RAJD DAKAR 2017: KTM, HONDA, YAMAHA, HUSQVARNA (MOTOCYKLE)

moto-dak5

Spośród 149 motocyklistów na starcie 39. edycji Dakaru, tylko kilku będzie walczyć o zwycięstwo. Zwycięzca edycji 2016 Toby Price uważany jest powszechnie za faworyta.

Ale ścigać go będą rywale zarówno na motocyklach KTM, jak i Honda, Yamaha czy Husqvarna. Stawka jest bardzo mocna.


Zobacz także:

SPORT

RAJD DAKAR 2017


 

Miniona edycja Dakaru przyniosła zwycięstwo Toby Price’a w kategorii motocykli. Australijczyk dokonał tym samym nie lada wyczynu, bo nikomu wcześniej nie udało się zwyciężyć już w drugim starcie w Dakarze. Nie dokonali tego ani Stéphane Peterhansel, ani Cyril Despres ani Marc Coma. Price zwyciężył w styczniu 2016 sposób przekonywujący, wygrywając po drodze pięć odcinków specjalnych.

Kontrolował przebieg rywalizacji jak stary wyga, zwłaszcza w drugim tygodniu rajdu. Sprawdził się doskonale w roli lidera zespołu KTM, a potem potwierdził swoją klasę, wygrywając rajdy w Abu Dhabi i w Maroku. Czy teraz będzie w stanie wygrać Dakar po raz drugi z rzędu? Wyzwanie jest tym trudniejsze, że doświadczeni rywale, także jego koledzy z zespołu KTM, nie będą mu ułatwiać zadania.

Drugi w styczniu tego roku Stefan Svitko będzie z pewnością należał do najgroźniejszych przeciwników Australijczyka. W swoich pięciu ostatnich startach Słowak trzykrotnie kończył Dakar w czołowej piątce. Na czele koalicji młodych kierowców zespołu KTM stoją Matthias Walkner i Sam Sunderland. Chociaż żadnemu z nich nie udało się do tej pory ukończyć Dakaru, z pewnością będą należeć do ścisłej czołówki, jeżeli tylko uda im się dotrzeć do mety w Buenos Aires 14 stycznia.

KTM ma na swoim koncie nieprzerwaną passę 15 kolejnych zwycięstw w Dakarze. Jednak w tym roku rywale będą wyjątkowo zdeterminowani, aby przerwać tę serię, chociaż na starcie zabraknie jednego z faworytów, który mógł zagrozić austriackiemu producentowi – Kevin Benavides z zespołu Hondy doznał złamania ręki w trakcie przygotowań do rajdu i nie zobaczymy go na starcie w Asuncion.

W tej sytuacji nadzieją zespołu Monster Energy Honda będą Joan Barreda, Paulo Gonçalves (drugi w 2015), Ricky Brabec i Michael Metge. Asy drugiego japońskiego producenta – Yamahy to Helder Rodrigues, Adrien van Beveren i Alessandro Botturi. Do grona faworytów należeć będą także tegoroczny zdobywca Pucharu Świata Pablo Quintanilla – czwarty w Dakarze 2015 i trzeci w 2016 oraz Pierre- Alexandre Renet na motocyklach Husqvarna.

Pozostali, którzy będą liczyć się w walce o czołowe miejsca to Juan Pedrero, który poprowadzi do boju francuski Sherco team oraz kierowcy motocykli KTM w czerwonych barwach hiszpańskiego zespołu Himoinsa zwanego „La Roja” – Gerard Farrés i czterokrotny mistrz świata Enduro Iván Cervantes. Jedno jest pewne – miejsc na podium nie wystarczy dla wszystkich chętnych.

Fot.: Orlen Team