RAJD NIEMIEC 2012: ODLICZANIE GODZIN DO STARTU

Michał Kościuszko i Maciek Szczepaniak zakończyli dwudniowe zapoznanie z tegoroczną trasą Rajdu Niemiec. Przed rozpoczęciem prawdziwych zmagań rajdowych, na Polaków reprezentujących w Mistrzostwach Świata barwy Lotos Dynamic Rally Team, czekają dzisiaj jeszcze dwa zadania – odcinek testowy oraz przedrajdowa konferencja prasowa FIA.

W trakcie trzech dni ADAC Rallye Deutschland zawodnicy mają do pokonania 15 odcinków specjalnych o łącznej długości 368,63 kilometrów OS-owych. Pierwszego dnia będą pokonywać kręte drogi na terenie winnic przy rzece Mozel a w sobotę zmagania przeniosą się na teren poligonu wojskowego. Na niedzielę zaplanowano 3 odcinki specjalne, w tym między innymi Superoes Circus Maximus.


Zobacz także:
RAJD NIEMIEC 2012: LOEB KLASĄ DLA SIEBIE (3. ETAP)
RAJD NIEMIEC 2012: NIEMOC FORDA (2. ETAP)
RAJD NIEMIEC 2012: LOEB DYKTUJE TEMPO (1. ETAP)
RAJD NIEMIEC 2012: KOŚCIUSZKO NA ASFALTACH


– Rajd Niemiec to jedna z najtrudniejszych rund asfaltowych w Mistrzostwach Świata. Jak co roku odcinki są bardzo zróżnicowane. Pierwszego dnia będziemy się ścigać na oesach położonych w malowniczych winnicach. Odcinki te są bardzo szybkie, kręte i wymagające technicznie. Drugiego dnia przenosimy się na poligon, gdzie czeka na nas najdłuższy w tym rajdzie ponad 46 kilometrowy odcinek, który będziemy pokonywać dwukrotnie po betonowych płytach. Będzie to spory sprawdzian dla samochodu, opon oraz dla samych kierowców. Odcinki trzeciego dnia to asfalty w charakterystyce przypominające odcinki znane nam z rund europejskich. Zapowiada się więc bardzo ciekawa i wymagająca impreza – powiedział po dwudniowym zapoznaniu z trasą Michał Kościuszko.

W czwartek zaplanowany jest odcinek testowy, w którym wystartuje załoga Lotos Dynamic Rally Team. =Michał weźmie udział na zaproszenie FIA, jako jeden z dwóch zawodników startujących w stawce PWRC, w konferencji prasowej.

PROKOP GOTOWY

Przed wyjazdem na rajd do Niemiec, w pobliżu miejscowości Hustopece koło Brna Martin Prokop, który zajmuje obecnie 7 miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdowych Mistrzostw Świata WRC testował swój samochód – Forda Fiestę WRC.

W trakcie testów panowała bardzo wysoka temperatura (ponad 30 stopni Celsjusza), więc olej silnikowy (CFS 10w50 NT) oraz przekładniowy (CRX LS 75w140 NT) były maksymalnie obciążone. Mimo tego, temperatura oleju cały czas była w normie. Również płyn hamulcowy w takich warunkach musi charakteryzować się maksymalnie wysoką temperaturą wrzenia, i tak właśnie zachowywał się Millers Oils Racing Brake Fluid 300+…

Zobacz w originale: youtu.be/4Poaothv_t4