KIA LOTOS RACE 2015: WIELKI FINAŁ NA TORZE W ZOLDER

klr_run5_r1

19 zawodników Mistrzostw Polski Kia Picanto ma za sobą już 10 wyścigów, ale potrzeba „grande finale”, aby rozstrzygnąć losy nie tylko mistrzowskiego tytułu.

Decydujące starcie o miejsca w klasyfikacji generalnej jubileuszowej, 10. edycji nastąpi podczas bieżącego weekendu na trudnym i bardzo szybkim belgijskim torze w Zolder.


Zobacz także:

SPORT

KIA LOTOS RACE


 

Co ciekawe i bardzo charakterystyczne dla „odcinkowego” sportu, jakim są wyścigi samochodowe, liderem klasyfikacji nie jest kierowca, który ma na swoim koncie najwięcej wygranych wyścigów. Pod względem liczby zwycięstw, z czterema wygranymi, prowadzi Filip Tokar.

klr_ru5_2

Na drugim miejscu w tym rankingu, z tylko jedną wygraną mniej, plasuje się Karol Urbaniak (Automobilklub Polski). On jednak również nie jest liderem klasyfikacji generalnej przed ostatnią rundą Mistrzostw Polski Kia Picanto, jedynej polskiej serii wyścigowej pod patronatem FIA.

Na czele punktacji, nieprzerwanie od pierwszego wyścigu, znajduje się Michał Śmigiel, który jak dotychczas triumfował tylko raz – na otwarcie sezonu, podczas rundy na węgierskim torze Hungaroring. 19-latek z Sopotu w 6 wyścigach plasował się na podium, raz tuż za nim, dwa razy zdarzyła mu się „wpadka” i dojechał do mety na 5. i 8. miejscu.

– Gdy walczy się o Mistrzostwo Polski Kia Lotos Race, trzeba wytrzymać presję przez cały sezon i być jak najlepiej przygotowanym do ścigania się w każdych warunkach i na każdym torze. W wyścigach nie ma miejsca na upadki i wzloty. Trzeba umieć utrzymać koncentrację przez wszystkie 12 wyścigów i regularnie meldować się na mecie. Najlepiej, jak najwyżej w klasyfikacji – mówi z uśmiechem Michał Śmigiel.

klr_run5_6

Aż 52 dodatkowe punkty zdobyte za 2 pierwsze i 2 drugie miejsca w kwalifikacjach oraz za najszybsze czasy okrążeń podczas aż 4 z 10 wyścigów są najlepszym dowodem na to, że równa jazda i walka o każdy punkt liczą się w wyścigach tak samo, jak zwycięstwa.

Filip Tokar – drugi w klasyfikacji po 5 z 6 rund, ze stratą jedynie 29 punktów do prowadzącego Michała Śmigla – również jeździł bardzo równo. Dwa słabsze występy, 10. i 12. miejsce na mecie, oraz tylko 26 bonusowych punktów za wyniki w kwalifikacjach i za czasy najlepszych okrążeń mogą przesądzić o tym, że doświadczony 23-letni zawodnik z Kielc w trzecim sezonie startów w wyścigach Kia Lotos Race może nie zdobyć tytułu Mistrza Polski.

Zaledwie 7 punktów do Filipa Tokara traci Karol Urbaniak (Automobilklub Polski).

klr_ru5_3

– Na pierwszy rzut oka wydaje się łatwy, jest na nim jednak sporo miejsc, w których można dużo zyskać, albo dużo stracić.” Na równie szybkim Slovakiaringu 17-latek z Warszawy zaliczył najgorszy występ w tym roku, zajął tam dopiero 14. i 7. miejsce. Podczas wyścigów na torze w Zolder zamierza jednak walczyć nie tylko o zwycięstwo w obydwu wyścigach, ale również „o zdobycie dodatkowych punktów za czasówkę oraz za najlepsze czasy okrążeń – mówi o w Zolder Urbaniak.

My nieustannie dopingujemy Macieja Chałasa z Automobilklubu Polski, który nieustannie zajmuje miejsce w czołówce cyklu.

Tor w Zolder – najkrótszy spośród tych, na których w tym roku rozgrywały się wyścigi Kia Lotos Race – ma długość jedynie 4011 m. Michał Śmigiel charakteryzuje go bardzo krótko – „wysokie prędkości, na odwagę, plus wysokie szykany.”

klr_ru5_4

Podczas ostatniej rundy Mistrzostw Polski w 2015 roku wyścigowe Kia Picanto ponownie spotkają się z wyczynowymi ciężarówkami serii ETRC (8. runda FIA European Truck Racing Championship). W przyszły weekend, oprócz serii KLR i ETRC, na torze w Zolder rywalizować będą również kierowcy wyścigów ETCC (5. runda FIA European Touring Car Cup) oraz Lotus Cup Europe (6. runda).

Kwalifikacje – wyjątkowo dwuczęściowe zamiast trzyczęściowych – odbędą się w piątek, 18 września. Oba 30-minutowe wyścigi odbędą się w sobotę, 19 września. Wtedy dowiemy się, czy Mistrzem Polski Kia Picanto w 2015 roku został Michał Śmigiel, Filip Tokar czy Karol Urbaniak.

Partnerem strategicznym Kia Motors Polska przy organizacji Mistrzostw Polski jest firma Lotos Oil, projekt wspomagają także Bank BGŻ BNP Paribas oraz PZU.

klr_ru5_7