NIE OGLĄDAJ WŁASNEGO AUTA W LUSTERKACH

Prawidłowe ustawienie lusterek w samochodzie pozwala kierowcy na obserwowanie sytuacji na drodze za pojazdem i na sąsiednich pasach.

Tylko jak ustawić je prawidłowo, żeby maksymalizować pole widzenia kierującego i minimalizować tzw. martwe pole? Czy metoda „na klamkę”, czyli z widoczną klamką drzwi bocznych auta jest odpowiednia? Trenerzy Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault odpowiadają: lusterka boczne nie służą do oglądania własnego samochodu.


Zobacz także:

BEZPIECZEŃSTWO


 

Lusterka w samochodzie sprawiają, że można prowadzić samochód bez konieczności ciągłego ruszania głową, odwracania się i obserwować w pełni sytuację na drodze, pozostając praktycznie bez ruchu. Oczywiście aby było to możliwe, konieczne jest poprawne ustawienie lusterek. Jeżeli są one niewłaściwie ustawione, wówczas nie pełnią swoich funkcji.

Po ustawieniu fotela należy zacząć od wewnętrznego lusterka wstecznego, które powinno być ustawione tak, żeby widoczna była w nim cała tylna szyba i wszystko, co dzieje się centralnie za samochodem. Następnym krokiem jest wyregulowanie lusterek bocznych. Wielu kierowców robi to w ten sposób, aby w lusterku widoczny był bok pojazdu, tak jak podczas manewrowania na placu w czasie egzaminu na prawo jazdy. Jednak takie ustawienie znacznie zmniejsza pole widzenia w trakcie jazdy na drodze i nie jest prawidłowe. Prowadzący samochód nie powinien widzieć swojego auta w lusterkach bocznych lub jedynie jego nieznaczny fragment, w zależności od typu i wielkości lusterka – wyjaśnia Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Poszczególne modele samochodów różnią się nie tylko wielkością lusterek bocznych, ale i rodzajem szkieł, które mogą być płaskie lub sferyczne. To oznacza, że może się zdarzyć, iż duże wypukłe lusterko będzie dobrze ustawione, nawet jeśli będzie widoczny w nim fragment boku samochodu, gdyż obraz obejmie również pasy jezdni znajdujące się obok.

Podczas regulacji lusterek nie zapominajmy także o ustawieniu ich wysokości, niewłaściwa wysokość, zbyt mocno do góry lub do dołu może ograniczać pole widzenia, a w konsekwencji zwiększać ryzyko niebezpiecznego zdarzenia.

Jak sprawdzić, czy udało się wyeliminować tzw. martwe pole? Wystarczy w trasie nieco zwolnić i obserwować wyprzedzające samochody. Najważniejszy jest moment, kiedy zbliżające się auto rozpoczyna manewr wyprzedzania, „znikając” przy tym we wstecznym lusterku i pojawiając się w lusterku lewym. Jeżeli choć przez chwilę wyprzedzający pojazd będzie niewidoczny, oznacza to, że ustawienie lusterek należy jeszcze skorygować.

Obecnie kierowcę często wspomaga technologia i zamontowane w samochodach systemy poprawiające bezpieczeństwo jazdy. Należy do nich czujnik martwego pola. Jest to specjalny system składający się z serii czujników zamontowanych na ogół w bocznych lusterkach. Pełni on podobną funkcję co czujniki parkowania. Oba te rozwiązania mają zapewniać widoczność obszarów wokół samochodu, których nie można dostrzec w lusterkach. Czujniki martwego pola mają za zadanie wykrywać inne samochody poruszające się po przyległym pasie ruchu. Jeśli asystent martwego pola wykryje auto, poinformuje o tym kierowcę za pomocą sygnału wizualnego lub dźwiękowego.

Warto pamiętać, że każda zmiana ustawienia fotela, nawet mała, powoduje konieczność korekty ustawień lusterek.