RAJD NADWIŚLAŃSKI: DYREKTOR MACIEJEWSKI ZAPRASZA

Szeja 1_Rajd

W drugi weekend maja zapraszamy do Puław. Rajd Nadwiślański 2013 to nowa impreza w kalendarzu, ale bez wątpienia przyniesie wiele emocji. Zawody są drugą rundą Rajdowego Pucharu Polski, ale także Rajdem Okręgowym.

Organizatorzy z Automobilklubu Polski przewidzieli sześć odcinków specjalnych (dwie pętle po trzy OS-y), trasa liczy niespełna 300 kilometrów, z czego 73,38 km to próby. O przygotowaniach do rajdu mówi dyrektor, Krzysztof Maciejewski.


Zobacz także:
RAJDY


* Czy można powiedzieć, że Rajd Nadwiślański jest naturalną kontynuacją Rajdu Mazowieckiego?
– Zdecydowanie tak. Nie zmienił się organizator rajdu, a odcinki specjalne pokrywają się w około 60 proc. z zeszłorocznymi. Zmiana nazwy wynika z faktu, że w poszukiwaniu ciekawszych tras ostatecznie opuściliśmy tereny Mazowsza. Jednak z Warszawy do Puław nie jest dużo dalej niż do Maciejowic lub Kozienic gdzie w przeszłości usytuowana była strefa serwisowa Rajdu Mazowieckiego.

Macie_0732-c2* Nowa strefa serwisowa i baza rajdu znajdzie się w Puławach. Skąd taka decyzja? Jak rajd został przyjęty przez lokalne władze?

– Władze Puław przyjęły nas z wielką przychylnością. Jestem przekonany, że strefa serwisowa zlokalizowana w tym mieście będzie bardzo funkcjonalna i spodoba się zawodnikom oraz kibicom. Lokalizacja w nowo zbudowanym Puławskim Parku Naukowo- Technologicznym jest w mojej opinii świetnym rozwiązaniem gwarantującym doskonałe warunki pracy dla serwisów rajdowych, biura rajdu, ale co najważniejsze uważam, że zachęci kibiców rajdowych do przybycia na rajd.

* Czy możemy się spodziewać długiej listy startowej i kierowców z krajowej czołówki?
– Mam taką nadzieję i z taką myślą organizujemy tak trudną logistycznie i kosztowną imprezę jaką jest ogólnopolski rajd samochodowy. Staramy się tak przygotować rajd, aby zachęcić do startu jak najwięcej zawodników. Liczę na uczestników tegorocznych zmagań Rajdowego Pucharu Polski ale spodziewam się, że jak co roku dopisze frekwencja w klasie „GOŚĆ”. Rajd Świdnicki został rozegrany kilka dni temu w nietypowych warunkach pogodowych. Zapewne niektórzy zawodnicy potraktują start w Puławach jako pierwsze, w pełni wiosenne przetarcie. Zresztą Rajd Nadwiślański ma ogromne ambicje i w kolejnych latach chcemy rozwijać ten projekt. Zatem na pewno warto pojawić się na starcie już w tym sezonie.

rajd 1_nadwislanski

* Rajd Okręgowy to nowość w tej części kraju. Dlaczego zdecydowaliście się na jego organizację?
– Nie wszyscy kierowcy mogą brać udział w Rundzie Rajdowego Pucharu Polski. Potrzebna jest odpowiednia licencja i samochód. Jest duże grono zawodników, którzy nie spełniają tych warunków ale chcą rozwijać swoją pasję. Mieliśmy wiele zapytań odnośnie tego, czy przy okazji Rajdu Nadwiślańskiego odbędzie się na skróconych trasach rajd okręgowy. Zdecydowaliśmy się na jego organizację i mam nadzieję, że frekwencja dopisze. Od tego roku udział w rajdach okręgowych jest warunkiem otrzymania licencji wyższego stopnia i również z tego powodu warto do nas przyjechać, aby zdobyć punkty do licencji.

* Trasa Rajdu Nadwiślańskiego będzie bardzo ciekawa. Na które odcinki należy zwrócić szczególną uwagę?
– Rzeczywiście, układając trasę rajdu staraliśmy się, aby była zróżnicowana i interesująca. Mamy więc mieszankę trudniejszych, ciasnych, technicznych fragmentów, ale także szybkie, partie. Tegoroczną nowością jest OS Wilków, który na pewno przyniesie wiele emocji. Chciałbym podziękować władzom gmin Wilków i Łaziska za wyjątkowo przyjazne przyjęcie i pomoc w organizacji rajdu.

Źródło: rajdnadwislanski.pl.