RAJD KJS: LEW KŁODZKI JAK MISTRZOSTWA POLSKI

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

Próby sprawnościowe na prawdziwych odcinkach specjalnych, start do nich jak w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski, profesjonalny pomiar czasu i wyniki „na żywo”.

A do tego super widowisko pod Galerią „Twierdza Kłodzka”. Taką oprawę miał 43. „Lew Kłodzki”. Najlepsi w tym starciu okazali się Arkadiusz Łopatka i Piotr Korona w Subaru Imprezie.


Zobacz także:
SPORT


Konkursową Jazdę Samochodową 43. „Lew Kłodzki” zorganizował Automobilklub Ziemi Kłodzkiej. Zawody odbyły się jako 2. runda Dolnośląskich Mistrzostw Okręgu. Wzięło w nich udział prawie 50 amatorskich załóg i kilka z licencjami. Do pokonania było 7 prób sprawnościowych (Sz) i 4 próby szybkościowe (Ps). Długość trasy wyniosła łącznie ok. 227 km, z czego prawie 12km stanowiły próby.

– Cieszymy się, że po raz kolejny udało nam się stworzyć warunki do fajnej sportowej rywalizacji, która daje mnóstwo pozytywnych emocji. Jak wszyscy pasjonaci rajdów samochodowych, dobrze wiemy, że era ścigania wokół trzepaka minęła bezpowrotnie, dlatego zrobiliśmy wszystko, żeby „Lew Kłodzki” był KJS-em na miarę oczekiwań naszych uczestników. Postawiliśmy jednak na absolutne bezpieczeństwo w tej rywalizacji i trzymanie się przepisów, ale mam nadzieję, że ci, którzy przyjechali ścigać się do Kłodzka wyjechali stąd zadowoleni. Serdecznie dziękuję uczestnikom ścigania i gratuluję wyników. Pragnę podziękować również wszystkim naszym sponsorom i instytucjom wspierającym, to również dzięki Państwu udało nam się przeprowadzić imprezę na bardzo wysokim poziomie, co podkreślał m.in. przewodniczący Zespołu Sędziów Sportowych Andrzej Skrzypczyński, oceniający naszą imprezę z ramienia PZM – mówi Daniel Trzciński, dyrektor 43. „Lwa Kłodzkiego”.

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

Majowe ściganie w Kłodzku, jak co roku, przygotowano tak, aby osoby stawiające swe pierwsze kroki w rywalizacji za kierownicą, mogły uczyć się i przygotowywać do startów w poważnych zawodach. Organizatorzy dali uczestnikom szansę spróbowania rywalizacji na prawdziwych odcinkach specjalnych, z prawdziwym pomiarem czasu, takim jak w profesjonalnych Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. Najwięcej emocji wzbudzały próby na Spalonej, Dębowinie i zabytkowej Twierdzy Kłodzkiej.

ZWYCIĘZCY

Klasa 1: Łopatka i Korona – Subaru Impreza;
Klasa 2: Lis i Kozaczko – Fiat Seicento;
Klasa 3: Rudzki i Juranek – Citroen Saxo VTS;
Klasa 4: Dominikowski i Najda – Peugeot 306;
Klasa 6: Zagaja i Wojtowicz – Polski Fiat 125p;
Klasa „Gość”: Janowski i Gajewski – Subaru Legacy.

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

Fot.: Zbigniew Byrski