SHELL: BITWA POKOLEŃ CZYLI EKONOMICZNA JAZDA NA CODZIEŃ

Shell Eco

Poziom umiejętności jazdy samochodem, reprezentowany przez starsze i młodsze pokolenie oraz różnice w jego postrzeganiu, to temat często powracającej debaty.

Przy okazji tegorocznej edycji Shell Eco-marathon, w ramach kampanii Shell FuelSave, firma przeprowadziła badania efektywności jazdy młodszego (18-30 lat) i starszego (50—65 lat) pokolenia kierowców. Jego celem było ustalenie, które pokolenie przykłada większą wagę do ekonomicznej i ekologicznej jazdy, jak również, które z nich wprowadza dobre praktyki prowadzenia pojazdu w życie.


Zobacz także:
ROZMAITOŚCI
SHELL


Aż 80 proc. polskich kierowców postrzega siebie, jako bezpiecznych, spokojnych lub pewnych. Co do tego jesteśmy zgodni niezależnie od wieku. Równocześnie, niemal 50 proc. kierowców uważa, się za kulturalnych. Nie oznacza to jednak, że wszyscy jeździmy tak samo. Dwa razy więcej młodych kierowców uważa, że jeździ pewniej, szybciej i czerpie z tego większą przyjemność niż starsze pokolenie.

44 proc. starszych ankietowanych określiło siebie, jako „Rozsądnych kierowców”, czyli osoby, które potrafią i lubią jeździć a z równowagi nie wyprowadzają ich inni użytkownicy ruchu ani słabe warunki na drodze. Młodzi najczęściej określają się mianem „Drogowego spryciarza” – wskazało na niego 27 proc. ankietowanych z niższej grupy wiekowej. Charakteryzuje on osoby lubiące prędkość, ale niełamiące przepisów. Takie, którym zdarza się szarżować na drodze jednak bez podejmowania ryzyka.

 

Najlepszy kierowca w rodzinie?

Na próżno szukać rodziny, w której choć raz nie doszło do wymiany zdań na temat tego, kto jest lepszym kierowcą. Wyniki badania „Bitwa Pokoleń Shell FuelSave” burzą stereotyp młodych kierowców przeceniających własne możliwości. Badanie pokazuje, że tylko ¼ z nich uważa się za najlepszych w rodzinie, wskazując na to miejsce rodziców (42 proc.). Jednocześnie, pomimo pozytywnej opinii, jaką cieszą się starsi kierowcy, nie czują się oni autorytetem w kwestii poruszania się na drodze.

Staramy się jeździć ekonomicznie

– Podczas, gdy młodzi naukowcy i inżynierowie przygotowują swoje futurystyczne, super wydajne pojazdy na europejską edycję Shell Eco-marathon 2014, Shell inspiruje kierowców wszystkich pokoleń, żeby prowadzili bardziej efektywnie i rozsądnie. Robimy to, prezentując badania efektywności jazdy „Bitwa Pokoleń Shell FuelSave”. Wierzymy, że korzystając z właściwego paliwa – na przykład z Shell FuelSave – oraz wprowadzając kilka zmian w codziennych nawykach, wszyscy kierowcy, nie tylko młodzi liderzy efektywnej jazdy Shell Eco-marathon, mogą z powodzeniem realizować imperatyw oszczędnej jazdy – mówi Agata Hinc, rzeczniczka prasowa Shell Polska.

 

Wygląda na to, że jesteśmy na dobrej drodze – coraz częściej przywiązujemy wagę do efektywności naszej jazdy. 80 proc. badanych kierowców zadeklarowało, że jest zainteresowanych poszerzeniem swojej wiedzy w zakresie ekonomicznej jazdy. Natomiast, ponad połowa Polaków (56 proc.) uważa, że już jeździ ekonomicznie. Przy czym to starsze pokolenie chętniej stosuje zasady eco-drivingu w codziennym życiu. Płynną jazdę praktykuje 85 proc. doświadczonej generacji kierowców (młodzi – 65 proc.), opróżnianie bagażnika po każdej jeździe 67 proc. (młodsi – 51 proc.), a ponad 2/3 (69 proc.) wyłącza silnik podczas postoju (młodsi – 58 proc.).

Miewamy złe nawyki

Pomimo starań, polskim kierowcom zdarza się jeździć za szybko. 6 na 10 młodych kierowców świadomie przekracza prędkość, ale tylko 25 proc. zostało kiedykolwiek za to ukaranym. W przypadku starszych kierowców statystyki są dwa razy większe. Szybka jazda to jednak nie jedyne przewinienie, do którego się przyznają. 57 proc. młodych zdarza się prowadzić pojazd bez użycia rąk lub przy użyciu jedynie jednej ręki, podczas gdy wśród starszych kierowców odsetek ten wynosi jedynie 29 proc.

Wyniki badań firma Shell przedstawiła dziennikarzom podczas bardzo interesującego spotkania w Warszawie. Wnioski nasuwają się same, ale nic nie chcemy sugerować – pozostawiamy analizę tekstu naszym Czytelnikom…

Zdjęcia: Marcin Karaczun