RAJD ŚLĄSKA 2017: KASPERCZYK JUŻ PRAWIE WICEMISTRZEM (1. ETAP)

rsl_1_1

Tomasz Kasperczyk i Damian Syty (Ford Fiesta R5) prowadzą w Rajdzie Śląska, rundzie Inter Cars RSMP po siedmiu odcinkach specjalnych. Główny ich rywal – Zbigniew Gabryś pilotowany przez Artura Natkańca (także w Fordzie Fiesta R5) nie ukończyli pierwszego etapu.

Podczas rozgrzewania opon przed OS5 samochód zahaczył o wystający na poboczu korzeń, w wyniku czego urwane zostało urwał koło.

sponsorenault


Zobacz także:

RAJDY

RAJD ŚLĄSKA


 

Podczas sobotnich zmagań (sześć prób) trzykrotnie najszybsi okazali się Dominik Butvilas i Kamil Heller (Skoda Fabia R5), dwukrotnie Kasperczyk i Syty, a ostatni, miejski odcinek w w Mikołowie (1,9 km) padł “łupem” załogi Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk (Subaru Impreza STi).

rsl_1_2

W klasyfikacji generalnej Kasperczyk i Syty wyprzedzają Marczyka i Gospodarczyka o 1.03,8 minuty oraz Łukasza Kotarbę i Grzegorza Dachowskiego (Mitsubishi Lancer Evo IX) o 1.08,8 min. Wszystko wskazuje na to, że jutro załoga Tiger Energy Drink Rally Team będzie świętował sukces – tytuł Wicemistrzów Polski. Teoretycznie Gabryś i Natkaniec mogą jeszcze zrównać się punktami z rywalami (w przypadku wygrania Power Stage przy absencji konkurentów na mecie)…

Czwartą lokatę po 1. etapie zajmuje druga załoga Subaru Poland Rally Team Marcin Słobodzian i Jakub Wróbel.

Miko Marczyk: To był dla nas bardzo dobry dzień, ponieważ nie popełniliśmy żadnych większych błędów. Myślę, że miejscami pokazaliśmy się dziś z dobrej strony, tak jak na miejskim odcinku w Mikołowie, który wygraliśmy. Cieszę się, że jedziemy dobrym tempem, a jednocześnie cały czas jesteśmy w granicach bezpieczeństwa i wiem że nie ryzykujemy nadmiernie. Jutro pozostaje mi być mądrym, wykonywać dobrze założony plan, bo w żadnym innym trybie nie osiągnę wyznaczonego celu czyli przekroczenia mety w dobrym stylu. Trasy Rajdu Śląska, będące właściwie kompilacją trzech różnych imprez są bardzo zmienne i przez to wymagające. Dlatego jest to niełatwy rajd, kompilacja szybkości i precyzji.
rsl_1_3

Marcin Słobodzian: Pierwszy etap Rajdu Śląska nie poszedł do końca po naszej myśli. Mieliśmy trochę problemów z właściwym ustawieniem zawieszeń w samochodzie. Było to szczególnie odczuwalne na wyboistych odcinkach i tam traciliśmy cenne sekundy. Dopiero na pierwszym OS-ie drugiej pętli pokazaliśmy na co nas stać i zrobiliśmy bardzo dobry czas. Ale już kolejny odcinek to kłopot z elektroniką, który trwał jakieś 700 metrów i spowodował stratę kilkunastu sekund. Udało się jednak zrestartować komputer i pojechać dalej. W związku z tym chcieliśmy nieco nadrobić stracony czas i zmniejszyć stratę do konkurencji na ostatnim sobotnim odcinku miejskim. Skończyło się to jednak uderzeniem w krawężnik tylnym kołem na pierwszym nawrocie. Mimo tej przygody udało się nam dojechać do serwisu. Mam nadzieję, że mechanicy Subaru naprawią auto a jutro wystartujemy zwarci i gotowi. Postaramy się nieco nadrobić dzisiejszy dystans.

Tomasz Gryc i Michał Kuśnierz (Peugeot 208 R2) po pierwszym etapie zajmują 5. miejsce w generalce i pierwsze w klasie 4. Tuż za nimi (3,9 sek.) są Łukasz Byśkiniewicz i Tomasz Borko z Automobilklubu Polski (Opel Adam).

rsl_1_4

Tomek Gryc: Nie będę mówił, że jadę na 100 proc. i staję na głowie. Choć nie brakowało dziś emocji na odcinkach specjalnych, a walka w klasie jest naprawdę bardzo zacięta. Nasi rywale nie odpuszczają nawet na moment, a oesy są naprawdę bardzo wymagające, więc nie ma czasu na nudę. Jutro przed nami sporo pracy i będziemy walczyć do ostatnich metrów o tytuł. Nasza sytuacja jest oczywiście całkiem komfortowa, ale strategiczne pilnowanie pozycji bywa trudniejsze niż atakowanie na maksa.

Liderzy klasy 3 – Grzegorz Bonder i Jakub Gerber (Renault Clio R3) są na wysokiej, 7. pozycji w łącznej klasyfikacji, co jest ich życiowym sukcesem.

W Open 2WD prowadzą Robert Halicki i Tomasz Tkacz (Fiat 500 Abarth), a w klasie 4F liderami są Paweł Krysiak i Paweł Gacek (Ford Fiesta R2). Wśród samochodów historycznych przewodzą Tomasz Sztwiertnia i Sebastian Dwornik (Citroen Saxo, klasa HR4) oraz Radosław Pogan i Paweł Kozdroń (Renault Clio, HR3).

rsl_1_5

W niedzielę organizatorzy Rajdu Śląska przewidzieli sześć kolejnych odcinków specjalnych o długości ponad 75 km. Pierwszy z nich rozpocznie się o godz. 9.12. Na metę w Żorach pierwsza załoga wjedzie przed 18.00.

Wyniki po 1. etapie
2. Tomasz Kasperczyk i Damian Syty (Ford Fiesta R5) – 42.29,4 min.;
2. Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk (Subaru Impreza STi) – strata 1.03,8 min.;
3. Łukasz Kotarba i Grzegorz Dachowski (Mitsubishi Lancer EVO IX) – 1.08,8 min.;
4. Marcin Słobodzian i Jakub Wróbel (Subaru Impreza STi) – 1.44,0 mink.;
5. Tomasz Gryc i Michał Kuśnierz (Peugeot 208 VTi) – 3.02,8 min.;
6. Łukasz Byśkiniewicz i Tomasz Borko (Opel Adam) – 3.06,7 min.;
7. Grzegorz Bonder i Jakub Gerber (Renault Clio R3) – 3.32,5 min.;
8. Dominik Butvilas i Kamil Heller (Skoda Fabia R5) – 3.36,3 min.;
9. Robert Halicki i Tomasz Tkacz (Fiat 500 Abarth) – 3.46,9 min.;
10. Jecek Jurecki i Michał Trela (Peugeot 208 VTi) – 3.49,7 min.

Fot.: Marcin Hennek, Mateusz Banaś, Maciej Niechwiadwicz