RAJD LIEPAJA 2014: MISTRZOSTWA EUROPY Z KABACIŃSKIM

Car 1-a

Niezwykle pracowicie zapowiada się nadchodzący sezon rajdowy dla Łukasza Kabcińskiego. Były mistrz rallycrossu planuje kontynuować swoją przygodę z Rajdowymi Mistrzostwami Europy.

W jego tegorocznym programie znajduje się aż osiem rund czempionatu Starego Kontynentu. Po ubiegłorocznych startach na europejskich trasach kierowca zasmakował zagranicznych wojaży i postanowił rozszerzyć swój tegoroczny program.


Zobacz także:
RAJDY


Przy okazji w ekipie doszło do kilku znaczących zmian. Najważniejsza z nich dotyczy samochodu, bowiem Renault Clio na dobre zastąpi czteronapędowy Mitsubishi Lancer Evo IX. Ponadto w tym roku Łukasz na stałe będzie startował z Grzegorzem Dachowskim, z którym w sezonie 2013 zaliczył starty w rajdach Barum i Polski.

Oprócz udziału w Rajdowych Mistrzostwach Europy Łukasz i Grzegorz mają w planach dwa występy w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Już na początku lutego Łukasz po raz drugi z rzędu wystartuje w Rajdzie Szwecji Renault Clio obsługiwanym, przez stajnię 2Brally, a na czerwcowy Rajd Polski przesiądzie się do N-grupowego Mitsubishi Lancera.

Rajdowe Mistrzostwa Europy – kalendarz startów załogi Kabaciński / Dachowski
* 31.01-2.02 Rajd Liepaja (Łotwa – śnieg);
* 27.02-1.03 Rajd Sibiu (Rumunia – szuter);
* 28.03-30.04 Rajd Akropolu (Grecja – szuter/asfalt);
* 15.05-17.05 Rajd Azorów (Portugalia – szuter);
* 17.07.19.07 Rajd Estonia (szuter);
* 29.08-31.08 Rajd Barum (Czechy – asfalt);
* 19.09-21.09 Rajd Cypru (szuter);
* 6.11-8.11 Rajd Korsyka (Francja – asfalt).

Łukasz Kabaciński: Cieszę się bardzo, że po przerwie ponownie wsiadam do Mitsubishi Lancera, którym w 2012 roku wywalczyłem mistrzostwo Europy Centralnej w rallycrossie. W tym roku chcę maksymalnie wykorzystać zdobyte doświadczenie. W trakcie sezonu mam zamiar dużo trenować i jechać jak najszybciej jak tylko potrafię. Cel na ten rok to pierwsza trójka wśród kierowców samochodów N-grupowych. Mam nadzieję, że uda mi się zrealizować ten plan.

Grzegorz Dachowski: Myślę że może to być dobry sezon. Po pierwsze jedziemy autem z napędem na cztery koła, a z tego co zaobserwowałem taki samochód bardziej pasuje Łukaszowi. Po drugie większość zaplanowanych rajdów to starty po luźnej nawierzchni, a ta też jest lubiana przez Łukasza. Do tego nie bez znaczenia jest to, że część z tych zawodów jest już znana nam z poprzednich edycji.