WYŚCIGI: ZIMOWE TESTY ZESPOŁU GT3 POLAND W HISZPANII

ASCARI-1

Kierowcy zespołu GT3 Poland rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe 2015 od wizyty na dwóch hiszpańskich torach wyścigowych.

Marcin i Stanisław Jedlińscy mieli okazję pojeździć po Ascari oraz Circuito Monteblanco w modelach 991, którymi w tym roku dysponuje cały team GT3 Poland.


Zobacz relacje:

SPORT


 

Pierwszy z torów jest najdłuższym obiektem w Hiszpanii (5 425 metrów), a także jednym z najbardziej spektakularnych na świecie, ze względu na swoją górską lokalizację (znajduje się 90 km od Malagi). Jego nazwa pochodzi od dwukrotnego mistrza F1 Alberto Ascariego. Drugi – to istny raj do przeprowadzania testów, ze względu na niezliczone możliwości ustawienia konfiguracji toru jazdy.

Zlokalizowany przy granicy z Portugalią na południu prowincji Huevla, jest świetnym ośrodkiem zimowego treningu, gdy w Polsce temperatury sięgają 0 stopni, na Monteblanco notowane jest około 18-20 stopni Celsjusza.

ASCARI-2

– Pomysł testów w środku zimy był strzałem w dziesiątkę. Sam przelot dał nam dreszczyk emocji, który po wylądowaniu udało się upuścić na torze. Zabraliśmy ze sobą nowe 991, a za kierownicę wsiadali Marcin i Stanisław – komentuje manager zespołu Bartosz Opioła.

Pierwsze dwa dni to jazdy po torze Ascari. Kierowcy mieli okazję przetestować różne ustawienia ze względu na zmienną aurę pogodową.

– Zarówno Marcin jak i Stanisław są bardzo zadowoleni z czasu jaki spędzili na torze Ascari. Obiekt zlokalizowany jest w bardzo malowniczym miejscu, a jego wyposażenie i obsługa zwaliło wszystkich z nóg. To idealny obiekt do testów, jak wypowiadali się o tym nasi zawodnicy – mówi Łukasz Strzelecki, Press Officer ekipy GT3 Poland.

Po dwóch dniach intensywnej jazdy od świtu do zmierzchu, kierowcy oraz mechanicy zrobili sobie dzień wolnego na zmianę lokalizacji i podróż 50 km od Sewilli. Na torze Monteblanco w prowincji Huevla zastali dużo lepszą pogodę oraz wymarzone warunki do trenowania.

– 11 różnych konfiguracji toru. Ciasne albo szybkie zakręty i 3 dni jazdy dało nam oczekiwany rezultat. Mieliśmy dwa dni jazdy po suchej nawierzchni oraz jeden dzień na mokrym, kiedy mogliśmy potrenować ustawienia i jazdę w niekorzystnych warunkach. Cały wyjazd to świetna sprawa. Kierowcy sporo pojeździli i rozpoczęli etap przygotowań do nowego sezonu. Wszyscy są zadowoleni i gotowi do kolejnych treningów – stwierdza Opioła.

Wspólnie z ekipą GT3 Poland na hiszpańskich obiektach pojawił się Robert Lukas, który pomagał zarówno Marcinowi jak i Staszkowi przy telemetrii i doskonaleniu techniki jazdy. Już na początku marca, zespół planuje kolejny wyjazd na południe Europy, gdzie odbędą się między innymi treningi do 12 godzinnego wyścigu w Mugello.