RAJD BOHEMIA 2020: CZESKI TEST POLSKIEJ ZAŁOGI PRZED SEZONEM

Tomasz Kasperczyk odbędzie już w nadchodzący weekend bardzo wymagający test i trening. Załoga Tiger Energy Drink Rally Team wystartuje w Rajdzie Bohemia – inauguracyjnej rundzie czeskiego czempionatu.

Będzie do ważna “rozgrzewka” przed rozpoczęciem sezonu rajdowych mistrzostw Polski, który zainauguruje MARMA 29. Rajd Rzeszowski na początku sierpnia.


Zobacz także:

RAJDY


 

Pierwotnie Rajd Bohemia miał być czwartą odsłoną walki o tytuł rajdowego mistrza Czech. Jednak po zmianie terminu Rajdu Valasska i odwołaniu rund w Krumlovie i Hustopecach, zawody z bazą w Mlada Boleslav otworzą sezon czempionatu naszych południowych sąsiadów. Zawody, które w tym roku odbędą się już po raz 47., dziesięć lat temu stanowił także rundę mistrzostw Polski.

Organizatorzy przygotowali 17 OS-ów. Trasa liczy 157,36 km. Zmagania rozpoczną się w sobotę, 11 bm. od odcinka Starometska (4,94 km) wiodącego m.in. wąskimi uliczkami Mlada Boleslav. Na pierwszy etap zawodów składa się jeszcze 10 relatywnie krótkich prób. Z kolei na niedzielę, zaplanowano siedem prób, w tym najdłuższy w rajdzie OS Radostin (21,68 km).

Do pierwszej rundy mistrzostw Czech zgłosiło się 89 załóg, z czego aż 21 dysponuje samochodami klasy R5. Tomasz Kasperczyk i Damian Syty – jedna załoga z Polski – pojadą z 11 numerem startowym. Dwukrotni wicemistrzowie Polski będą mieli kolejną okazję do sprawdzenia swojego nowego samochodu rajdowego, czyli Volkswagena Polo GTI R5, do którego przesiedli się po sześciu sezonach startów Fordem Fiestą R5.

Wyniki Rajdu Bohemia będą znane w niedzielę po południu.

Tomasz Kasperczyk: Rundy mistrzostw Czech to kawał wyzwania dla każdej załogi. Co roku potwierdza to Rajd Barum, z którym mierzą się także zawodnicy z mistrzostw świata. Charakterystyka oesów Rajdu Bohemia odbiega od tych, jakie czekają nas w Rajdzie Rzeszowskim, ale nam chodzi o wejście we właściwy rytm jazdy, a przede wszystkim sprawdzenie kilku pomysłów na ustawienia naszego samochodu, który bądź co bądź nie wiemy jeszcze wszystkiego. Oczywiście, jedziemy się ścigać, ale będziemy też sprawdzać jak nasze „eksperymenty” z samochodem wpływają na tempo i skuteczność. Mamy 20 rywali w samochodach klasy R5, więc jest z kim walczyć. Łatwo nie będzie, ale właśnie o to w tym chodzi.

Robert Gabryszewski (szef zespołu Rallytechnology): Od startu w Tarmac Masters nasze przygotowania do sezonu nabierają coraz większego tempa. Na rozpoczęcie RSMP 2020 musimy jeszcze poczekać, ale staramy się jak najlepiej wykorzystać ten czas. Rally Bohemia traktujemy przede wszystkim treningowo, ale patrząc na listę zgłoszeń to można pokusić się o stwierdzenie, że będzie to trening z najwyższej rajdowej półki – dwa intensywne dni i bardzo cenne przejechane kilometry. Jesteśmy mocno zmotywowani przed kolejnym wspólnym startem z Tomkiem i Damianem w Volkswagenie Polo GTI R5. Mocna międzynarodowa obsada, wymagające trasy i świetna atmosfera. Dobrze wrócić na czeskie odcinki specjalne.