W CZASIE PANDEMII MECHANICY SIĘ NIE NUDZĄ – MAJĄ SPORO PRACY

Panująca epidemia koronawirusa zatrzymała wiele dziedzin codziennego życia i zrewolucjonizowała codzienność znacznej części Polaków.

Zamknięte szkoły, galerie handlowe, miejsca rozrywkowe, tryb pracy zdalnej oraz liczne zalecenia o pozostaniu w domu.


Zobacz relacje:

ROZMAITOŚCI


 

Czy te zmiany wpłynęły znacząco na warsztaty samochodowe? Nadal trzeba tygodniami czekać w kolejce na naprawę auta? A może jest wręcz odwrotnie i warsztaty świecą pustkami? Analiza specjalistów z systemu Yanosik.

– Od 13 marca zauważamy wzrost aktywności w obszarze aplikacji związanej z warsztatami. Kierowcy o około 37 proc. częściej odwiedzali wizytówki mechaników w aplikacji Yanosik, a 86 proc. z nich skorzystało z opcji wybierania numeru telefonu. Taką zmianę wiążemy z obecną sytuacją epidemiologiczną w Polsce. Znaczna część kierowców zostaje teraz w domach, a auto nie jest im w tym momencie niezbędne do normalnego funkcjonowania. W dodatku zauważalna jest tendencja przeniesienia załatwiania codziennych spraw do przestrzeni internetowej, co może być powodem zwiększonego zainteresowania nowymi zakładkami w aplikacji Yanosik – komentuje Julia Rachwalska, Yanosik.

Czy statystyki płynące z aplikacji Yanosik potwierdzają rzeczywistość jaka panuje w polskich warsztatach?

– W aplikacji Yanosik dodanych jest ponad 7,5 tys. warsztatów. Z większością z nich jesteśmy w stałym kontakcie. Postanowiliśmy dowiedzieć się jaka jest ich obecna sytuacja. Okazuje się, że 67 proc. z nich ma ruch jeszcze większy niż w zwykłym okresie bez epidemii w tle. Jednak część mechaników, 43 proc. narzeka na mniej pracy. Ciężko powiedzieć z czego wynika taka zależność – dodaje Julia Rachwalska.

Warto przypomnieć, że wiele serwisów świadczy usługi dostarczenia do warsztatu samochodu spod domu, a następnie – po naprawie – odwiezienia go na miejsce.