SPORT MOTOROWY: BLASKI I CIENIE SEZONU 2012

Kończy się rok 2012, kierowcy uczestniczący w sporcie motorowym w Polsce zakończyli rywalizację: najlepsi odebrali mistrzowskie szarfy i puchary. Teraz już wszyscy myślą o startach w Nowym Roku.

Patrząc na końcową klasyfikację generalną Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2012 nie sposób nie odczuwać szacunku dla tych, którzy przyczynili się do tego, że wyniki wyglądają właśnie tak. Lotos i Orlen Oil z jednej strony, Peugeot i Subaru – z drugiej: to firmy, które ciężko zapracowały na to, aby ich zawodnicy mogli odnieść sukces! Zapracowały sponsorując sport rajdowy przez lata, nie zrażając się niepowodzeniami, które czasami przytrafiają się nawet najlepszym…

Kajetan Kajetanowicz jest objawianiem ostatnich lat. Kierowcą, pod względem talentu porównywanym z nieodżałowanym śp. Januszem Kuligiem. Trzy tytuły Mistrza Polski, zdecydowana dominacja na krajowych odcinkach specjalnych mówią same za siebie.

Ale przecież “Kajto” jest najlepszym potwierdzeniem tego, o czym piszemy powyżej: rozwijał swoje umiejętności pod “patronatem” wymienionych firm. Najpierw startował w Pucharze Peugeot, potem w barwach Subaru Poland i Lotosu, obecnie w zespole Lotos Dynamic Rally Team samochodem Subaru Impreza. Sukces zawdzięcza własnej pracy, ale nie można przeceniać pomocy takich osób jak Andrzej Nosiński czy Witold Rogalski.

W tym roku podziękowania składał mu Paweł Lisowski, Prezes Zarządu Spółki Lotos Paliwa. Szkoda jedynie, że nie powiodło się drugiej załodze Lotos Dynamic – Michał Kościuszko do końca starał się walczyć nie tylko o podium, ale tytuł Mistrza Świata PWRC…

Michał Bębenek rozsławiał tymczasem swojego sponsora: Orlen Oil. Firmę, która pod szyldem wyrobów Platinium jest głównym partnerem rozgrywek RSMP, ale także prestiżowego Rajdu Barbórka – Ogólnopolskiego Kryterium asów w Warszawie. Dawid Niedojadło, Kierownik Działu Marketingu Orlen Oil stał się dobrym duchem nie tylko dla swojej załogi (a właściwie załóg – w rajdzie Barbórka startowali też np. “ścigant” Maciej Steinhof), ale dla organizatorów poszczególnych rund Mistrzostw Polski.

Grzegorz Grzyb w kolejnym Peugeot 207 S2000 stanął na najniższym podium. Na mecie Platinum Rajdu Dolnośląskiego nie dostrzegliśmy Andrzeja Nosińskiego, który chwilę wcześniej rozstał się ostatecznie z firmą Peugeot Polska. Był natomiast obecny inny twórca sportu w polskim oddziale Peugeot – Tadeusz Mączyński (którego też oficjalnie żegnamy – przechodzi na emeryturę). Za sport w firmie odpowiedzialna jest aktualnie Dorota Pajączkowska, ale nie wiadomo jeszcze, czy w 2013 roku jakiś program będzie realizowany…

Grzyb do ostatnich metrów rywalizował o “pudło” z Wojciechem Chuchałą. Prezes Witold Rogalski, o czym już pisaliśmy, wykazał się wielką odwagą. Po zdobyciu tytułu Mistrza Polski przez “swojego” kierowcę wyznaczył (zamiast spoczywać na “laurach” i spijać zwycięskiego szampana) przed sobą nowy cel: postawił na rozwój talentu.

Wyłuskał ów talent z niższej ligi, zapewnił mu warunki. Efekt? Chuchała jest zawodnikiem, który niewątpliwie w ostatnich dwóch latach zrobił z krajowej czołówki największe postępy. Z pucharowego “żółtodzioba” stał się klasowym kierowcą. “Siemanko” (pseudonim zaczerpnięty od jednej z najciekawszych akcji eventowych ostatnich lat w naszym kraju) walczył do końca o podium, zabrakło trochę szczęścia…

Udany sezon, choć także z pechową końcówką, zaliczył Maciej Rzeźnik, który w klasyfikacji wyprzedził byłego fabrycznego kierowcę Hyundaia oraz Peugeot Sport Polska Rally Team, jeżdżącego obecnie Subaru – Tomasza Kuchara.

W pierwszej szóstce RSMP znalazły się załogi jeżdżące w trzech Subaru Impreza i trzech Peugeot 207 S2000. Komentarz zbyteczny…

Bardzo baliśmy się wszyscy o ilość startujących załóg, tymczasem nie było z tym aż tak źle. walka trwała zarówno w czołówce, jak tez niższych klasach. Świetnie startował Janek Chmielewski: Mistrz Polski w klasie 5 w Citroenie DS3 pięciokrotnie punktował na mecie w “generalce”!

Rajd Barbórka w Warszawie jest tylko imprezą towarzyską. Ale prestiż ma ogromny. 50. edycja, której dyrektorem po raz kolejny był Zdzisław Siwiński przyciągnęła nie tylko najlepszych polskich kierowców, zagranicznych gości o znanych nazwiskach, ale tez kilkanaście tysięcy kibiców. To wielkie święto sportu! Z kolei Rajd Polski, któremu dyrektoruje Tomasz Bartoś zebrał po raz kolejny bardzo wysokie oceny obserwatorów FIA, dzięki czemu nadal stanowi rundę Mistrzostw Europy.

Jaki to był rok w sporcie motorowym? Niezły. Co prawda ani Michał Kościuszko, ani Maciej Oleksowicz nie odnieśli sukcesu w Mistrzostwach Świata (PWRC i SWRC), ale Michał Sołowow został znów Wicemistrzem Europy. Robert Kubica powrócił, choć nadal w ograniczonym zakresie, do ścigania się, Kuba Giermaziak i Patryk Szczerbiński pokazali się w wyścigach Porsche. W rajdach terenowych Krzysztof Hołowczyc dość długo walczył w czołówce Rajdu Dakar, postępy poczynił Mistrz Polski, Adam Małysz. Na 1/4 mili Królem Niemiec został Grzegorz Staszewski, mamy Wicemistrza Europy w Rallycroissie (Krzysztof Skorupski).

Żużlowcy z Tomaszem Gollobem jeździli w tym roku trochę wolniej, ale przyspieszyli zawodnicy Orlen Team: Kuba Przygoński, Jacek Czachor i Marek Dąbrowski. Gdyby jeszcze nie pechowe kontuzje pierwszego i trzeciego z nich – byłoby znakomicie. Świetnie spisywał się Tadeusz Błażusiak, który ostatnio dołączył do Orlen Teamu.

Jest więc dobrze, choć zawsze mogłoby być lepiej…

Co cieszy? Bardzo wysokie noty uzyskane przez Rajd Polski, który nadal jest rundą Mistrzostw Europy (a dzięki połączeniu cykli ERC i IRC przyjedzie do Mikołajek we wrześniu 2013 plejada gwiazd). Ilość kibiców, którzy niezmiennie prezychodzą na Karową podczas Rajdu Barbórka. Dobrze, że w kalendarzu RSMP 2013 nie ubyło rund (Rajd Wisły zastąpi zimowy Lotos Baltic Cup). Utrzymane został markowy puchar Citroen Racing Trophy, sprawdził się nowy puchar Castrol Edge Fiesta Trophy. W wyścigach powróciła na tor KIA, w w nowym sezonie pojedzie Volkswagen.

Co martwi? Tylko dwie firmy producenckie oraz zaledwie siedem zespołów w klasyfikacji sponsorskiej w wynikach RSMP. Światowy kryzys finansowy, który niewątpliwie przekłada się też na kondycję polskich rajdów. Nie tylko zespołów i zawodników, ale także kibiców, których w tym roku znacznie na trasach imprez ubyło. Wciąż zbyt mało transmisji z rajdów w telewizji.

Reasumując: dziękujemy tym, którzy sprawili, że sport w minionym roku mógł istnieć, a nawet rozwijać się; gratulujemy wszystkim, którzy wygrywali, albo osiągali metę; życzymy, aby w nowym sezonie było nie gorzej, a nawet lepiej…

Andrzej Karaczun

WSTĘPNY KALENDARZ 2013

RSMP
– Rajd Świdnicki: 12-14 kwietnia;
– Rajd Wisły: 23-25 maja;
– Rajd Karkonoski: 5-7 lipca;
– Rajd Rzeszowski: 8-10 sierpnia;
– Rally Kauno Ruduo (Litwa): 5-7 września;
– Rajd Polski: 27-29 września;
– Rajd Dolnośląski: 17-19 października.

RPP
– Rajd Świdnicki: 13-14 kwietnia;
– Rajd Mazowiecki: 14-15 maja;
– Rajd Wisły: 24-25 maja;
– Rajd Gdańsk Baltic Cup: 14-15 czerwca;
– Rajd Karkonoski: 6-7 lipca;
– Rajd Rzeszowski: 9-10 sierpnia;
– Rajd Dolnośląski: 18-19 października;
– Rajd Cieszyńska Barbórka: 15-16 listopada.