FORMUŁA 1: VETTEL NIEPOKONANY (TESTY JEREZ – 2. DZIEŃ)

Ferrari_jer1

Sebastian Vettel w bolidzie Ferrari okazał się, podobnie jak wczoraj najszybszym kierowcą na torze w Jerez. Mistrz Świata sprzed dwóch lat jako jedyny zszedł poniżej 1.20,984 minuty.

W poniedziałek zadebiutowali nowi kierowcy Saubera i Toro Rosso, pojawił się też bolid Lotusa. Świetnie spisał się Nelipe Nasr, który uzyskał drugi rezultat dnia.


Zobacz także:

FORMUŁA 1

TESTY F1 W JEREZ


 

Drugiego dnia testów Formuły 1 Mercedes znów nie znalazł się na podium. Nico Rosberga zamienił Mistrz Świata, Lewis Hamilton, który był czwarty. Wyprzedził go jeszcze Valtteri Bottas z Williamsa.

Max Verstappen odnotował udany początek, wyprzedzając Pastora Maldonado. Jenson Button przejechał zaledwie sześć kółek. Z kolei Daniil Kvyat wykonał 18. okrążeń, ale żadne z nich nie było pomiarowym, stąd Rosjaninowi nie zmierzono czasu.

Wyniki 2. dnia testów F1 w Jerez
1. Sebastian Vettel (Ferrari) – 1.20,984 min. (88 okr.);
2. Felipe Nasr (Sauber) – 1.21,867 min. (89 okr.);
3. Valtteri Bottas (Williams) – 1.22,319 min. (61 okr.);
4. Lewis Hamilton (Mercedes) – 1.22,490 min. (91 okr.);
5. Max Verstappen (Toro Rosso) – 1.24,167 min. (73 okr.);
6. Pastor Maldonado (Lotus) – 1.25,802 min. (41 okr.);
7. Jenson Button (McLaren) – 1.54,655 min. (6 okr.);
8. Daniil Kvyat (Red Bull) – bez czasu (18 okr.).

Infiniti RB_1

Powróćmy jeszcze do wczorajszej prezentacji zespołu Infiniti Red Bull Racing. Bolid o oznaczeniu RB11 imponuje nowatorskim malowaniem.

Rob Marshall, jeden z głównych projektantów powiedział na konferencji, że mimo rewolucyjnego wyglądu auta, największe zmiany w bolidzie, to te, których nie widać.

– Co się zmieniło? Z zewnątrz możemy zobaczyć m.in. inny nos, niż ten, który był w 2014 roku. Kluczowe zmiany są wewnątrz. Znaleźliśmy obszar, który był niedoskonały i go usprawniliśmy. Nie jest to widoczne gołym okiem – Rob Marshall.

Model RB11 jest pierwszą konstrukcją teamu stworzoną bez kierownictwa Adriana Neweya. Brytyjski specjalista techniczny zespołu Red Bull Racing, w ubiegłym roku zrezygnował z funkcji dyrektora sportowego, jednak wciąż miał wpływ przy budowaniu RB11.

W tym roku zespół z Milton Keynes zrezygnował z oficjalnej prezentacji bolidu. Dziennikarze zobaczyli nowe dziecko teamu Red Bull Racing, dopiero gdy na aleje serwisową z garażu wyjechał Daniel Ricciardo. Drugim kierowcą w zespole, który ma na swoim koncie m.in. cztery mistrzowskie tytuły w klasyfikacji konstruktorów, będzie Daniił Kwiat. Rosjanin, który zeszły sezon spędził w teamie Scuderii Toro Rosso, zdaje sobie sprawę, że oczekiwania w stosunku do niego są bardzo duże.

– Chcę utrzymać formę z końcówki zeszłego sezonu. Byłem bardzo zadowolony z rezultatów jakie osiągałem. Mam nadzieję, że wystartuję z wysokiego poziomu i z każdą rundą będę jeździł jeszcze szybciej. Wszyscy wiedzą, że jestem w stanie być konkurencyjny dla najszybszych kierowców w całej stawce. Jestem podekscytowany tym, że sezon zbliża się wielkimi krokami i już nie mogę doczekać się rywalizacji z Mercedesem – powiedział Daniel Ricciardo.