RAJD RZESZOWSKI 2015: BOUFFIER LIDEREM, PECH GRZYBA (1. ETAP)

RR_et1_1

Bryan Bouffier i Thibault de la Haye w Fordzie Fiesta Proto są nieoficjalnymi liderami po pierwszym etapie 24. Rajdu Rzeszowskiego. Pecha mieli Grzegorz Grzyb i Robert Hundla w Fordzie Fiesta R5, którzy z powodu awarii półosi spadli z pierwszego na czwarte miejsce.

Podium obok trzykrotnego Mistrza Polski Bouffiera po sześciu rozegranych w piątek odcinkach specjalnych uzupełniają Łukasz Habaj i Piotr Woś oraz Tomasz Kuchar i Daniel Dymurski w Fordach Fiesta R5.

sponsorenault


Zobacz także:

RAJDY

RAJD RZESZOWSKI 2015


 

Ale po kolei…

68 spośród 71 zgłoszonych załóg znalazło się na liście startowej 24. Rajdu Rzeszowskiego, 5. rundy Mistrzostw FIA Strefy Europy Centralnej w Rajdach i 4. rundy Lotos Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.

nn

Z numerem 1 na trasę wyruszyli Bryan Bouffier i Thibault de la Haye w Fordzie Fiesta Proto. Z numerem wystartowali liderzy klasyfikacji RSMP po trzech rundach – Grzegorz Grzyb i Robert Hundla w Fordzie Fiesta R5, a z „3”-ką ich aktualnie najgroźniejsi rywale – Łukasz Habaj i Piotr Woś w bliźniaczej Fieście.

Łącznie na trasie pierwszego etapu w klasie 2 rywalizowało sześć załóg, w klasie Open – siedem, w klasie 3 – sześć, w klasie 4 – 12, w klasie 4F (Fordy Fiesta R2) – dziewięć, w klasie HR3 – sześć, w klasie 4N – dziesięć, w klasie HR4 – siedem i w klasie HR+30 – dwie.

Start do rajdu nastąpił na Rynku w Boguchwale. Pierwszy etap to sześć odcinków specjalnych (dwie pętle po 3 OS-y).

mm

Początek zawodów przebiegał pod dyktando Grzegorza Grzyba, który wygrał trzy OS-y i po pierwszej pętli prowadził z przewagą 2,6 sekundy nad Bouffierem. Trzeci Habaj tracił 7,5 sekundy. W gronie załóg w samochodach z napędem na jedną oś liderowali Jan Chmielewski i Jacek Nowaczewski w Citroenie DS3 R3.

Drugi przejazd OS Konieczkowa odebrał szansę na sukces Grzybowi. Ukręcona półoś zwolniła tempo załogi – musieli oddać przodownictwo Francuzom. Na kolejnych dwóch próbach jeden z głównych faworytów stracił w sumie ponad 50 sekund, spadając w klasyfikacji.

Dwa odcinki drugiej pętli wygrał Bouffier, jeden – Habaj.

img20150807_211246

Według nieoficjalnych wyników w „oście” prowadzą Chmielewski i Nowaczewski (siódma pozycja w „generalce”) przed Dariuszem Polońskim i Grzegorzem Doboszem (Peugeot 208 VTI – strata 12,7 sekundy).

Pechowcami okazali się Patryk Osowiecki i Adam Piwowarski, którzy wypadli z trasy, po czym ich Honda Civic zapaliła się. Wcześniej zawodnicy opuścili samochód, ale nie mogli już kontynuować rajdu.

– To był bardzo ciepły, a zarazem, ze względu na dużą ilość oesów, również bardzo ciekawy dzień. Niestety początek Rajdu Rzeszowskiego nie był dla nas udany, ponieważ już na pierwszy OS-ie obróciliśmy się i musieliśmy cofać by kontynuować jazdę. Straciliśmy przez to sporo czasu i trochę ciężko było później złapać właściwy rytm. Na szczęście na drugiej pętli zaczęliśmy jechać dobrym tempem, a samochód i opony Pirelli nie sprawiały żadnych problemów. Jutro spróbujemy poprawić naszą pozycję w klasyfikacji generalnej – powiedział Maciej Oleksowicz, piąty po pierwszym etapie.

Sponsorami 24. Rajdu Rzeszowskiego są: LOTOS, Galeria Nowy Świat, BorgWarner i Handlopex. W gronie patronów medialnych jest NewsAuto.pl.

Więcej informacji na stronie www.rajd.rzeszow.pl

Fot.: Rafał Ludera