MILLERS OILS: PREMIERA SERII OLEJÓW NANODRIVE

Na targach Autosport International w Birmingham – najważniejszym takim wydarzeniu w sporcie motorowym – miała miejsce światowa premiera olejów silnikowych Millers Oils: serii Nanodrive. Są to w pełni syntetyczne, estrowe oleje silnikowe, które wykorzystują najnowsze doświadczenia naukowe z dziedziny nanotechnologii (ogromna redukcja tarcia, większa moc).

Są one przeznaczone dla najbardziej wymagających i profesjonalnych firm tuningowych, zespołów rajdowych i wyścigowych budujących wyczynowe silniki. Nowa (rok 2012) seria olejów silnikowych Motorsport Nanodrive z formułą ‘ultra low friction’ czyli redukujących tarcie jest dostępna w lepkościach: 0w20, 0w30, 5w40, 10w50, 10w60.

W Polsce znajdzie się w sprzedaży w połowie lutego 2012.

Rozwiązania zwiększające moc i osiągi

Nanodrive reprezentuje nową generację olejów silnikowych przeznaczonych do nowoczesnych silników wyczynowych , którym zapewnia zwiększenie mocy.

W zamkniętych silnikach spalinowych 15 – 20 proc. energii jest traconych poprzez tarcie wewnętrzne. Dzieje się tak z kilku czynników: lepkości oleju, która ogranicza swobodny przepływ oleju, ale także strat wynikających z tarcia pomiędzy pierścieniami a cylindrami, tarcia na wale korbowym oraz zaworach. Dla porównania: straty powstałe w wyniku tarcia w układzie napędowym oceniane są na około 10 proc. Oleje o niższej lepkości, które są coraz częściej stosowane, mają szereg właściwości, jednak dominującą ich cechą jest mniejsza ochrona przed zużyciem, chyba, że zostały opracowane przy użyciu najwyższej jakości dodatków “anti-wear” – czyli chroniących przed zużyciem.

Dla przykładu: coraz większa popularność systemów start/stop w samochodach seryjnych powoduje, że oleje silnikowe muszą coraz lepiej chronić łożyska.

Cząstki nano, mimo małej objętości mają bardzo duże pole powierzchni. W rezultacie wyższy procent atomów może wchodzić w interakcje z innymi materiałami, co prowadzi do wzrostu reaktywności. Dzięki temu, można zaprojektować cząstki nano o konkretnych właściwościach, które idealnie współpracują z większymi cząstkami w tej samej formulacji.

Gdy dochodzi do kontaktu pomiędzy dwoma powierzchniami, znacznie wzrasta temperatura oraz zużycie metalu, często prowadzi to do awarii mechanicznej. Cząstki nano działają jak miliardy łożysk kulowych, które wypełniają przestrzeń pomiędzy ruchomymi częściami metalowymi, przylegając do wszelkich, nawet mikroskopijnych nierówności. Ich właściwości są często porównywane do… cebuli, gdyż cząstki nano mają
zdolność do złuszczania się pod dużym ciśnieniem, zrzucając zewnętrzną warstwę, która z kolei tworzy na powierzchni metalowej warstwę ochronną – tzw. Tribofilm. Film ten chroni części metalowe zarówno w warunkach statycznych , jak i dynamicznych, a co za tym idzie – redukuje tarcie I zużycie części.

Testy na hamowni przeprowadzone przez firmę Zytek (www.zytekmotorsport.co.uk) wykazały 1-procentowy wzrost mocy w przypadku zastosowania oleju Millers Oils CFS 5w40 NT, w porównaniu do oleju wyczynowego o tej samej lepkości innego producenta. W przypadku rajdowych samochodów typu Mitsubishi Lancer Evo, czy Subaru Impreza moc zwiększa się więc o około 3 KM.

Prowadzone są testy zarówno w laboratoriach, jak i silnikach wyczynowych. Oleje Nanodrive są już używane w WRC (załoga Martin Prokop i Zdenek Hruza – Ford Fiesta RS WRC).

Nowa seria wyróżnia się także opakowaniem, z dużym napisem Nanodrive oraz innym kolorem (pasek) dla każdej z lepkości.

– Wprowadzenie serii Nanodrive to znakomite osiągnięcie zarówno dla nas jako firmy, jak i dla całego motorsportu. Korzystając z najnowszych osiągnięć naukowych w nanotechnologii oraz naszych znakomitych olejów bazowych, udało nam się stworzyć olej silnikowy energooszczędny klasy high performance, zupełnie inny od wszelkich olejów dostępnych na rynku. Rynek gwałtownie się zmienia i jako Millers Oils zobowiązaliśmy się do pozostania na szczycie, a co za tym idzie wprowadzania produktów , które pomagają zespołom osiągnąć optymalne parametry – powiedział Martyn Mann, dyrektor techniczny Millers Oils.

– Nanodrive to ogromny krok naprzód. Millers już w 2009 zdobył prestiżową nagrodę – najbardziej innowacyjny
produkt na World Motorsport Symposium w Oxfordzie za zastosowanie nanotechnologii w olejach przekładniowych. Od tamtej pory oleje te sprawdziły się we wszystkich dziedzinach motorsportu, włączając w to WRC. Oleje silnikowe Nanodrive przyniosą dodatkowe korzyści w postaci rzeczywistego wzrostu mocy i jeszcze lepszej ochrony, nowa seria wyznacza nowe standardy dla wyczynowych olejów silnikowych – stwierdził Marcin Majcher, z firmy DIFF – wyłączny dystrybutor Millers Oils w Polsce i kierowca rajdowy.

Dotychczasowa seria olejów CFS bez dodatków nano zostanie utrzymana w ofercie, jako nieco tańsza alternatywa. Wszystkie produkty firmy Millers Oils, także oleje Nanodrive są produkowane wyłącznie w Brighouse (W. Brytania).