraz Philippe Baffoun i Arnaud Dunand pokonali warunki na trasie, które były trudniejsze niż kiedykolwiek. Alpine objęły prowadzenie w kategorii samochodów z napędem na jedną oś na dwóch pierwszych OS-ach, na błotnistych drogach, a pełnię swoich możliwości i potencjału pokazały na mokrej nawierzchni oraz w deszczu i śniegu następnych odcinków specjalnych.

Próby w ostatnim dniu rywalizcji okazały się jeszcze trudniejsze, ale wszystkie pięć załóg poradziło sobie z końcowymi pułapkami na trasie i dotarło do Monako w modelu zaprojektowanym i skonstruowanym przez Signatech Automobiles.

Podczas swojego pierwszego startu w Rajdzie Monte Carlo Manu Guigou poprowadził A110 do zwycięstwa w R-GT oraz kategorii samochodów z napędem na jedną oś i ukończył rajd na 22. miejscu w klasyfikacji generalnej. Pochodzący z Francji lider kategorii R-GT na drugim odcinku specjalnym ukończył rajd przed mistrzami FIA R-GT z 2018 roku Raphaëlem Astierem i Cédrikiem Robertem. Mimo mniejszego doświadczenia Pierre Ragues i Philippe Baffoun ukończyli bezproblemowo rajd w pierwszej pięćdziesiątce.

Alpine ma więc p[owody do radosnego świętowania 50. rocznicyswojego pierwszego spektakularnego zwycięstwa w Rajdzie Monte Carlo. Wszystkie 5 samochodów marki, które stanęły na starcie dotarło do mety.

– Pięćdziesiąt lat po historycznym zwycięstwie Ovego Anderssona w tym legendarnym rajdzie nie mogliśmy marzyć o lepszym powrocie Alpine do Monte Carlo. Manu Guigou zademonstrował niezwykły pokaz umiejętności, który wynagrodził jego lojalność wobec projektu Alpine A110 Rally okazaną na samym początku jego istnienia. Natomiast Raphaël Astier poprawił swoje tempo w trakcie wydarzenia. Oprócz tych wyników, których ukoronowaniem był drugi sukces w drugim rajdzie, w jakim starowaliśmy w ramach mistrzostw świata, jesteśmy szczególnie dumni z faktu, że wszystkie załogi, które wystartowały w rajdzie, ukończyły go mimo bezprecedensowo trudnych warunków. Nie było łatwo, biorąc pod uwagę deszcz, śnieg, błoto, lód i mgłę, ale pięciu kierowców sprostało wyzwaniom, przed którymi stanęli, dzięki pewności, jaką daje Alpine A110 Rally. To kolejne potwierdzenie imponującej łatwości prowadzenia Alpine A110 Rally nawet na najtrudniejszych drogach! – podsumował start ekipy Philippe Sinault, dyrektor Signatech.