FORMUŁA 1: POZNALIŚMY BOLIDY DZIESIĘCIU ZESPOŁÓW

F138_nowy bolid (2)

Dziesięć z jedenastu zespołów, które rywalizować będą w tym sezonie na torach Formuły 1 odkryło już swoje samochody. Tajemniczy pozostaje jedynie Williams, który prezentację zapowiedział na 19 lutego.

Najhuczniejsza gala odbyła się we Włoszech, stąd nasza z niej relacja jest najdłuższa… Oto jakie symbole będą posiadały poszczególne bolidy 2013.


Zobacz także:
FORMUŁA 1
TESTY W JEREZ, KALENDARZ 2013, LISTA STARTOWA 2013


SCUDERIA FERRARI

Premiera najnowszego bolidu Scuderia Ferrari odbyła się w Maranello we Włoszech. Nowy bolid, który prowadzić będą Fernando Alonso i Felipe Massa.

Wskutek intensywnych opadów śniegu w ubiegłym roku Ferrari zmuszone było do odwołania ceremonii. W tym roku, firma nie miała takich problemów. W wydarzeniu wzięło udział kilku VIP-ów z Ferrari, w tym Luca di Montezemolo, Stefano Domenicali, Fernando Alonso i Felipe Massa.

– W ubiegłym sezonie o mały włos nie wygrałem konkursu Drivers’ Championship. Tym samym, mam nadzieję, że dzięki wielomiesięcznym próbom z F138 ze Scuderii Ferrari i partnera technicznego, firmy Shell, po raz trzeci uda mi się zdobyć tytuł mistrza świata – mówi Alonso.

F138 to 59. samochód skonstruowany przez Ferrari z myślą o udziale w Formule 1. Liczba w nazwie jest połączeniem bieżącego roku i liczby cylindrów, co ma podkreślić fakt, że to ósmy i ostatni rok rywalizacji dla konfiguracji silnika V8.

Samochód stanowi interpretację tegorocznych regulacji technicznych i sportowych, które zasadniczo zbytnio się nie różnią od regulacji z ubiegłego sezonu. Tym samym, F138 jest z punktu widzenia podstawowych zasad konstrukcyjnych ewolucją F2012, choć każdemu elementowi przyjrzano się na nowo, by zmaksymalizować osiągi przy zachowaniu cech stanowiących podstawę niezwykłej niezawodności z ubiegłego sezonu.

F138_1_bolid (1)

Korzeni współpracy partnerskiej obu firm należy szukać już w 1929 roku, gdy Shell rozpoczął dostarczanie paliw i smarów samemu Enzo Ferrari. Partnerzy techniczni razem walczyli o zwycięstwo w pierwszym sezonie Formuły 1 w 1950 roku – a w ubiegłym sezonie świętowali pięćsetny wspólny wyścig. Partnerstwo techniczne z firmą Shell przyniosło dalsze postępy na froncie prac nad paliwami i smarami, których celem jest wzrost osiągów i utrzymanie ich w trakcie użytkowania silnika, jak również ograniczenie zużycia paliwa.

– Chciałbym podziękować firmie Shell za wsparcie udzielane od samego początku firmie Ferrari. Shell zwiększył moc naszych aut i w nadchodzących latach poprosimy o więcej – podsumował efekty wspólnej pracy – Stefano Domenicali, szef ekipy Scuderia Ferrari.

– Samochód wygląda fantastycznie. Nie możemy się doczekać, by ujrzeć go na torze. Shell pracował nad rozwojem wydajnych paliw i smarów dla F138 w bardzo bliskiej współpracy ze Scuderia Ferrari. Jesteśmy niezwykle podekscytowani tym, co czeka ekipę Ferrari w nadchodzącym sezonie – powiedział Richard Bracewell, menedżer ds. sponsoringu globalnego, Shell.

Red Bull 1 Infiniti

RED BULL

Prezentacja bolidu zespołu Infiniti Red Bull Racing na sezon 2013, oznaczonego symbolem RB9, to nie tylko premiera samochodu, którym stajnia będzie bronić mistrzowskich tytułów kierowców i konstruktorów F1, ale też początek nowej ery zespołu. Nowe barwy mocno odzwierciedlają zacieśnienie współpracy między Red Bull Racing oraz marką samochodów klasy Premium − Infiniti.

Nowy bolid, w nowych barwach, wśród których bardzo przybyło fioletu – koloru sponsora tytularnego – Infiniti, zaprezentowany został w siedzibie zespołu w Milton Keynes (Wielka Brytania). Na prezentacji nie mogło oczywiście zabraknąć trzykrotnego Mistrza Świata Formuły 1 Sebastiana Vettela i dziewięciokrotnego zwycięzcy wyścigów Grand Prix Marka Webbera. Odsłonięcie samochodu było dla Infiniti okazją, by potwierdzić, że firma nie tylko została sponsorem tytularnym zespołu, jak ogłoszono w listopadzie 2012 roku, ale też, że przez najbliższe cztery lata będzie najważniejszym partnerem jego dynamicznych osiągów i… osiągnięć.

– Nasze nowe, poszerzone partnerstwo w Infiniti Red Bull Racing jest kamieniem milowym dla Infiniti i wyraźnym potwierdzeniem zobowiązania do budowania siły marki na całym świecie. Dotychczasowa dwuletnia współpraca przyniosła doskonałe rezultaty dla obu stron. Widoczne teraz nasze większe zaangażowanie, integracja w jeden zespół, przyniesie znaczne korzyści naszym pracownikom i pomoże w doskonaleniu technologii. Przystępujemy do sezonu 2013 i kolejnych ze wspólnym celem – zapewnienia najwyższych osiągów na torze i poza nim – powiedział Johan de Nysschen, Prezes Infiniti Motor Company, komentując zacieśnienie współpracy z zespołem.

In 1_RB9_Reveal_001_LoRes

Kadra inżynierska Infiniti już jest włączona w pracę zespołu z Milton Keynes, co potwierdza pogłębienie technicznych więzi i ma przynieść efekt synergii między zespołem F1, a producentem aut. Kolejni inżynierowie Infiniti będą sukcesywnie dołączać do zespołu z Milton Keynes, Infiniti uważa bowiem, że współpraca wokół bolidu Formuły 1 jest doskonałym polem doświadczalnym do analiz parametrów dynamicznych i do dalszego rozwoju. Pierwszym wskaźnikiem technicznych korzyści współpracy było powstanie w ubiegłym roku, w zaledwie sześć miesięcy od koncepcji do produkcji, modelu Infiniti FX Vettel Edition. Natomiast w ostatnim czasie kierowcy Infiniti Red Bull Racing Sebastian Vettel i Sebastien Buemi przeprowadzili testy, których celem było udoskonalenie nowego Infiniti Q50.

– Nasz jeszcze silniejszy od tego sezonu związek z Infiniti jest częścią naturalnej ewolucji zespołu i pokazuje jego rozwój. To prawda, jesteśmy utytułowaną, ale wciąż młodą stajnią wyścigową i takie partnerstwo w walce o kolejne tytuły mistrzowskie jest wręcz pożądane. Głęboko wierzę, że obu stronom przyniesie ono w najbliższych latach ogromne korzyści – stwierdził Christian Horner, szef Infiniti Red Bull Racing Team.

McLaren 1


McLAREN

Jenson Button i Sergio Perez przesiadają się do nowego MP4-28.

Prezentacja zespołu miała za zadanie także uczczenie 50-lecia istnienia firmy. Pokazano na niej historyczne bolidy: McLaren M8D Can-Am, McLaren M23, McLaren MP4-4 , McLaren MP4-13, McLaren F1 GTR oraz McLaren MP4-23, oraz testowanego jeszcze aktualnie nowego McLarena P1.

W MP4-28 poprawiono wydech i wykorzystywanie gazów wydechowych w tylnej części auta.

Lotus F1 Team 2013 Launch Photoshoot

LOTUS

E21 to nowa broń inżynierów z Enstone. Bolid odsłonięty został przez Kimiego Raikkonena oraz Romaina Grosjean, a obecni podczas prezentacji byli James Allison (dyrektor techniczny zespołu), Erick Boullier (szef Lotusa) i Gerard Lopez (współwłaściciel zespołu).

Uskok na nosie auta pozostał widoczny.

Mercedes 1_W04_03

MERCEDES

Na nowym W04 znajdują się reklamy BlackBerry, firmy, która kilka dni wcześniej zorganizowała premierę nowego telefonu.

Mercedes W04 podobnie jak zdecydowana większość nowych bolidów posiada gładki nos.

Sauber 1

SAUBER

Nowy model nosi symbol C32 i ma wyraźnie zmodyfikowane wloty powietrza. Nową szefową teamu jest Monisha Kaltenborn.

Toro 1

TORO ROSSO

STR8 w tym roku poprowadzą Daniel Ricciardo oraz Jean-Erick Vergne. Na bolidzie nadal widnieje logo Red Bulla.

Nabytkami zespołu są inżynierowie Luca Furbatto oraz James Key.

– Celem jest ukończenie mistrzostw na szóstym miejscu. STR8 to pierwszy bolid budowany przez naszych nowych inżynierów – mówił Franz Tost, szef zespołu.

Force 1_India

FORCE INDIA

Zespół Force India będzie używał VJM06. Jest to rozwinięcie koncepcji VJM05.

Paul di Resta jest na razie jedynym potwierdzonym kierowcą. Nowym sponsorem jest firma TW Steel, produkująca zegarki.

Marussia 1_MR02

MARUSSIA

Samochód ma symbol MR02 i posiada dostarczony przez Williamsa system KERS. Max Chilton został zatwierdzony wcześniej jako kierowca i testował nowe auto w Jerez pierwszego dnia. W środę zapadła ostateczna decyzja – drugim zawodnikiem teamu został oficjalnie potwierdzony Luiz Razia, który drugiego dnia testów zaliczył swój debiut na torze F1.

Caterham 1

CATERHAM

Na nosie nowego CT03 na razie pozostanie uskok, co jest nietypowe dla innych samochodów (pozostawiły go tylko Lotus i częściowo Red Bull).

Mamy bolid, który będziemy rozwijać w trakcie sezonu, więc niczego nie wykluczamy, włącznie z innym nosem. Nie możemy sobie pozwolić na luksus dodania dodatkowego ciężaru do auta. Zobaczymy to jeszcze w późniejszej fazie sezonu – mówił Cyril Abiteboul, szef zespołu.