RAJD NADWIŚLAŃSKI: NAJWAŻNIEJSZA JEST META!

csc_0410

W najbliższy piątek i sobotę (11-12 maja) w Puławach rozegrany zostanie Rajd Nadwiślański, runda Rajdowego Pucharu Polski 2013. Na starcie staną między innymi Sławomir Strychalski i Marcin Hinz.

Oto, co powiedzieli zawodnicy przed swoim drugim w tym sezonie występem (pierwszym był nieudany udział w 41. Rajdzie Świdnickim Krause).


Zobacz także:
RAJDY
RAJD NADWIŚLAŃSKI 2013


Sławomir Strychalski: Wracamy do gry! 1. Rajd Nadwiślański i tamtejsze OS-y to dla mnie nowość. Najważniejsza będzie meta oraz zbieranie doświadczenia z każdym kilometrem, oby bardziej szczęśliwie niż na Świdnickim. Z opowieści wiem, że to dość specyficzny rajd, ma już mniej prostych w porównaniu do poprzednich edycji, ale nadal jest uważany za stosunkowo łatwy. Trzeba jednak pamiętać, że po każdej z tych prostych, w którymś momencie trzeba zacząć hamować…

Marcin Hinz: Jechałem ten rajd rok temu, wtedy jeszcze jako „Rajd Mazowiecki”. Mniej więcej znam specyfikację odcinków specjalnych, co z pewnością będzie pomocne. Po pechowym Świdnickim pozostał spory niedosyt, więc zrobimy wszystko by pokazać się z jak najlepszej strony. Jesteśmy sami wśród o wiele bardziej doświadczonych zawodników, w związku z tym walczymy ze wszystkim i zbieramy nauki z trudnego rajdowego przedmiotu. Do zobaczenia w Puławach!

Organizatorem Rajdu Nadwiślańskiego jest Automobilklub Polski.

Fot.: M@teo