SJR: SAMOCHÓD TO NIE RESTAURACJA

Pijesz kawę lub jesz kanapkę jadąc samochodem? Nie rób tego więcej! Kierowcy, którzy jedzą w trakcie prowadzenia pojazdu zwiększają ryzyko wypadku nawet o 80 procent, odpowiadają także za 65 procent niebezpiecznych sytuacji na drodze.

Najbardziej niewskazane jest picie gorących napojów oraz jedzenie potraw, które brudzą ręce.

Eksperci podkreślają, że kluczową rolę w większości kolizji i wypadków odgrywa brak koncentracji kierowcy.

– Podczas jazdy uwaga powinna być skupiona na prowadzeniu auta i analizowaniu otoczenia. Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie odpowiednio wcześnie reagować na niebezpieczeństwa. Przełączanie radia, szukanie czegoś w schowku czy właśnie jedzenie lub picie odwracają uwagę i prowadzą do utraty koncentracji – tłumaczy Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault.

Przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych badania wykazały, że jedzenie za kierownicą jest nagminne. Aż 86 proc. Amerykanów przyznaje się do tego, że przynajmniej raz jedli bądź pili podczas prowadzenia pojazdu, a 57 proc. deklaruje, że robi to regularnie.

Podczas jazdy bardziej niebezpieczne może być spożywanie gorących napojów, ponieważ nie tylko sama czynność dekoncentruje. Na nierównej lub wyboistej drodze mogą wylać się z kubka brudząc i parząc kierowcę, co całkowicie odwróci uwagę od prowadzenia pojazdu. Przyjmuje się także, że każde jedzenie, które może brudzić ubranie lub ręce sprzyja dekoncentracji.

– Większość kierowców odruchowo zaczyna ścierać brud, a to oznacza nie tylko oderwanie rąk od kierownicy, ale także przynajmniej chwilowe odwrócenie wzroku od drogi – mówią trenerzy Szkoły Jazdy Renault. Dodatkowe niebezpieczeństwo powodują pokarmy, które mogą pobrudzić ręce tłuszczem. Zabrudzone tłuszczem dłonie uniemożliwiają prawidłowe operowanie kierownicą.