RENAULT: MAGIA DESIGNU NOWEGO CLIO

Jak stworzyć samochód, który jest uniwersalny, praktyczny, rodzinny, ale zarazem sportowy, z ambicjami wyższego segmentu, do tego atrakcyjny, a właściwie piękny? Projektanci Renault zastosowali magiczną mieszankę: wiedzę o marzeniach i aspiracjach klientów w połączeniu z pasją i miłością do samochodów.

Niezbędne były także 4 lata pracy wielu zespołów projektowych Renault na świecie i finalne, a zarazem kluczowe zmiany wprowadzone przez dyrektora ds. design, Laurensa Van der Ackera. Nad ostatecznym projektem nowego Renault Clio pracowali twórcy samochodu koncepcyjnego DeZir.

Pochodzenie i aspiracje klientów

Popularność Renault Clio wśród klientów, którzy wcześniej jeździli samochodami z wyższego segmentu − wzrost o 37 proc. w ciągu 10 lat – pokazywała, że należy myśleć o spełnieniu standardów właściwych dla wyższego segmentu. Warta odnotowania była też tendencja spadku zainteresowania wersją 3-drzwiową w tej gamie. Ta wersja stanowiła zaledwie 22 proc. wszystkich Clio sprzedanych w Europie w 2009 r.

Kompromisowym wyzwaniem, na które zdecydowali się projektanci Renault, było stworzenie wersji 5-drzwiowej, która zachowałaby walory estetyczne i sportowe wersji 3-drzwiowej. Badania opinii nie pozostawiały wątpliwości, że atrakcyjność designu samochodu stanowi ważne kryterium wyboru przy zakupie auta.

Proces tworzenia i wartości

W procesie kreatywnym okazało się, że najlepiej opisze właśnie powstające nowe Clio skrót S.T.A.R. – Stylish, Top of the range, Athletic, Refined. Skrót S.T.A.R. pasował też do innego założenia, które mówiło, że Nowe Clio musi mieć cechy gwiazdy. W praktyce oznaczało to płynną linię, aerodynamiczną sylwetkę i sportowy charakter bez kompromisu dla parametrów użytkowych auta. Istotna była także futurystyczna wizja wnętrza, np. dotykowy ekran o przekątnej 18 cm czy deska rozdzielcza w stylu high-tech oraz duże możliwości personalizacji (kierownica, panele drzwi, podstawa skrzyni biegów etc.). Kluczowa dla projektu okazała się decyzja o wypracowaniu takiego przodu pojazdu, który stanie się podstawą tożsamości wizualnej wszystkich przyszłych modeli Renault.

Zainspirowane koncepcją DeZir

Zespół jednogłośnie postanowił, że najlepszą inspiracją dla przodu nowego Clio będzie samochód koncepcyjny DeZir, którego projekt powstawał równolegle i był częściowo prowadzony przez te same osoby. Najważniejsze staje się wyeksponowanie logo, czyli powiększenie i nadanie mu bardziej pionowego ustawienia − oznacza to, że znak będzie bardziej widoczny i bardziej dumny w charakterze.

Tak jak w DeZir, romb został umieszczony na czarnym tle, co jeszcze zwiększa jego ekspozycję. Sylwetka nowego Clio jest pozbawiona wyraźnych, kanciastych elementów, zamiast tego zastosowano subtelne linie, które wykorzystują grę światła. Komplikuje to nieco proces produkcji, łączenia poszczególnych elementów nadwozia, ale daje efekt porównywalny do DeZir.

I tak powstał samochód, który jesienią będzie można nabyć w salonach Renault…