WYŚCIGI: PAWEŁ SZKOPEK JUŻ PO OPERACJI MA WRÓCIĆ DO KRAJU

Paweł Szkopek, dwunastokrotny motocyklowy mistrz Polski, przeszedł udaną operację złamanej lewej kości udowej i wkrótce opuści chorwacki szpital w Rijece.

Kierowca Automobilklubu Polski przygotowywał się do wyścigów drugiej rundy europejskich mistrzostw Alpe Adria klasy Superbike, kiedy podczas sesji treningowej na torze Grobnik drogę zajechał mu inny zawodnik.


Zobacz także:

SPORT

MOTOCYKLE


 

Po wypadku, do którego doszło przy prędkości 245 km/h, lekarze stwierdzili u naszego zawodnika wielomiejscowe złamanie lewej kości udowej z przemieszczeniem. Mistrz Polski przeszedł pięciogodzinną operację, podczas której dokonano zespolenia kości przy pomocy gwoździa śródszpikowego. W poniedziałek zawodnik Szkopek Teamu ma zostać wypisany ze szpitala i wrócić do kraju, gdzie natychmiast rozpocznie rehabilitację.

– Razem z całym Szkopek Teamem miałem na ten sezon bardzo ambitne plany i przygotowywałem się do startów bardzo intensywnie. Kontuzja jest poważną przeszkodą w walce o kolejne tytuły i zwycięstwa, ale wyszedłem już z niejednej opresji i jestem spokojny. Co prawda lekarze powiedzieli mi, że takie urazy wymagają od sześciu do dwunastu miesięcy rehabilitacji, ale jestem pewien, że pobijemy pod tym względem kolejny rekord i wrócę na tor znacznie szybciej. Sam wypadek był bardzo groźny. Dużo wolniej jadący zawodnik nagle zmienił tor jazdy, przez co nie miałem żadnej szansy na uniknięcie zderzenia. Najważniejsze, że jestem już po operacji i mogę planować następne ruchy jeśli chodzi o rehabilitację. Miałem nadzieję, że uda mi się wrócić na tor jeszcze w ten weekend, aby pomóc mojemu zespołowi i Mateuszowi w walce w klasie Supersport 300, ale lekarze postanowili zatrzymać mnie na obserwacji do poniedziałku. Będę więc dopingował cały Szkopek Team na odległość. Bardzo dziękuję wszystkim za ogromne wsparcie i wiadomości jakie otrzymałem w ostatnich dniach. Sytuacja nie jest idealna, ale staram się szukać pozytywów. Z pewnością czeka mnie kilka tygodni przerwy jeśli chodzi o jazdę, ale będę mógł wykorzystać ten czas, aby jeszcze intensywniej pracować nad rozwojem Szkopek Teamu i moich młodych podopiecznych – powiedział Paweł Szkopek.