PZPO: OPONY ZIMOWE SĄ ZBYT MIĘKKIE NA LATO!

Dłuższa droga hamowania, większe zużycie bieżnika i paliwa. Opony mają moc tylko dajmy im szansę!

Jeśli serwis oponiarski doradził, żeby dojechać zimowe opony latem – bo i tak już się kończą – to zmień go na bardziej profesjonalny. Zmień też koniecznie opony – najpóźniej przed wyjazdem wakacyjnym. Zbyt miękka mieszanka bieżnika opon zimowych nawet na suchej drodze pogorszy przyczepność i Twoje bezpieczeństwo. To nie są opony do F1 czy wyścigów Le Mans. Tam miękka mieszanka to nie to samo, co w Twoich zimówkach – ma tyle wspólnego z oponami cywilnymi, jak nasze samochody z bolidami wyścigowymi. Potwierdzają to z resztą wyniki badań przeprowadzone przez TÜV SÜD.


Zobacz także:

CONTINENTAL: PREMIERA NOWEJ, EKOLOGICZNEJ OPONY ULTRACONTAC NXT
 

OPONY


 

Pomysł, żeby oszczędzić na kupnie opon letnich i przejeździć na zimówkach lato może być dla niektórych kuszący. Niestety, taką decyzją codziennie ryzykujemy – opony zimowe nie poradzą sobie z zapewnieniem przyczepności w czasie letnich upałów i ulew. A na dodatek z oszczędności nici – jeśli nawet nie stracimy czasu, nerwów i pieniędzy po wypadku, to i tak będziemy musieli kupić nowe opony na zimę. Z dotychczasowych niewiele zostanie, bo ich bieżnik zużyje się bardzo szybko. Dla przypomnienia minimalna jego głębokość wcale nie wynosi 1,6 mm – jak powtarzają niektórzy. Zgodnie z przepisami pierwszeństwo w określeniu głębokości ma wskaźnik zużycia na oponie, który może być na poziomie 2 czy nawet 3 mm w zależności od producenta. Dopiero gdy takich wytycznych nie ma, to minimalna głębokość wynosi 1,6 mm. Pamiętajmy o tym, bo policja ma prawo zatrzymać nam dowód rejestracyjny za zły stan opon!

Opony letnie mają twardość mieszanki bieżnika dostosowaną do wysokich temperatur – rzędu nawet 65 st. C – do jakich nagrzewa się jezdnia w gorące dni. Opony zimowe odwrotnie. Z kolei twardość mieszanki bieżnika opon całorocznych jest pośrednia. Dlatego polecamy je głównie do tych samochodów, które jeżdżą po mieście i latem i zimą oraz robią małe przebiegi roczne, do 10 tys. km. Inaczej zużyją się całkowicie nawet w 1 rok! Ich bieżnik jest bardziej miękki niż w typowej oponie letniej i w taką pogodę szybciej się ściera.

Jazda na nieodpowiednich oponach w różnych porach roku to przejaw niefrasobliwości i braku wyobraźni. Ważne jest, aby kierowcy zawsze pamiętali, że wymiana ogumienia sezonowego to wyraz troski o nich i innych uczestników ruchu drogowego. Stosowanie właściwego ogumienie zwiększa bezpieczeństwo jazdy i poprawia skuteczność hamowania oraz odporność na poślizgi w warunkach deszczu. Opony zimowe latem to dużo dłuższa droga hamowania i 2,5x większe ich zużycie – więc na zimę nic z nich nie zostanie. Jeśli więc ktoś myśli o dojeżdżaniu opony zimowej – to nie jest dobry pomysł ze względu na własne bezpieczeństwo – tłumaczy Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).

TESTY to niezbity dowód

Badania przeprowadzone przez TÜV SÜD Polska ujawniły ogromne różnice w drodze hamowania opon letnich i zimowych w okresie wakacyjnym. Testy wykonane przy temperaturze tylko +23°C (przy rozgrzanej nawierzchni do +40°C) wykazały, że korzystanie z opon zimowych na suchym asfalcie powoduje znaczące wydłużenie drogi hamowania. Jak długi jest ten dodatkowy odcinek? Z wyników badań wynika, że różnica przy prędkości jedynie 85 km/h wynosi 9 metrów – czyli ponad dwie długości samochodu lub przejścia dla pieszych!

Mieszanka gumy używana w zimowych oponach nie jest skuteczna w taką pogodę jaka mamy za oknami. Tego rodzaju temperatury nie są rzadkością w gorące dni. Analizy przeprowadzone na suchej nawierzchni potwierdzają, jak znaczące różnice można uzyskać używając opon sezonowych. Nawet na mokrej nawierzchni samochód wyposażony w letnie opony zatrzyma się szybciej niż w przypadku zimowych opon. Z badań TÜV SÜD i PZPO wynika, że różnica ta wynosi 8 metrów (35 metrów dla opon letnich i 43 metry dla opon zimowych). To ogromna dysproporcja, biorąc pod uwagę fakt, że czasami brakuje dosłownie jednego metra, aby uniknąć kolizji lub potrącenia – zwraca uwagę Piotr Sarnecki.

Żywotność gumy niższa, zużycie paliwa wyższe

Warto podkreślić, że TÜV SÜD w swoim raporcie zaleca obligatoryjną zmianę ogumienia w zależności od pory roku i zmieniających się warunków atmosferycznych. Rekomendacja ta opiera się na konkretnej analizie wyników badań. Należy pamiętać, że opony zimowe, jak sama nazwa wskazuje, są przeznaczone do jazdy w niskich temperaturach. Ich przyczepność jest wyższa niż opon letnich, szczególnie poniżej 7 stopni Celsjusza. Wynika to z zastosowania innej mieszanki gumowej w produkcji w porównaniu do opon letnich.

Wysokie temperatury latem prowadzą do przegrzewania się opony zimowej. Może to z kolei powodować deformację boczną, pęknięcia lub inne uszkodzenia strukturalne – obniżając w ten sposób żywotność gumy nawet o 60% . Znaczna temperatura powoduje także, że zimowe ogumienie staje się zbyt miękkie – co zwiększa opory toczenia i negatywnie wpływa na zużycie paliwa. Badania wykazują, że w zależności od temperatury i stylu jazdy, zużycie paliwa na zimowym ogumieniu stosowanym latem może być nawet o 20-30% większe. Ponadto opony zimowe zużywają się w lecie nawet czterokrotnie szybciej niż ich letnie odpowiedniki. Z tego powodu, jeden komplet zimowek wystarcza na dwa razy krócej – wylicza Piotr Sarnecki.

#OponyMająMoc

Faktem jest, że opona stanowi kluczowy element, będący jedynym stykiem pojazdu z nawierzchnią. W kontekście bezpieczeństwa drogowego, jest to szczególnie istotne. Powierzchnia kontaktu opony z podłożem ma zaledwie wielkość pocztówki. Jednak to właśnie od jakości tego kontaktu zależy droga hamowania i przyczepność – a co za tym idzie, nasze bezpieczeństwo na drodze. W przypadku opon każdy kierowca powinien znać zasadę 3xP:

Porządne opony, sprawdzonych producentów
Profesjonalny serwis, który nie zniszczy opon i felg przy montażu
Prawidłowe ciśnienie i eksploatacja, o które każdy z nas musi dbać codziennie

Wybierając odpowiednie opony, powierzając ich montaż lub naprawę specjalistom oraz regularnie je serwisując, zyskujemy większą pewność, że nasz pojazd będzie prowadził się tak, jak sobie tego życzymy, i bezpiecznie zatrzyma się przed przeszkodą. Warto więc wybierać certyfikowany serwis. Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego wprowadził system oceny i wyróżnienia profesjonalnych serwisów w oparciu o niezależny audyt wyposażenia i kwalifikacji personelu technicznego. Mapę warsztatów, które przeszły audyt i otrzymały Certyfikat Oponiarski można znaleźć na stronie certyfikatoponiarski.pl.