HOROWITZ FORD VIGNALE: WYSTAWA KTÓRĄ WARTO ZOBACZYĆ

Ford_Vigna-w1

Każdy miłośnik sztuki i motoryzacji może odwiedzić wyjątkową wystawę prezentującą trzynaście prac Ryszarda Horowitza zrealizowanych na zlecenie marki Ford.

Zdjęcia przedstawiają cztery modele z ekskluzywnej linii Vignale – Edge, Kuga, Mondeo i S-Max. Ponadto częścią wystawy są prace stworzone przez artystę w latach 80. na zlecenie Ford USA.


Zobacz także:

ROZMAITOŚCI


 

Wystawa jest uhonorowaniem współpracy Ryszarda Horowitza z Fordem, za którą 35 lat temu otrzymał w Detroit nagrodę Gold Caddy (za zrealizowanie najlepszej kampanii reklamowej branży samochodowej). Seria zdjęć, spośród których każde to dzieło sztuki nowoczesnej nie była dotąd publikowana w Polsce.

W tym roku Ford Polska postanowił przypomnieć o historii i uczcić jubileusz współpracy z Ryszardem Horowitzem tworząc wyjątkową wystawę. W jej skład weszły fotografie z kampanii reklamowej nagrodzonej w 1982 r. oraz zupełnie nowe dzieła, stworzone przez artystę specjalnie na tę okazję. Bohaterami nowych zdjęć są modele Mondeo, Kuga, S-Max i Edge z ekskluzywnej linii.

Ford_Vigna-w3

Zwiedzanie wystawy Horowitz Ford Vignale to wyjątkowa okazja do obejrzenia zdjęć artysty niepublikowanych dotąd w Polsce. To gratka dla każdego miłośnika sztuki nowoczesnej i fanów motoryzacji. Zarówno marka Ford, jaki i Ryszard Horowitz to dzisiejsze ikony popkultury. Samochody marki oraz prace artysty uznanego za twórcę nowego stylu w fotografii reklamowej występowały na łamach największych magazynów na świecie kreując lifestylowe trendy od kilkudziesięciu lat.

Zdjęcia Ryszarda Horowitza są efektem nowatorskiego podejścia do koncepcji i ciekawych wizji autora.

– To była dla mnie bardzo miła przygoda. Ford dał mi zupełnie wolną rękę. Nikt nie narzucał mi stylu, pomysłu. Było to ryzyko z mojej strony, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Zapraszam wszystkich zainteresowanych do odwiedzenia wystawy – powiedział Ryszard Horowitz.

Współpraca Ryszarda Horowitza z Fordem

W reklamie samochodowej początku lat 80. rządził prosty schemat. Na zdjęciach uwieczniano pojazdy na neutralnym tle lub po prostu stojące na drodze, czy w miejskiej scenerii. Kompozycja najczęściej była uzupełniona mniejszymi fotografiami prezentującymi walory konkretnego modelu.

Koncepcje były proste, bo wykonanie zdjęć samochodów było trudniejsze niż teraz. Lśniące karoserie odbijają światło, a w tamtych czasach nie używało się techniki komputerowej obróbki zdjęć. Dlatego fotografowie unikali trudnych ujęć, stawiając na proste wizje, które ułatwiały im odpowiednie oświetlenie pojazdu.

Ford_Vigna-w2

Ale szefowie koncernu Ford w USA zapragnęli czegoś więcej. Chcieli wyjątkowej kampanii, której zdjęcia wywołałyby emocje u największych motoryzacyjnych ignorantów. Potrzebowali nawiązać współpracę z wizjonerem, artystą który nie boi się wyzwań i z łatwością przełamuje schematy.

Gdy zerknęli na zdjęcia reklamowe biżuterii najsłynniejszych marek i srebra, które były wtedy publikowane w ekskluzywnych magazynach, wybór był prosty. Autorem nowatorskich ujęć był młody, ale już znany w USA fotograf mieszkający w Nowym Jorku. Polak, Ryszard Horowitz. Szefowie koncernu Ford wiedzieli, że skoro artysta daje sobie radę z oświetleniem biżuterii, czy wyrobów z metali szlachetnych, sfotografowanie samochodu nie będzie dla niego problemem.

Odwaga menadżerów Forda opłaciła się. Zrealizowana przez artystę kampania reklamowa dla Ford USA okazała się ogromnym sukcesem, a autor został uhonorowany w 1982 r. nagrodą Gold Caddy przyznawaną w Detroit za najlepszą kampanię reklamową branży samochodowej.

Wystawa jest dostępna dla zwiedzających w galerii Rabbithole art room, przy ulicy Poznańskiej 15 w Warszawie do 15 października.

Partnerem technologicznym przedsięwzięcia jest Canon, który dostarczył sprzęt fotograficzny oraz odpowiada za wydruk wystawy.

Ryszard Horowitz ur. w 1939 r. Fotograf, artysta i specjalista w dziedzinie zdjęć reklamowych, prekursor cyfrowego przetwarzania fotografii. Mieszka i pracuje w Nowym Jorku. Wymyka się tradycyjnym podziałom na prace komercyjne i artystyczne. Każda jego praca jest sztuką.

W 2017 roku dołączył do grona uhonorowanych w Międzynarodowej Galerii Sław i Muzeum Fotografii. Przez ponad 50 lat IPHF była i pozostaje jedyną ogólnoświatową organizacją doceniającą i wyróżniającą osoby mające szczególne wkład w sztukę i naukę o fotografii.