KARTING: UDANY START MACIEJA GŁADYSZA W HISZPANII

Maciej Gładysz ma za sobą udany występ w inauguracyjnej rundzie Champions of the Future, która odbyła się w hiszpańskiej Zuerze.

Młody kartingowiec reprezentujący barwy Parolin Racing Kart zajął 5. miejsce w międzynarodowej stawce, w kategorii Mini.


Zobacz także:

SPORT


 

Zawody w Hiszpanii zakończyły lipcową serię europejskich występów Gładysza.

Kierowca Parolin Racing Kart i Akademii Orlen Team rozpoczął rywalizację na torze Zuera od 6. miejsca w czasówce. W wyścigach kwalifikacyjnych zajmował dwukrotnie 7. pozycję i raz uplasował się na 9. miejscu. Podczas kolejnych dwóch dni Gładysz zmagał się z problemami technicznymi, które spowodowały straty do rywali ze ścisłej czołówki. Do finału polski kartingowiec ruszał z 7. pola startowego i w trakcie wyścigu udało mu się wyprzedzić dwóch zawodników.

– Jestem zadowolony z występu w Hiszpanii. Rywalizowałem z kolegami, którzy prezentują bardzo wysoki, międzynarodowy poziom. Gdyby nie problemy techniczne w poprzednich dniach, byłaby szansa na podium, a może nawet więcej. Finał pokazał, że jestem w stanie jechać w bardzo dobrym tempie. Teraz wracam do Polski, gdzie czeka mnie odpoczynek po maratonie europejskich występów, a później kolejne wyzwania – podsumował swój występ Maciej Gładysz.

W 1. rundzie Champions of the Future w kategorii Mini zwyciężył Rosjanin Dymitr Matwiejew, na drugiej pozyvcji uplasował się Japończyk Kean Nakamura Berta, a trzecie miejsce zajął Słoweniec Mark Kastelic. We wszystkich kategoriach w pierwszej odsłonie cyklu wystąpiło ponad 170 zawodników z 20 krajów. Kolejna runda zostanie rozegrana w dniach 22-25 października w portugalskim Portimao.

Występ w Hiszpanii zakończył wyczerpującą, trzytygodniową serię lipcowych startów Macieja Gładysza w międzynarodowych zawodach. Kartingowiec rozpoczął miesiąc od tytułu II wicemistrza WSK Super Master Series, zdobytego w Adrii. Później pojechał do Sarno, w którym rozgrywano WSK Euro Series.

Kartingowy Mistrz Polski przez cały weekend plasował się w najlepszej trójce w kategorii Mini, jednak z powodu kolizji rywalizację musiał skończyć na prefinale. Ostatni występ w Zuerze potwierdził wysoką, międzynarodową formę i przynależność do czołówki.