EUROFORMULA OPEN 2016: WALIŁKO I PTAK TESTOWALI – UDANIE

eufor_1_1

Igor Waliłko i Antoni Ptak pokazali podczas testów Euroformuły Open we Francji szybkie tempo i potencjał by walczyć w tym roku o czołowe pozycje.

Na francuskim torze Paul Ricard, Ptak walczył nawet o podium, natomiast Waliłce zwyczajnie brakowało tym razem szczęścia.


Zobacz także:

SPORT


 

W ramach dwudniowych testów odbyło się nie tylko pięć niemal godzinnych sesji treningowych, ale także kwalifikacje i dwa wyścigi. Co prawda ich wyniki nie liczą się do klasyfikacji generalnej rozpoczynającego się dopiero za miesiąc sezonu, ale pokazały one rozkład sił w stawce.

Antoni Ptak z ekipy RP Motorsport przez całe testy komfortowo utrzymywał się w pierwszej dziesiątce, dwie z pięciu sesji kończąc z czwartym czasem, a następnie kwalifikując się do pierwszego wyścigu z ósmym rezultatem. Po starcie Polak awansował na szóste miejsce, które dowiózł do mety, zapewniając sobie jednocześnie pole position do drugiego wyścigu. Tym razem 18-latek aż przez osiem z czternastu okrążeń walczył o podium jadąc na trzecim miejscu, ostatecznie finiszując na szóstej pozycji.

eufor_1_2

Z kolei Igor Waliłko skupiał się na pracy nad ustawieniami wyścigowymi, ale mimo wszystko ukończył trzecią z czterech sesji na drugiej pozycji, a cały dzień na siódmym miejscu. Drugiego dnia kierowca ekipy RP Motorsport uzyskał trzeci czas na mokrym torze i pewny siebie przystępował do swojego rodzaju symulacji dnia wyścigowego.

Po nie do końca udanej kwalifikacji ruszał do pierwszego wyścigu z dziesiątej pozycji i choć finiszował na piątym miejscu, po nałożeniu dyskusyjnej kary trzydziestu sekund spadł na jedenastą lokatę. Z takiego też pola 18-latek ruszał do drugiego wyścigu, w którym imponująco zyskał aż pięć pozycji, przebijając się na szóstą lokatę. Niestety, na trzy okrążenia przed metą w bolidzie Polaka poluzowało się przednie skrzydło, zmuszając kierowcę do wycofania się z rywalizacji.

Zwycięstwami we Francji podzielili się Włoch Leonardo Pulcini i Meksykanin Diego Menchaca, reprezentujący hiszpańską ekipę Campos Racing.

Trzecie i ostatnie przedsezonowe testy, tym razem już bez wyścigów, odbędą się w dniach 15-16 marca na znanym z Formuły 1 i MotoGP torze pod Barceloną, na którym pod koniec października odbędzie się przedostatnia runda tegorocznych zmagań EFO. Sezon Euroformuły Open rozpocznie się w dniach 23-24 kwietnia od wyścigów w portugalskim Estoril.

eufor_1_3

Antoni Ptak: To były udane testy. Podczas wolnych treningów sporo czasu poświęciłem na pracę nad ustawieniami bolidu oraz przejazdy kwalifikacyjne. Dwie z pięciu sesji zakończyłem z czwartym czasem, a jedna z nich odbyła się na mokrym torze więc jestem szczególnie zadowolony z tych wyników. Sesja kwalifikacyjna drugiego dnia także była niezła. W samych wyścigach trudno było co prawda utrzymać tempo czołówki, ponieważ nasz zespół wciąż korzysta z bolidów w mniej wyżyłowanej, testowej specyfikacji, przez co nie byłem tak szybki na prostych jak inni. Mimo wszystko w pierwszym wyścigu byłem szósty, co dało mi pole position do drugiego, w którym długo walczyłem o miejsce na podium. To solidne wyniki. Z pewnością gdy już rozpocznie się sezon, będziemy jeszcze szybsi. Tak czy inaczej to były dwa bardzo pozytywne dni jazdy, a teraz szykujemy się już na ostatnie testy w Barcelonie.

Igor Waliłko: Drugiego dnia rano byłem trzeci w pierwszej sesji i liczyłem na udaną kwalifikację i wyścigi. Niestety, na szybkim kółku podczas czasówki przyblokował mnie jeden z rywali, dlatego do pierwszego wyścigu startowałem z dziesiątego pola, ale byłem pewny siebie. Szybko przebiłem się na piąte miejsce. Walka była tak zacięta, że w pewnym momencie nie miałem wyjścia i musiałem ściąć zakręt aby uniknąć kolizji z rywalami. Zyskałem na tym pozycję, ale natychmiast ją oddałem. Mimo tego organizatorzy nałożyli na mnie karę przejazdu przez aleję serwisową. Razem z całym zespołem uważamy, że była ona kompletnie niesłuszna, ale musimy się z tym pogodzić. Do drugiego wyścigu ruszałem z jedenastego pola i znów szybko przebiłem się na szóste miejsce. Niestety, na trzy kółka przed metą pojawił się problem z przednim skrzydłem i musiałem się zatrzymać. Co prawda liczyłem na inne wyniki w samych wyścigach, ale opuszczam Francję zadowolony. Moje tempo na zużytych oponach było bardzo solidne, co dobrze wróży przed sezonem. Idziemy w dobrym kierunku i nie możemy się już doczekać pierwszej rundy.

eufor_1_4