RAJD BARUM 2019: MARCZYK ORAZ HABAJ NIE DOJECHALI DO METY

rbarum-sk1

Klasyczne, trudne OS-y i wysokie miejsce w kwalifikacjach – tak w skrócie wyglądał początek rywalizacji w Rajdzie Barum – rundzie Mistrzostw Europy (FIA ERC), na której starcie stanął duet Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk.

Reprezentanci Automobilklubu Polski i zespołu Škoda Polska Motorsport, pomimo świetnego przygotowania i dobrego tempa, nie ukończyli rajdu z powodu wypadnięcia z trasy.


Zobacz także:

RAJDY


 

Podobnie zresztą jak walczący o tytuł Łukasz Habaj i Daniel Dymurski (również Skoda Fabia R5)…

rbarum-sk2

Rajd Barum był drugą rundą Rajdowych Mistrzostw Europy w tym sezonie, w której wystartowali Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk. Czeski rajd to niezwykle wymagający sprawdzian umiejętności i jeden z najtrudniejszych rajdów asfaltowych na świecie, w którym od lat startują największe gwiazdy motorsportu. Na liście zgłoszeń pojawiło się 137 załóg, w tym 27 aut klasy R5.

Na odcinku kwalifikacyjnym rozegranego załoga Škoda Polska Motorsport zajęła 7 miejsce. Nowością był odcinek nocny, który tego samego dnia wystartował z centrum miasta, przyciągając na trasę tysiące kibiców. Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk, liderzy mistrzostw Polski 2019 zakończyli pierwszy dzień na 4 miejscu w klasyfikacji ERC Junior i 11 miejscu w klasyfikacji generalnej.

rbarum-sk4

Niestety, na 5 odcinku specjalnym Rajdu Barum Miko i Szymon wypadli z trasy. Uszkodzenia auta nie pozwoliły na powrót do rywalizacji.

– To bardzo przykra sytuacja, ale zdaję sobie sprawę, że takie zdarzenia są nieodłączną częścią tego sportu. Wiem, że się nie poddam i wyciągnę z tej sytuacji odpowiednie wnioski. Cieszę się, że mogłem wystartować w Rajdzie Barum i przejechać choć część odcinków specjalnych, chociaż bardzo szkoda kilometrów, które mogliśmy jeszcze zrobić. Nie wypadliśmy z trasy, dlatego że chcieliśmy za wszelką cenę zaatakować. Zachowywaliśmy zdrowy rozsądek, a taki błąd mógł się wydarzyć na każdym rajdzie. Na pewno wrócimy silniejsi jako zespół. Już nie mogę się doczekać, aby wsiąść z powrotem do rajdówki i obiecuję nie zawieść moich kibiców – komentuje Miko Marczyk.

rbarum-sk3

– Rajdy to skomplikowany i nieprzewidywalny sport. Jest to dla mnie trudna chwila, ale wiem, że razem z Miko wyciągniemy wnioski na przyszłość i zrobimy wszystko, żeby kibice mogli nas oglądać w dobrej formie na kolejnych rajdach – dodaje Szymon Gospodarczyk.

Już za niespełna 3 tygodnie załoga powróci na trasy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Na Rajdzie Śląska ponownie pojadą z numerem 1.

Zwycięzcą Rajdu Barum został Jan Kopecky pilotowany przez Pavla Dreslera, którzy odnieśli sukces prowadząc nową Škodę Fabię R5 Evo. Czeski rajdowiec stanął na najwyższym miejscu podium tej trudnej imprezy po raz piąty z rzędu i po raz ósmy w swojej karierze.