NISSAN: ELEKTRYCZNY LEAF AT-EV WYRUSZA NA RAJD MONGOLII

Nissan_LEEV_Plug1

Grupa Plug In Adventures, promująca samochody elektryczne, przygotowała specjalnie zmodyfikowany egzemplarz Nissana LEAF, który będzie pierwszym w pełni elektrycznym samochodem uczestniczącym w Rajdzie Mongolii.

Latem 2017 roku uczestnicy rajdu będą musieli pokonać trasę liczącą 10 000 mil (16 000 km) z Wielkiej Brytanii do Mongolii.


Zobacz także:

ECO

ROZMAITOŚCI


 

LEAF AT-EV (All Terrain Electric Vehicle — „samochód elektryczny na każdy teren”) to pojazd oparty na standardowym Nissanie LEAF Acenta 30 kWh, którego zasięg wynosi do 155 mil (250 km) na jednym ładowaniu. Główne modyfikacje dotyczyły wyposażenia, które przyda się szczególnie na odludnych odcinkach trasy.

Nissan_LEEV_Plug2

LEAF AT-EV został wyposażony w koła Speedline SL2 Marmora z wąskimi oponami Maxsport RB3, zapewniającymi lepsze osiągi na nieutwardzonych nawierzchniach. Dodatkowe zabezpieczenie na trudny teren stanowią spawane osłony pod wahaczami, przewody hamulcowe w ochronnym oplocie i osłona spodu komory silnika z aluminiowej blachy o grubości 6 milimetrów.

Na zmodyfikowanym bagażniku dachowym zamontowano niskonapięciową listwę świetlną Lazer Triple-R 16 LED, oświetlającą drogę przed samochodem z siłą 16 400 lumenów w czasie jazdy przez pustkowia.

W Rajdzie Mongolii nie liczy się czas, więc pojazdy użytkowników przygotowano w taki sposób, aby zapewniały komfort podróży na długiej trasie. Wnętrze Nissana LEAF AT-EV zmodyfikowano pod kątem obniżenia masy i zwiększenia przestrzeni ładunkowej. Strefa kierowcy i pasażera z przodu praktycznie nie zmieniła się, z wyjątkiem zastosowania gumowych dywaników na podłodze.

Nissan_LEEV_Plug4

Wymontowano natomiast tylne siedzenia i pasy bezpieczeństwa, redukując masę pojazdu o 32 kilogramy. Gaśnica i zestaw medyczny trafiły do bagażnika. Modyfikacji LEAF‑a AT-EV podjęła się RML Group — czołowa brytyjska firma specjalizująca się w przygotowywaniu pojazdów wyczynowych.

– Rajd Mongolii to jak dotąd największe wyzwanie postawione przed samochodem elektrycznym, ale udział w takim wydarzeniu planowaliśmy od lat. Im dalej na wschód, tym mniej stacji ładowania samochodów elektrycznych, a teren staje się coraz trudniejszy. Decyzja o wybraniu Nissana LEAF do takiej wyprawy była jednak oczywista. Bardzo dobrze znam samochód — nigdy mnie nie zawiódł i może korzystać z największej sieci stacji szybkiego ładowania w Europie. Nawet tam, gdzie szybkie ładowanie jest niemożliwe ze względu na brak infrastruktury, energię w akumulatorze można będzie uzupełnić przez złącze Commando 240 V. W tej podróży liczy się przede wszystkim doświadczenie, a nie dotarcie na miejsce w jak najkrótszym czasie. Nie mogę się już doczekać podróży, która będzie okazją do zapoznania ludzi z innych krajów z zaletami samochodów elektrycznych! – powiedział Chris Ramsey, założyciel Plug In Adventures.

Nissan_LEEV_Plug3

Chris planuje regularne przystanki, w trakcie których będzie promował korzystanie ze stuprocentowo elektrycznego samochodu wśród mieszkańców krajów położonych na trasie rajdu. Będzie on także korzystał z platformy What3Words do rejestrowania nienaniesionych na mapę stacji ładowania, aby przyszli użytkownicy samochodów elektrycznych przemierzających te okolice mogli je łatwiej odnaleźć.

– Odkąd wprowadziliśmy na rynek model LEAF w 2010 roku nasi klienci przejechali łącznie ponad 3 miliardy kilometrów, przyczyniając się do ograniczenia emisji CO2 o ponad 500 milionów kilogramów***. Nasza inicjatywa „Electrify the World” łączy historie ludzi, którzy wybrali „elektryczny” styl życia. Kilkoro właścicieli Nissanów LEAF zrzeszonych w Plug In Adventures postanowiło pokazać, że samochody elektryczne mogą sprostać znacznie trudniejszym wyzwaniom niż codzienne dojazdy do pracy. Kibicujemy ich przedsięwzięciu i życzymy bezpiecznej i pełnej wrażeń podróży – skomentował Gareth Dunsmore, dyrektor działu samochodów elektrycznych w Nissan Europe.