DZIŚ DZIEŃ BEZPIECZNEGO KIEROWCY – DROGOWE GRZECHY POLAKÓW

dzien-bezp1

Lato to czas odpoczynku, niezapomnianych podróży oraz… wzmożonego ruchu i kolizji na drogach. Według raportu rocznego Komendy Głównej Policji w 2016 roku w Polsce doszło do ponad 33,5 tys. wypadków drogowych, z czego najwięcej kolizji odnotowano w lipcu i sierpniu.

Najczęstszymi przyczynami wypadków były błędy samych kierowców. Jakich drogowych grzechów najczęściej dopuszczają się Polacy podczas jazdy samochodem?


Zobacz także:

BEZPIECZEŃSTWO


 

– 25 lipca obchodzimy Dzień Bezpiecznego Kierowcy. Z tej okazji przygotowaliśmy zestawienie, które obrazuje najczęściej popełniane przez kierowców błędy skutkujące wypadkami. Chcemy w ten sposób przygotować osoby włączone do ruchu drogowego na różnego rodzaju sytuacje, by zapobiegać często niebezpiecznym w skutkach kolizjom – komentuje Paweł Bahyrycz, Yanosik.

Lista przewinień kierowców została sporządzona na podstawie raportu Komendy Głównej Policji „Wypadki drogowe w Polsce w 2016 roku”. Pod lupę specjalistów trafiły wypadki powstałe z winy kierujących pojazdami. Jakie są zatem najczęstsze grzechy polskich kierowców?

1. Nieprzestrzeganie pierwszeństwa przejazdu

Jak się okazuje największym „drogowym” problemem Polaków jest nieprzestrzeganie zasad związanych z pierwszeństwem przejazdu. Według statystyk w 2016 roku z tego powodu doszło do blisko 7,5 tys. wypadków.

2. Niedostosowanie prędkości do warunków ruchu

Brawura okazała się kolejnym słabym punktem kierowców w Polsce. Nadmierna prędkość to przyczyna niemal 7,2 tys. wypadków drogowych. Warto pamiętać, że przekraczając prędkość zaledwie o 20 km/h droga hamowania zwiększa się niemal dwukrotnie!

3. Nieprawidłowe wykonywanie manewrów

Kolejnym działaniem kierowców, bardzo „owocnym” w wypadki jest niewłaściwe wykonywanie manewrów. Wśród nich na niechlubnym pierwszym miejscu znalazło się wyprzedzanie, które w 2016 r. poskutkowało powstaniem niemal 1,4 tys. wypadków. Następnie najbardziej kolizyjnymi ruchami kierowców okazały się: skręcanie – niemal 790 wypadków, zmiana pasa ruchu – ponad 660 wypadków czy wymijanie – ponad 500 wypadków. Ryzykowne okazały się również takie manewry jak omijanie, cofanie, zawracanie, przejeżdżanie na przejeździe dla rowerów czy zatrzymanie i postój. Łącznie nieprawidłowe wykonanie tych czynności było przyczyną ponad 4,6 tys. wypadków.

4. Nieustąpienie pierwszeństwa pieszym

W 2016 roku doszło do ponad 4 tys. wypadków z udziałem pieszych. Do najczęstszych przewinień ze strony kierowców zaliczyć można tutaj nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu dla pieszych. Z tego powodu odnotowano ponad 3,4 tys kolizji. Innymi przyczynami wypadków, w których uczestniczyli przechodnie są: nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przy skręcaniu w drogę poprzeczną – 241 wypadków, omijanie pojazdu przed przejściem dla pieszych – 80 wypadków, wyprzedzanie pojazdu przed przejściem dla pieszych – 15 wypadków, nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu w innych okolicznościach – 590 wypadków.

Należy pamiętać, że pieszy znajdujący się na przejściu ma bezwzględne pierwszeństwo i dopiero kiedy znajdzie po drugiej stronie ulicy kierowca może kontynuować jazdę. Dodatkowo widząc pieszego zbliżającego się do przejścia należy zwolnić i zachować ostrożność.

5. Niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami

Zachowanie odpowiedniej odległości pomiędzy pojazdami to podstawa bezpieczeństwa ruchu. Statystyki Policji pokazują jednak, że jest to znaczący problem wśród polskich kierowców. W wyniku niedostosowania właściwego dystansu między pojazdami w 2016 roku doszło do ponad 2,5 tys. wypadków.

– W kodeksie drogowym nie ma jednoznacznych zasad, które regulują odległości w ruchu drogowym. W praktyce można jednak zastosować się do zasady 2 lub 3 sekund. W momencie kiedy samochód przed nami mija np. znak drogowy należy zacząć odliczać sekundy. Jeżeli nasze auto dojedzie do tego samego znaku, zanim doliczymy do dwóch, to oznacza, że odstęp jest zbyt mały. Warto również zaopatrzyć się w urządzenia, które z wyprzedzeniem informują o nadchodzących na drodze zdarzeniach tj. wypadki, remonty czy zatrzymany na poboczu pojazd. W ten sposób można wcześniej przygotować się do odpowiednich manewrów i tym samym zwiększyć bezpieczeństwo na drodze – komentuje Paweł Bahyrycz, Yanosik.